Na szczęście ta tematyka przez łatwości już mnie od kilku lat nie interesuje - są ciekawsze tematy . Tak sobie tylko piszę przez resztki nostalgii (uuu panie kiedyś to było)
Bez odbioru . _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
Panda nie żartuj sobie. Takie dziadostwo widywałem nie raz u "speców" wysługujących u taksiarzy itp. . Nie sądziłem tylko że radioamatorzy mogą robić na własnym polu taką lipę. _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
Dlaczego uważasz że to lipa. Działa? Działa! no to znaczy, że jest ok. Każde skuteczne rozwiązanie jest dobre, chociaż ja też uważam, że to dziechta. A`propos radioamatorów to czasem robione są takie wynalazki, że włosy dęba stają.
sq6ade pisze:
Na szczęście ta tematyka przez łatwości już mnie od kilku lat nie interesuje - są ciekawsze tematy . Tak sobie tylko piszę przez resztki nostalgii (uuu panie kiedyś to było)
A jednak Cię kusi? Nawet z totolotków robiło się przemienniki. _________________ Janek SP7TOP