| |
sp5mnj | 07.01.2012 21:24:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #835024 Od: 2009-12-19
| SQ9TBU pisze:
I tym sposobem dochodzimy do sedna sprawy. Jeśli jest coraz większy problem z wysyłaniem i otrzymywaniem kartek w wersjach papierowych to lepszą opcją byłoby wysyłanie i otrzymywanie ich drogą elektroniczną. Szybko, bez żadnych kosztów i można od ręki sobie wydrukować otrzymaną kartę a nie czekać po x lat.
Może masz rację. Ale, jak można sobie wypracować cierpliwość, oczekując na papierową QSL.
A te, samemu wydrukowane... Przeciek to każdy może przy odrobinie chęci i fantazji... ...a może nawet ładniejsze?
Andrzej |
| |
Electra | 28.11.2024 07:06:51 |
|
|
| |
mirekk | 07.01.2012 22:56:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8 #835128 Od: 2011-6-17
| Andrzej zgadzam się z tobą !!!!!!!!!!! Mirek |
| |
max77 | 07.01.2012 23:01:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1310 #835135 Od: 2010-12-11
| SQ9TBU pisze:
I tym sposobem dochodzimy do sedna sprawy. Jeśli jest coraz większy problem z wysyłaniem i otrzymywaniem kartek w wersjach papierowych to lepszą opcją byłoby wysyłanie i otrzymywanie ich drogą elektroniczną. Szybko, bez żadnych kosztów i można od ręki sobie wydrukować otrzymaną kartę a nie czekać po x lat.
A w jaki sposób mam wydrukować potwierdzenie via lotw . |
| |
SQ9MZ | 08.01.2012 10:25:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1845 #835362 Od: 2008-10-21
| SQ9TBU pisze:
Jeśli jest coraz większy problem z wysyłaniem i otrzymywaniem kartek w wersjach papierowych to lepszą opcją byłoby wysyłanie i otrzymywanie ich drogą elektroniczną
Ja myślę, że ten problem jest stały, zawsze część krótkofalowców wysyłała chętniej a część mnie chętnie. Bywają tacy, którym na nich nie zależy i nie czują ham-spiritowej potrzeby odpowiadania. Bywają tacy, którzy traktują ta wieloletnią tradycję poważnie. Znam z autopsji przypadek, gdy operator stacji DX-owej otrzymując direkty bez należytej opłaty, wkładał wypisane kartki do jednej ze stacji, która należytą opłatę na SASE uiściła i posyłał licząc, że ostatecznie karty nieopłacone jakoś dojdą [co jest ewidentnym dowodem, że DX-mani czasem nie na kartach zarabiają, tylko że koszty przesyłki bywają problemem].
Skoro dla części krótkofalowców kartki elektroniczne są mało atrakcyjną, pozbawioną indywidualnego charakteru atrapą podobnie jak zapis w LOTW to wymiana papierowych kartek na długo pozostanie ważnym emocjonalnie wyróżnikiem (i kosztowym składnikiem) naszego hobby. _________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
|
| |
SP7TBU | 08.01.2012 11:05:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00JI58
Posty: 1247 #835388 Od: 2011-1-25
| Zgadzam się w pełni z Tobą Henryku. Dla części kolegów wysłanie xx kartek to już znaczny koszt,inni wysyłają od niechcenia bo muszą, a niektórzy poczuli chęć zarobku. _________________ '73 Krzysztof
DMR
|
| |
Electra | 28.11.2024 07:06:51 |
|
|