Pytanie do kolegów krótkofalowców: co oznacza często wtrącane przez krótkofalowców słowo "haj"? Na przykład słyszałem: "Wyszedłem na dach a tam po wtyczce do anteny został biały proszek haj." Ktoś mi może wytłumaczyć?
A z kontekstu się nie domyśliłeś, na forum aż trzeba się dopytywać o takie "pierdoły"... Jak Cię to drażni to nie stosuj... w swoich przyszłych łącznościach... Stworzyłeś kolejny "kubełek" do bicia piany ...
Ja odebrałem pytanie kolegi jako szczere, tym bardziej, że znak ma nasłuchowca.
To robią ludzie, którym na tyle brakuje wyobraźni, że nie potrafią zaśmiać się w naturalny sposób do mikrofonu. A najlepsze, że to robią tylko Polacy, bo inni wiedzą, że "haj, haj" fonetycznie dla np Anglika zabrzmi coś jak "cześć, cześć". Prawda, że to idiotyczne? Przecież to nieraz słychać na cały świat.
Dokładnie tak. Dodam też, że ważne jest jak się śmiejemy - wszelkie ciche "podchierka" mogą być przecież mało słyszalne dla stacji odbierających nas słabo. Uważam też, że to powinno być uregulowane i nakazane w stosownych rozporządzeniach - nie byłoby samowolki i bałaganu na pasmach. Wzorcowy śmiech poniżej (zapętlony, jakby ktoś chciał ściągnąć na mp3 i trenować w samochodzie przed ostateczną emisją w eterze...)
Daj sobie więcej luzu ja się po prostu śmieją a ustawę lub rozporządzenie to głośny śmiech na sali. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
A z kontekstu się nie domyśliłeś, na forum aż trzeba się dopytywać o takie "pierdoły"... Jak Cię to drażni to nie stosuj... w swoich przyszłych łącznościach... Stworzyłeś kolejny "kubełek" do bicia piany ...
A Ty z kontekstu nie domyśliłes się,że człowiek grzecznie zapytał i oczekiwał odpowiedzi? Pierwszą warstwę piany skończyłes właśnie bić
Szkoda gadać ... Masz oczywiście rację ... _________________ i mnie kryzys dopadł, jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę samochodem bez dachu...