Wychodzi na to, że to połączenie GSM z komunikacją radiową.
Wg tego co pisza na stronie tylko najnowsze moduly maja GSM jako DODATEK. Moduł normalny działa bez GSM, radiowo, nie wiem na jakich falach. Jak zobaczycie filmiki jak namierzali wygląda na zestawy które stroją na jakąś częstotliwość (skrzętnie zamaskowana) i kręcą anteną kierunkową z samochodów, samolotu a potem z zestawów noszonych. Co ciekawe urządzenie musi działać na innych falach niż GSM ponieważ namierzają samochody w których były włączone profesjonalne jammery GPS/GSM na wszystkie pasma.
Zapasowy. Normalnie gada po GSM/UMTS - jak mu się sieć komórkowa skończy to zaczyna krzyczeć o pomoc na 167.500/168.500 DMTFem.
SP5STEFAN pisze:
Najtaniej jest ukryty telefon z aktywną kartą
Najtaniej, ale prosto zagłuszyć. Szukanie zagłuszonego telefonu/modułu GPRS/odbiornika GPS to jak szukanie igły w stogu siana. Zagłuszanie VHF może nie jest też jakoś supertrudne, ale będzie łatwiejsze do stwierdzenia przez rozproszoną sieć odbiorników (jak właśnie Gannet). Sam fakt takiego zakłócenia to też powód do wszczęcia poszukiwań zakłócającego (daje podstawy do podejrzenia kradzieży pojazdu). Znalezienie jammera GSM to w radiowym szumie panującym na 900/1800/2100 i innych kwestia dni , a czasem nawet tygodni (z doświadczenia).
SQ5KLN pisze:
Nie ma idealnej klatki Faradaya, idealnego ekranowania itd.,
Kontener w zupełności starczy.
Wiesz coś więcej? Wygląda na to że Gannet wg testów działa nawet w kontenerze. Najbardziej mnie ciekawi stwierdzenie "niezagluszalny" czy cokolwiek może być niezagłuszalne jeśli nadamy odpowiednio mocny sygnał na tej samej częstotliwości? Nie mogę znaleźć częstotliwości które podałeś w pozwoleniach na stronie UKE
Jak system ma być sprawny to nie ma mowy o publikacji PRAWDZIWYCH informacji jak to działa. Przestępcy i tak dojdą kupując pojazd i go kradnąc Mają fundusze na "rozwój". Akcja budzi reakcję.
Przecież to logiczne _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
Wiesz coś więcej? Wygląda na to że Gannet wg testów działa nawet w kontenerze.
Działać na pewno działa
matt pisze:
Najbardziej mnie ciekawi stwierdzenie "niezagluszalny" czy cokolwiek może być niezagłuszalne jeśli nadamy odpowiednio mocny sygnał na tej samej częstotliwości?
To co napisałem wcześniej :
aqz pisze:
Sam fakt takiego zakłócenia to też powód do wszczęcia poszukiwań zakłócającego (daje podstawy do podejrzenia kradzieży pojazdu).
"Niezakłócalny" to wiesz.. kłyt marketidody.
matt pisze:
Nie mogę znaleźć częstotliwości które podałeś w pozwoleniach na stronie UKE
Hm.. naprawdę słabo szukałeś - gwarantuję, że tam są _________________ SO3NIC http://aquaz.eu/
Wychodzi na to, że to połączenie GSM z komunikacją radiową.
Wg tego co pisza na stronie tylko najnowsze moduly maja GSM jako DODATEK. Moduł normalny działa bez GSM, radiowo, nie wiem na jakich falach. Jak zobaczycie filmiki jak namierzali wygląda na zestawy które stroją na jakąś częstotliwość (skrzętnie zamaskowana) i kręcą anteną kierunkową z samochodów, samolotu a potem z zestawów noszonych. Co ciekawe urządzenie musi działać na innych falach niż GSM ponieważ namierzają samochody w których były włączone profesjonalne jammery GPS/GSM na wszystkie pasma.[/quote]
Tak sie skłda iz znam ta firme - swego czasu pracował tam kolega z Ostrawy. system jest oparty o własna siec przemienników + całodobowe centra rejestrujące i przetwarzające dane. samochód ma na pokladzie nadajnik. tenże TX w razie "W" wysyła sygnał alarmowy, w założeniach miał tez wysyłac aktualna pozycje. wstepna lokalizacja odbywa sie na podstawie analizy sygnałów otrzymanych przez określone przemienniki. dopiero potem rusza/ruszaja samochody patrolowe. nie jest to ciągła transmisja a sekwencje. jesli ktos chciałby zakłócac to przede wszystkim przemienniki. sa jednak i na to przygotowani. TX-y starszej wersji miały zapasowa QRG ale w tym samym pasmie. z tego co sobie przypominam, auto miał 2 TX-y UHF i VHF. na najwiekszym parkingu w Ostrawie zespoł pościgowy potrzebował ok 3 minut na zlokalizowanie samochodu. Nie znam danych jak to jest zorganizowane w firmie GANMET ale żeby rzeczywiscie byc skutecznym trzeba miec mocno rozbudowana infrastrukture. Opowiesci o samolotach pelengacyjnych wkładam miedzy bajki. szybciej można posłuzyc sie odpowiednio wyposazonym dronem ale jeśli auto warte było uprowadzenia to "fachowcy" maja z pewnościa zakłócarke tej samej klasy lub wyższej jakiej używaja niektóre zespoły saperów.
Jacek, jak LoJack czy Gannet zaczynały, nie było czegoś takiego jak dron w wydaniu komercyjnym Na marginesie LoJack ma bardzo rozbudowaną sieć monitoringu w Polsce.
^ _________________ Es Kvé Devět Josef Tomáš Ivan MHz! - nie mhz Wredny syn Rumcajsa. Bo łączność musi być pewna!
Gannet nie działa radiowo, to GPS/GSM wsparty radiowym maleństwem o małym zasięgu, które włącza się dopiero, jak namierzy się samochód po GPSie. Jeśli się nie namierzy po GPS/GSM, to koniec, umywają ręce i nie szukają. Taki mają zapis w swoim regulaminie: http://motofilm.pl/2017/03/zabezpieczyles-samochod-lepiej-zajrzyj-do-regulaminu/
Ciekawy artykuł, ale interesuje mnie skąd mają te informacje :
motofilm pisze:
Powyższa firma nie oferuje systemów radiowych, a jedynie elementy niby-radiowe o niezwykle małym zasięgu, bez własnych masztów (infrastruktury naziemnej).
Jeżeli to tylko wnioski autora to uch... Firma ma dwa pozwolenia radiowe na VHF na cały kraj, czasami da się na tych częstotliwościach coś usłyszeć - skąd ta informacja o "elementach niby-radiowe o niezwykle małym zasięgu" (niby-radiowych - co to niby ma znaczyć?). _________________ SO3NIC http://aquaz.eu/
Ciekawy artykuł, ale interesuje mnie skąd mają te informacje :
motofilm pisze:
Powyższa firma nie oferuje systemów radiowych, a jedynie elementy niby-radiowe o niezwykle małym zasięgu, bez własnych masztów (infrastruktury naziemnej).
Jeżeli to tylko wnioski autora to uch... Firma ma dwa pozwolenia radiowe na VHF na cały kraj, czasami da się na tych częstotliwościach coś usłyszeć - skąd ta informacja o "elementach niby-radiowe o niezwykle małym zasięgu" (niby-radiowych - co to niby ma znaczyć?).
Niby radiowy ma znaczyć chyba to, że wstępna lokalizacja nie jest radiowa. Bez infrastruktury na terenie całego kraju nie mają jak wstępnie zlokalizować radiowo, tylko GPS/GSM, co łatwo zagłuszyć, o to chyba chodzi. Jeżeli jakimś cudem wstępnie zlokalizują po tym GPS/GSM (a tak to się dzieje, gdzieś w necie jest ich regulamin) no to na miejscu używają "niby radiowego" w tym sensie że ma zasięg kilkadziesiąt metrów góra, to jest na stronie guarda oryginalnego, norweskiego: https://guardsystems.com Nawet gdyby mieli pozwolenia na Polskę no to nie mają ich na pewno na całą Europę, to jest zwyczajne kłamstwo.