Często słyszę że "młodsi stażem" używają tego Stasieńka wobec siebie podczas łączności. O co się rozchodzi ? _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
To lokalny, Wrocławski wyłącznie twór. Dziwne Krzyśku że nie znasz jego historii powstania ?! Powstał kilka lat temu, kiedy całym Dolnym Śląskiem ( Krótkofalarskim) rządzili Staszkowie. Był taki okres. Same Staszki w zarządzie DOT, w klubach na kierowniczych stanowiskach też, QSL MGR okręgowy też Staszek ( SP6ZDA się tylko uchowało.). Jak się spotykali na wszelkiego rodzaju zebraniach, giełdach, w klubach to zaraz na powitanie: "Co tam słychać Stasiu, Stasieńku jak DX-y" Młodzi, znaczy się SQ-tery to podchwyciły I zaczęli stosować również wobec siebie! Ot i cała historia powstania tego zwrotu Drugim wytłumaczeniem jest fakt, iż wszyscy w jakimś sensie jesteśmy Stasieńkami ! Bo jak literujemy swoje znaki to najczęściej mówimy- "Stanisław Paweł" A więc zdrobniale to Stasieniek właśnie lu Staśiu Zwrot się przyjął bardzo szybko. I dziś praktycznie wszyscy młodsi trochę stażem Wrocławscy krótkofalowcy zwracają się do siebie per: STASIU ! Zarówno w spotkaniach na paśmie jak i na wizji. Taki lokalny folklor mamy we Wrocku 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic
hmm per Stasiu , a dalej "sprzedaj mi zone" zwracali sie do turystow z polski mieszkancy Maroko ;-) kto to jest polak nie wszyscy tam wiedzieli a kto to Stas to od razu ze znad Baltyku i spod Tatr ;-) SQ8Z _________________ test II
moj sprzet: 25 kg drutu , srubek, tranzystorow etc, ulozych wlasnorecznie w TRX i PA moje anteny: 250kg aluminium, okolo 600m drutu, troche fiberglasu, w zmienianych co jakis czas konfiguracjach.
Wlaśnie jeden koleś zawsze jak się witamy ( w Głogowie) to zapodaje: cześć Staśku; teraz to już się przyzwyczaiłem po kilku latach i nawet jak akurat do niego dzwonie to na początek "walę" cześć staśku (a ma na imię Adrain) tak z przyzwyczajenia. Jakiś lokalny slang typu ziom; kolo lub coś w ten deseń... PS kolega mój nie ma nic wspólnego z środowiskiem radiowym... _________________ Audi, vide, tace, si vis vivere in pace Marcin SQ9KRI.
Te Stasieńki to słyszę już dawno w "polskiej stolicy ciepła" i w okolicach ale ostatnio słyszałem też na dalekich RPT no i na distarach na tym "lusterku skupiającym krajowym" gdzie całe SP słychać - znaczy się - "odbija skupiając" .
Może to będzie kiedyś jakiś nowy składnik slangu ten "Stasieniek" ? ....
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Teraz przypomniałem sobie jak byłem w armii i miałem kolegę który z kolei jak coś źle zrobiłeś albo coś; mówił " wszystkim "Mietek". Gadka była tego typu np. "jak to można było zj...ć Mietku" _________________ Audi, vide, tace, si vis vivere in pace Marcin SQ9KRI.
Z ciekawosci zadzwonię jutro do kolegi z głogowa i się zapytam jak to u niego jest z tym "Staśkiem" _________________ Audi, vide, tace, si vis vivere in pace Marcin SQ9KRI.
W tamtym roku jak regularnie przebywałem w bliższej i dalszej okolicy Wrocławia to miejsce Staszka zajmował "radiooperator" , oraz miłośnik germańskich marszów wojskowych... Ot taki kolejny Stasiu który próbuje po swojemu rozwalać system _________________ SQ6KXP op. Piotr QTH: Jelenia Góra
KLUB MIŁOŚNIKÓW RADIA ORAZ ŁĄCZNOŚCI DALEKOSIĘŻNYCH KOTLINY JELENIOGÓRSKIEJ SP6PCH http://www.sp6pch.hpu.pl
A ja tak mówię do swojego kolegi SP7BYG (STASIEŃKU) ale to takie przyzwyczajenie z czasów jak byliśmy w jednym klubie SP7ZEX. To były piękne czasy! !! RysieK
hmm per Stasiu , a dalej "sprzedaj mi zone" zwracali sie do turystow z polski mieszkancy Maroko ;-) kto to jest polak nie wszyscy tam wiedzieli a kto to Stas to od razu ze znad Baltyku i spod Tatr ;-) SQ8Z
Przerobiłem to na własnej skórze. Wszyscy mieszkańcy Afryki północnej, zachodniej jak i wschodniej zwracali się do nas per Sztaszu . "Czesc Sztaszu" było powszechnie i wszędzie spotykane. My do nich też tak zwracaliśmy się i wszystko było cacy, wielu z nich a szczególnie ci z obsługi portów lub miast/osad portowych swobodnie posługiwali się j polskim, podobnie można było spotkać w ośrodkach w których przebywali polscy turyści. ____________ Greg SP2LIG
To lokalny, Wrocławski wyłącznie twór. Dziwne Krzyśku że nie znasz jego historii powstania ?! Powstał kilka lat temu, kiedy całym Dolnym Śląskiem ( Krótkofalarskim) rządzili Staszkowie. Był taki okres. Same Staszki w zarządzie DOT, w klubach na kierowniczych stanowiskach też, QSL MGR okręgowy też Staszek ( SP6ZDA się tylko uchowało.). Jak się spotykali na wszelkiego rodzaju zebraniach, giełdach, w klubach to zaraz na powitanie: "Co tam słychać Stasiu, Stasieńku jak DX-y" Młodzi, znaczy się SQ-tery to podchwyciły I zaczęli stosować również wobec siebie! Ot i cała historia powstania tego zwrotu Drugim wytłumaczeniem jest fakt, iż wszyscy w jakimś sensie jesteśmy Stasieńkami ! Bo jak literujemy swoje znaki to najczęściej mówimy- "Stanisław Paweł" A więc zdrobniale to Stasieniek właśnie lu Staśiu Zwrot się przyjął bardzo szybko. I dziś praktycznie wszyscy młodsi trochę stażem Wrocławscy krótkofalowcy zwracają się do siebie per: STASIU ! Zarówno w spotkaniach na paśmie jak i na wizji. Taki lokalny folklor mamy we Wrocku 73 Marek sp6nic
Dzięki za wyjaśnienie - słyszałem "Stasieńka" już dawno i często via radio i przy okazji spotkań ale genezy nie znałem. Ciekawy lokalny folklor _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Dokładnie to zaczęto używać tego zwroty 5-6 lat temu. Z początku też nie wiedziałem o co chodzi z tym "Stasiem" ?! Ale mi wyjaśniono w czym rzecz No i jeszcze to że nie każdy może dostąpić zaszczytu bycia "Stasieńkiekiem" ! To forma zwracania się do osób ,co do których wiemy że są "Cool" Znaczy się "w Dechę" ! Pewna forma poufałości i zażyłości. Chyba też szacunku Zwrot najczęściej używany na kanałach 350, 450 i przemiennikach regionalnych. 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic
Stasieniek to taki krótkofalarski miś. To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo! _________________ Bogdan, Katowice.
Dokładnie ! Jest to nowa, świecka tradycja ! Z dobrze poinformowanych zródeł, zbliżonych do obecnego zarządu DOT PZK wiem iż istnieje nawet zamiar wydawania specjalnego "Certyfikatu Stasieńka Dolnośląskiego". Trwaja już prace nad opracowaniem odpowiedniej szaty graficznej. 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic