| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Analizator antenowy | |
| | SP5MAD | 20.12.2016 21:14:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 428 #2372439 Od: 2011-1-10
| sq9mda pisze: SP5MAD pisze:
Cześć Robert,
Chyba nie żałujesz że kupiłeś AIM-a ?
Przy właściwych pomiarach otwierają się oczy i teoria zaczyna współgrać z praktyką.
Pozdrawiam, Włodek, SP5MAD.
Włodek Zdecydowanie nie żałuję, kilka lat zabawy AIM-em bardzo wiele mnie nauczyło. Robert
Super!
Żeby tylko inni konstruktorzy chcieli uwierzyć.
Teorii (praw fizyki) i faktów nie da się podważyć i nie powinny być przedmiotem dyskusji - wystarczy się uczyć. Wiem, że to niepopularne co napisałem, ale innej drogi NIE MA.
Oczywiście nauka i praktyka wymaga niestety lat, wszyscy niewytrwali niech kupią porządne SWR-miarki, to naprawdę wystarcza.
Włodek, SP5MAD.
| | | Electra | 28.11.2024 13:03:02 |
|
| | | SQ9JXT | 21.12.2016 10:13:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2372573 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 7 | SP5MAD pisze:
Dla konstruktorów anten - AIM-4170
Dokładność porównywalna do "HP", "Agilent", itp. a przy swoich cechach - rewelacyjnie niska cena.
Jakość i dokładność pomiarów znam z autopsji od kilku lat - jeden z najlepszych moich zakupów w krótkofalarskim życiu.
Włodek, SP5MAD.
Dokładność porównywalna do "HP", "Agilent". Zatem ile, każdy pomiarowiec pyta ile % błędu. Ile różni się wynik uzyskany w pomiarze od rzeczywistości. Ile i na którym zakresie i na jakiej częstotliwości.
SP5MAD pisze: sq9mda pisze:
Cześć Robert,
Chyba nie żałujesz że kupiłeś AIM-a ?
Przy właściwych pomiarach otwierają się oczy i teoria zaczyna współgrać z praktyką.
Pozdrawiam, Włodek, SP5MAD.
Włodek Zdecydowanie nie żałuję, kilka lat zabawy AIM-em bardzo wiele mnie nauczyło. Robert
SP5MAD pisze:
Super!
Żeby tylko inni konstruktorzy chcieli uwierzyć.
Teorii (praw fizyki) i faktów nie da się podważyć i nie powinny być przedmiotem dyskusji - wystarczy się uczyć. Wiem, że to niepopularne co napisałem, ale innej drogi NIE MA.
Oczywiście nauka i praktyka wymaga niestety lat, wszyscy niewytrwali niech kupią porządne SWR-miarki, to naprawdę wystarcza.
Włodek, SP5MAD.
...a nauka, prawa fizyki mówią o porównywaniu danej wielkości mierzonej do wzorca. Więc niżej o "wzorcu". Macie Panowie rację, AIM'a należy traktować zasadniczo jako urządzenie do zabawy (strona: http://www.w5big.com/index.htm, bowiem trudno nazwać to urządzeniem pomiarowym, gdyż producent/sprzedawca nigdzie nie podaje precyzji swoich przyrządów, błędów pomiarowych dla poszczególnych zakresów. Zatem takie urządzenie jest wg. metrologii wskaźnikiem - tj. przyrządem bez ustalonej dokładności pomiarów. Jak wiadomo, prawidłowość określenia danej wielkości fizycznej istnieje tylko wtedy, kiedy można ustalić jej odchyłkę od wzorca. Każdy bowiem pomiar ma wartość praktyczną tylko tedy, kiedy znamy o ile różni się od wzorca. Tego producent AIM' ów niestety nie podaje, gdyż pewnie sam tego nie wie. Zapewne, gdyby to wiedział, to by się tym chwalił w pierwszej kolejności, gdyż każdy metrolog kupi w pierwszej kolejności przyrząd, który wykonuje pomiary w określonej klasie dokładności (ze z góry określonym błędem). Żeby było śmieszniej, dość dawno temu, i to dwukrotnie wysłałem do nich zapytanie o ww. sprawy i odpowiedzi nigdy nie otrzymałem. Zatem wnoszę, że sami nie wiedzą jaką powtarzalność metrologiczną maja te urządzenia. Można przypuszczać, że 10-30% jak TDO, tyle że w wersji cyfrowej. Proszę się nie dać zwieść ilością miejsc po przecinku na wykresach i wynikach pomiarów tych przyrządów - z pewnością nie mają większego związku z rzeczywistością. Naturalnie, dokładnie tak samo należy potraktować wszelkie inne analizatory dla radioamatorów jakie są dostępne. Normalne przyrządy pomiarowe tego typu to można kupić u R&S albo Agilenta. Żeby nie było, że tylko krytykuję - przecież sam używam podobnych urządzeń. Dla amatora i zgrubnych pomiarów (z założoną precyzją dajmy na to 10-30%) te urządzenia są ok i warto z nich korzystać. Jednak trzeba sobie zdać sprawę z faktu, że niekoniecznie to co pokazują na ekranie jest zgodne z rzeczywistością, a raczej trzeba sobie zdać sprawę z tego, że to co jest na ekranie wyświetlone, dalece odbiega od rzeczywistości. Po prostu dla przykładu przy pomiarze anteny przy częstotliwości np. 3,71 MHz, nie wiadomo czy wynik 50 Omów, który podany jest na wyświetlaczu to jest naprawdę 50 Omów, a może 40 Omów czy jednak 65 Omów. Ponieważ nie znamy dokładności pomiarowej tego urządzenia, więc formalnie wynik jest niewiarygodny, przez co nie da się w żaden sposób stwierdzić o ile od rzeczywistości odbiega.
Pozdrawiam serdecznie! Tomek SQ9JXT
Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria - Ludwig Boltzmann
| | | SP5MAD | 21.12.2016 10:56:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 428 #2372594 Od: 2011-1-10
Ilość edycji wpisu: 2 | [quote=SQ9JXT]SP5MAD pisze:
Dla konstruktorów anten - AIM-4170
Dokładność porównywalna do "HP", "Agilent", itp. a przy swoich cechach - rewelacyjnie niska cena.
Jakość i dokładność pomiarów znam z autopsji od kilku lat - jeden z najlepszych moich zakupów w krótkofalarskim życiu.
Włodek, SP5MAD.
Dokładność porównywalna do "HP", "Agilent". Zatem ile, każdy pomiarowiec pyta ile % błędu. Ile różni się wynik uzyskany w pomiarze od rzeczywistości. Ile i na którym zakresie i na jakiej częstotliwości.
SP5MAD pisze: sq9mda pisze:
Cześć Robert,
Chyba nie żałujesz że kupiłeś AIM-a ?
Przy właściwych pomiarach otwierają się oczy i teoria zaczyna współgrać z praktyką.
Pozdrawiam, Włodek, SP5MAD.
Włodek Zdecydowanie nie żałuję, kilka lat zabawy AIM-em bardzo wiele mnie nauczyło. Robert
SP5MAD pisze:
Super!
Żeby tylko inni konstruktorzy chcieli uwierzyć.
Teorii (praw fizyki) i faktów nie da się podważyć i nie powinny być przedmiotem dyskusji - wystarczy się uczyć. Wiem, że to niepopularne co napisałem, ale innej drogi NIE MA.
Oczywiście nauka i praktyka wymaga niestety lat, wszyscy niewytrwali niech kupią porządne SWR-miarki, to naprawdę wystarcza.
Włodek, SP5MAD.
...a nauka, prawa fizyki mówią o porównywaniu danej wielkości mierzonej do wzorca. Więc niżej o "wzorcu". Macie Panowie rację, AIM'a należy traktować zasadniczo jako urządzenie do zabawy (strona: http://www.w5big.com/index.htm, bowiem trudno nazwać to urządzeniem pomiarowym, gdyż producent/sprzedawca nigdzie nie podaje precyzji swoich przyrządów, błędów pomiarowych dla poszczególnych zakresów. Zatem takie urządzenie jest wg. metrologii wskaźnikiem - tj. przyrządem bez ustalonej dokładności pomiarów. Jak wiadomo, prawidłowość określenia danej wielkości fizycznej istnieje tylko wtedy, kiedy można ustalić jej odchyłkę od wzorca. Każdy bowiem pomiar ma wartość praktyczną tylko tedy, kiedy znamy o ile różni się od wzorca. Tego producent AIM' ów niestety nie podaje, gdyż pewnie sam tego nie wie. Zapewne, gdyby to wiedział, to by się tym chwalił w pierwszej kolejności, gdyż każdy metrolog kupi w pierwszej kolejności przyrząd, który wykonuje pomiary w określonej klasie dokładności (ze z góry określonym błędem). Żeby było śmieszniej, dość dawno temu, i to dwukrotnie wysłałem do nich zapytanie o ww. sprawy i odpowiedzi nigdy nie otrzymałem. Zatem wnoszę, że sami nie wiedzą jaką powtarzalność metrologiczną maja te urządzenia. Można przypuszczać, że 10-30% jak TDO, tyle że w wersji cyfrowej. Proszę się nie dać zwieść ilością miejsc po przecinku na wykresach i wynikach pomiarów tych przyrządów - z pewnością nie mają większego związku z rzeczywistością. Naturalnie, dokładnie tak samo należy potraktować wszelkie inne analizatory dla radioamatorów jakie są dostępne. Normalne przyrządy pomiarowe tego typu to można kupić u R&S albo Agilenta. Żeby nie było, że tylko krytykuję - przecież sam używam podobnych urządzeń. Dla amatora i zgrubnych pomiarów (z założoną precyzją dajmy na to 10-30%) te urządzenia są ok i warto z nich korzystać. Jednak trzeba sobie zdać sprawę z faktu, że niekoniecznie to co pokazują na ekranie jest zgodne z rzeczywistością, a raczej trzeba sobie zdać sprawę z tego, że to co jest na ekranie wyświetlone, dalece odbiega od rzeczywistości. Po prostu dla przykładu przy pomiarze anteny przy częstotliwości np. 3,71 MHz, nie wiadomo czy wynik 50 Omów, który podany jest na wyświetlaczu to jest naprawdę 50 Omów, a może 40 Omów czy jednak 65 Omów. Ponieważ nie znamy dokładności pomiarowej tego urządzenia, więc formalnie wynik jest niewiarygodny, przez co nie da się w żaden sposób stwierdzić o ile od rzeczywistości odbiega.
Pozdrawiam serdecznie! Tomek SQ9JXT
Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria - Ludwig Boltzmann
[/quote]
Wszystko to co powyżej, to gdybania nie poparte niczym. Trzeba jakoś zaistnieć - ale czasem wiedzy + praktyki brak.
Dla zainteresowanych AIM-4170 - proszę przeczytać : http://www.w0qe.com/AIM4170_page1.html , przewijając wszystko. Tam jest chyba 6 stron razem.
W swojej pracy miałem i HP i Agilenta do dyspozycji na swoim stole warsztatowym + przyniesiony z domu AIM. Do poczytania dla niedowiarków (ja to samo sprawdziłem osobiście)
Wesołych Świąt, Włodek, SP5MAD.
| | | SP5MAD | 21.12.2016 11:31:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 428 #2372599 Od: 2011-1-10
| Co to jest twoje " uqruntowanie racjonalne" ???
1. Nie miałeś takiego przyrządu w rękach, 2. Nie dokonywałeś nim ŻADNYCH pomiarów, 3. Nie skonstruowałeś przy jego pomocy żadnych anten, 4. Nie porównywałeś osobiście z żadnym innym urządzeniem, 5. Masz na ten temat wiedzę internetową i żadnej z autopsji.
Oczywiście nawet nie miałem chęci odbierać Ci możliwości wypowiedzenia - proszę bardzo tuba iq24 jest dla wszystkich.
Nie denerwuj się
Włodek, SP5MAD. | | | SQ9JXT | 21.12.2016 11:37:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2372600 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 2 | Dobrze Włodzimierz, już Cię (się) nie denerwuję i odszczekuję wszystko co napisałem jako szum dezinformacyjny | | | antek | 21.12.2016 20:47:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1063 #2372766 Od: 2014-3-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Trójpunktowa kalibracja załatwia sprawę dokładności dość skutecznie. Dokładność krótkoterminowa tego przyrządu jest bardzo dobra i zależy głównie od jakości użytego kalibratora. Przyrząd lekko szumi w porównaniu do sprzęt profesjonalnego, ale wyniki są bardzo poprawne i powtarzalne. Warunek jest tylko jeden, że w obszarze pomiaru nie ma zewnętrznych pól elektromagnetycznych o poziomach powodujących zaburzenie pomiaru. AIM ma unikalną konstrukcję wykorzystującą pomiar przesunięcia fazy prądu względem napięcia przy wykorzystaniu specjalnego rezystora pomiarowego. Takie rozwiązanie pozwala mierzyć impedancje o dużych wartościach z dużą dokładnością. Jedyna wada tego tego miernika to niska częstotliwość graniczna 1GHz.
A jest jeszcze jedna wada - cena 1300$ + 1500zł cło z vatem. _________________ Kod Q - nie mów do mnie kotku HAMie jeden! | | | SQ9JXT | 22.12.2016 10:42:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2372990 Od: 2011-5-10
| Tu jest jego nowsza wersja: AIM-4300 - Antenna Analyzer, 5 kHz to 300 MHz (z tego co zrozumiałem, ma szersze pasmo) i kosztuje $495.00, zatem 3x taniej bez mała niż piszesz
| | | antek | 22.12.2016 15:54:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1063 #2373070 Od: 2014-3-2
Ilość edycji wpisu: 3 | Zależy kto co potrzebuje, jednemu wystarczy 180MHz, a ja potrzebowałem coś więcej, to i więcej zapłaciłem. https://www.arraysolutions.com/antenna-analyzers%20/vna-uhf-dx
_________________ Kod Q - nie mów do mnie kotku HAMie jeden! | | | SSQQ7 | 22.12.2016 18:24:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 84 #2373102 Od: 2016-12-17
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Witam ponownie. Ma ktoś z kolegów schemat sprawdzonego 'bride'a' pomiarowego do SWR (reflektometru). Chciałem mierzyć 144MHz i 433MHz mocą 1/2W i 4 W. Nie chcę kupować, bo ostatnio 2 kupowałem i nie działają poprawnie - pokazują bzdury (wydałem 450 zł nadaremnie). Zarówno kupione u chińczyka a także na naszym ojczystym 'pazzegro'. Próbowałem i będę próbował różne konstrukcje ale jak na razie efekt mizerny. Atmega8 przelicza mi SWR z napięcia padającej i odbitej (na 7 segmentach lub na LCD) ale niestety nie mam działającego 'ustroju' (nie wiem jak to nazwać po polsku). Jeśli ktoś konstruował coś takiego proszę o poradę chociażby. Pozdrawiam Tom
| | | sq5nry | 22.12.2016 18:37:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02mg
Posty: 185 #2373106 Od: 2013-3-2
Ilość edycji wpisu: 1 | SSQQ7 pisze:
Witam ponownie. Ma ktoś z kolegów schemat sprawdzonego 'bride'a' pomiarowego do SWR (reflektometru). Chciałem mierzyć 144MHz i 433MHz mocą 1/2W i 4 W. Nie chcę kupować, bo ostatnio 2 kupowałem i nie działają poprawnie - pokazują bzdury (wydałem 450 zł nadaremnie). Zarówno kupione u chińczyka a także na naszym ojczystym 'pazzegro'. Próbowałem i będę próbował różne konstrukcje ale jak na razie efekt mizerny. Atmega8 przelicza mi SWR z napięcia padającej i odbitej (na 7 segmentach lub na LCD) ale niestety nie mam działającego 'ustroju' (nie wiem jak to nazwać po polsku). Jeśli ktoś konstruował coś takiego proszę o poradę chociażby.
Ja dłubę aktualnie taki wg. opisu z http://www.wetterlin.org/sam/Reflection/ManualReturnLoss.pdf bo mam akurat w szufladzie co potrzeba. Nic nie gwarantuję, natomiast czuję że gość wie o czym pisze.
pozdr. Paweł | | | SSQQ7 | 22.12.2016 22:39:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 84 #2373167 Od: 2016-12-17
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Dziękuję. Zagłębię się w to. Jak kolega może proszę mnie informować o postępie prac.
73! Tom | | | Electra | 28.11.2024 13:03:02 |
|
| | | sq5nry | 22.12.2016 22:49:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02mg
Posty: 185 #2373168 Od: 2013-3-2
| Przeoczyłem o mocy, w takim razie moja sugestia się nie sprawdzi - to bardziej pomiarowy klamot
pozdr. Paweł | | | sp9fys | 23.12.2016 00:21:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1719 #2373181 Od: 2010-11-28
| http://www.ha8et.hu/ Zakładka "High Level RLB" _________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|