Kursy telegrafiijak to dawniej było | |
| | sp2b | 04.08.2011 12:44:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 356 #744437 Od: 2009-6-24
| Informacje o PRZYSPIESZONYCH, dwudniowych kursach w tym klubie były "tysiąc" razy ogłaszane przez RBI. Sobota - nauka, niedziela - powtórka i egzamin. Oraz, że wszyscy zdają egzaminy. Z tego powodu było tam tak wielu chętnych. Niczego nowego nie odkrywam.
Aby nauczyć się CW w stopniu dostatecznym tzn.swobodnie rozmawiać, należy opanować tempo 30+ potrzeba minimum dwa lata. Bezbłędny odbiór około 12 WPM to kilka miesięcy intensywnej nauki.
73! Jan/SP2B
| | | Electra | 30.01.2025 01:09:16 |
|
| | | SQ6NDC | 04.08.2011 13:37:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Namysłów JO81ub
Posty: 720 #744490 Od: 2009-8-1
Ilość edycji wpisu: 2 | Grzesiek wrzuć na luz. Nie wiem jakie kursy kończył Janek, ale na stronie: http://www.morsecode.nl/vhsc%20club.html zobacz listę członków Tego nie da się nauczyć przez weekend.... _________________ Pozdrawiam Bogusław Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze.
| | | DziadzioMiecio | 04.08.2011 13:43:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 147 #744491 Od: 2011-2-27
Ilość edycji wpisu: 1 | Znowu brak moderatora jakaś głupawa wojenka.Potwierdzam ze na temat przyspieszonych kursów w klubie sp9.. coś słyszałem ale ja potraktowałem to jako plotkę i proponuje tak temat zostawić albo otworzyć nowy wątek ale gdzie indziej. Do nauki tempa 30 znaków wystarczy pół roku po 4 godziny w tygodniu można to szybciej dokonać ale to zależy od ucznia jego woli i chęci. Nadawania średnio 1 miesiąc do tempa 35 znaków . Choć miałem ucznia który po tygodniu (co dziennie po godzince) średnio odporny na wiedzę zrezygnował a potem się dowiedziałem ze pojechał na jakiś kurs i w tydzień opanował całość a egzamin zdał śpiewająco . Tylko mam do dziś problem usłyszeć go na cw no chyba że przy pomocy myszki i jakiegoś programu na pc. Tak zastanawiam się ilu kolegów krótkofalowców ślęczało nad tą nieszczęsna telegrafią po pół roku albo i dłużej zaliczali egzamin . A teraz można to zrobić w tydzień albo i dwa no i koniecznie metodą " kocha" bo inne metody to są do bani. Jaki człowiek był durny i tyle stracił czasu na ta naukę . I tym konkretnym stwierdzeniem kończę moją wypowiedz na ten temat powodzenia w nauce telegrafii. Ja używam do dziś klucza z podstawą żeliwną i mi on pasuje. Mietek 73 | | | sp3mep | 04.08.2011 14:35:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3934 #744536 Od: 2009-2-21
| nie wiem jaka metoda jest najlepsza,nie wiem także jak uczono w SP9KRT ja myslałem ze te dwudniowe zajecia to były bez telegrafii, ale jesli z telegrafią to faktycznie przegięcie ,ale i przegieciem jest to co piszą inni że kilka miesiecy i.t.d, ja jestem czynnym na telegrafi od 30 lat,a nauczyłem sie jej jako 14 latek dwa tygodnie obóz harcerski trening około 8 godzin dziennie "nauczyciel" SP3CYY ,jesli dobrze pamietam to wtedy na egzaminie nie było nadawania tylko sam odbiór tempo jesli dobrze pamiętam to bodaj 12 grup ,ale tego nie jestem pewien _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | usuniety8_02_2021 | 04.08.2011 15:04:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #744558 Od: 2008-10-24
Ilość edycji wpisu: 1 | ,czas trwania kursu 10 dni(nauka całości od zera),8 godzin dziennie nauki.
Greg - czyli 80 godzin nauki CW i egzamin tak?
Można i tak, ale efekty zapewne marne były.
Jerzy SP9VNM już pisał jak było w WP, JA w latach 1977-1979 byłem w Pułku łączności, u nas nauka trwała 8 h dziennie 4 x w tygodniu przez 6 miesięcy, aby opanować 12 grup, i dostać III klasę specjalisty, dopiero po tym szła nauka trudniejsza bo z dalekopisem, odbiór z opóźnieniem kilku znaków, szybkość nadawania,
I to wszystko na sztorcu. W wolnej chwili chodziliśmy na swoje R i słuchaliśmy krótkofalowców. Z-cą dowódcy Plutonu był krótkofalowiec. Nazwisko Woś, imienia już nie pamiętam. (coś mi świta że Krzysztof ale nie jestem pewien) Niektórzy Koledzy nawet robili QSO pod nadzorem Jak się opanowało ponad 20 grup to już była II klasa specjalisty. Potem po wojsku praca no i stan wojenny. Potem na Śląsk wyjazd i dopiero w 2008 roku zainteresowało mnie z powrotem krótkofalarstwo. Jak nie używało się CW tyle lat ( 32 lata) to teraz tak jakby nauka od nowa, ale nie jest źle, jak się pootwierają odpowiednie szufladki w korze mózgowej to wszystko sie przypomni.
Piotrek sq5kgx - można na Alledrogo kupić tanio sztorce, a manipulatory też sa proste do zrobienia.
| | | SQ2OMB | 04.08.2011 15:25:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Brodnica JO93QF
Posty: 174 #744566 Od: 2010-2-16
| Przerywając gdzie jak było, podpowiedzcie mi proszę w jaki sposób podejść do nauki? Czy próbować zapamiętywać znaki na zasadzie skojarzeń [jak wczoraj pierwszy raz posłuchałem to M weszło mi do głowy jako mama ] czy może siedzieć i próbować zapamiętać mechanicznie bez żadnych skojarzeń? Czy nauka w samochodzie podczas jazdy jest możliwa czy już nie? Nie wiem na jakiej zasadzie musi mi to wejść do głowy. _________________ Paweł SQ2OMB Zawsze mogę się mylić, jeśli nie mam racji to mnie popraw :) | | | sp5mnj | 04.08.2011 17:57:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3967 #744630 Od: 2009-12-19
| Janek. mała korekta.
III kl - 12 gr/min II kl - 15 gr/min I kl - 18 gr/min M kl - 21 gr/min (+ 2 potwierdzenia I kl) wymagana 2 letnia praktyka.
to tak w latach 70. W zasadniczej M nie można było zrobić, a za I kl miesiąc wcześniej do "cywila"
Andrzej | | | DziadzioMiecio | 04.08.2011 18:59:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 147 #744657 Od: 2011-2-27
| [quote=SQ2OMB]Przerywając gdzie jak było, podpowiedzcie mi proszę w jaki sposób podejść do nauki? Czy próbować zapamiętywać znaki na zasadzie skojarzeń [jak wczoraj pierwszy raz posłuchałem to M weszło mi do głowy jako mama ] czy może siedzieć i próbować zapamiętać mechanicznie bez żadnych skojarzeń? Czy nauka w samochodzie podczas jazdy jest możliwa czy już nie? Nie wiem na jakiej zasadzie musi mi to wejść do głowy.[/quote] Skojarzenia to jest dobra metoda ale wraz ze wzrostem tempa czasami przeszkadza. Ja zawsze powtarzam uczymy się melodii a więc A to tita B to tatititi i tak dalej. Ktoś wspominał że można "śpiewać" tekst z gazety lub książki na pewno pomorze a nie przeszkodzi. Były takie skojarzenia jak ciociafrania (F) i wiele innych sprowadza się to do melodii znaku. Ideałem jest mechanizm --słyszę znak i wiem jaka to litera -ale jak ktoś pyta ile było kropek a ile kresek to mam problem z odpowiedzią. Mietek 73 | | | usuniety8_02_2021 | 04.08.2011 19:28:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #744670 Od: 2008-10-24
| a za I kl miesiąc wcześniej do "cywila"
Ale nie w mojej jednostce | | | SP2LIG | 04.08.2011 20:25:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13108 #744713 Od: 2009-3-16
| Nie wiem dlaczego niektórzy koledzy dostają czkawkę jeżeli jest mowa o SP9KRT.Napisałem wyraźnie ile trwał kurs,ile godzin dziennie,ilu było uczestników i ilu zdało egzamin przed komisją państwową.Dodam jeszcze że komisja nie była z URTiP z Gdyni tylko z obcego miasta,także o jakimkolwiek kumoterstwie nie było mowy.Wykładowcę podałem,był nim Andrzej SP9ADU,czy do Andrzeja są też zastrzeżenia jak do SP9KRT? Z rozmów jakie miałem z Andrzejem SP9ADU i Ginterem SP9ZW(SK) wiedziałem że przygotowują nowych do krótkofalarstwa i wspomniane " kursy" sobotnio-niedzielne to było tylko powtórzenie dotychcasowego przerobionego materiału i doszlifowanie wiedzy przed samym egzaminem. Trudno dociec dlaczego ta forma przygotowania do egzaminu ma tylu wrogów,czy aktualna sytuacja nowych chętnych do krótkofalarstwa jest lepsza.To nie w Polsce mądrzy ludzie doszli do wniosku ze wymóg telegrafii jest zbędny,żeby można uprawiać sztukę krótkofalarską.Chwała im za to,otworzyło to drogę wielu chętnym do uprawiania naszego hobby.Kto pasjonuje się telegrafią to swobodnie się nią posługuje,a świeża krew jeżeli ma taką wolę to się jej nauczy. Proponuję zaniechania przedstawiania tych kolegów(SP9KRT) w negatywnym światle,zrobili bardzo dużo dla polskiego krótkofalarstwa,o wiele więcej niż ci co ich krytykują. ___________ Greg SP2LIG
| | | SP2LIG | 04.08.2011 20:32:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13108 #744718 Od: 2009-3-16
| Cyt "Greg - czyli 80 godzin nauki CW i egzamin tak?
Można i tak, ale efekty zapewne marne były." koniec cyt.
Janek,pewnie że do bicia rekordu nikt się nie nadawał,ale nauczył się tyle ile trzeba do samodzielnego startu.Resztę trzeba było samemu szlifować. ___________ Greg SP2LIG
| | | Electra | 30.01.2025 01:09:16 |
|
| | | sp5mnj | 04.08.2011 20:43:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3967 #744725 Od: 2009-12-19
| Nie róbcie młodym ludziom wody z mózgu. Nawet J-23, w 10 dni telegrafii by się nie nauczył. (od zera oczywiście)
Andrzej | | | SQ6NDC | 04.08.2011 21:53:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Namysłów JO81ub
Posty: 720 #744765 Od: 2009-8-1
Ilość edycji wpisu: 1 | J-23 nie, Stirlitz tak , Moje doświadczenia są takie: 3,5 miesiąca nauki po ~godzinie dziennie, mniej lub bardziej systematycznie. Na egzaminie we Wrocławiu (6.12.2008- przedostatni z telegrafią) 5 z nadawania i 4 z odbioru z oszałamiającą prędkością 8 grup u Tomka SP6T
PS Mam pierwszy najwyższy stopień muzykalności-widzę że grają _________________ Pozdrawiam Bogusław Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze.
| | | sp5mnj | 04.08.2011 22:20:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3967 #744774 Od: 2009-12-19
Ilość edycji wpisu: 2 | SQ6NDC pisze: J-23 nie, Stirlitz tak
A znasz takiego? Chetnie zrobię QSO z apsolwentem, po takim 10 dniowym kursie. Już jestem ciekawy, jak to będzie
Andrzej
P.S. ludzie, to nie obrazki...obrazki, to nie ludzie... | | | sp3mep | 04.08.2011 22:30:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3934 #744776 Od: 2009-2-21
| nie wiem czy 10 dni starczy ,ale jesli na 5 gróp bo tyle chyba było w ostatnim czasie na egzamin potrzeba to moze starczyć te 80h,wszak przy tej predkosci to mozna liczyc kropki i kreski (nie polecam)tak jak pisalem ja (i jeszcze z 20 kolegów)potrzebowalismy 14 dni ale wieksza predkosc wtedy była potrzebna,co do wojska i CW,ja w 1983 poszedłem do wojska "na kierowcę"ale jak sie dopatrzyli że jestem krótkofalowcem to dowódca lącznosci w mojej jednosce mnie wezwał i zapytał ile odbieram gróp nie pamietam ile odbierałem naprawde ale jemu powiedziałem ze (jesli dobrze pamietam) odbieram 20,mocno sie zdziwił i nastepnego dnia wzieli mnie "na testy" wypadły bardzo OK,gubiłem sie na jakichs ruskich literach było ich bodaj 4 ,jakis szura,jakow i cos tam jeszcze,chcieli mnie przeniesc do łącznosci ale dowódca jednostki sie nie zgodził z powodu braku kierowców,z perspektywy czasu nigdy teg0 nie załowałem ,zdobyłem prawojazdy na wszystko co jeżdzi po drogach,a telegrafistom i tak jestem,nie najlepszym ale jakos sobie radzę,wracając do tematu,w dzisiejszych czasach i w ty wieku napewno bym sie telegrafi nie nauczył,ale jestem very hepy że zdawałem egzamin w tamtych latach, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp3mep | 04.08.2011 22:35:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3934 #744778 Od: 2009-2-21
| Andrzej SP5MNJ!!!!!!!!! zapraszam na Qso na CW co prawda nie po 10 ale po 14 dniowym kursie ,tak jak pisałem obóz harcerski zorganizowany przez SP3CUG w Lubniewicach,rok bodaj 1979 lub 1980,(nauczyciel SP3CYY), sam jestem ciekaw jak nam te Qso wyjdzie, _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sp9ikf | 05.08.2011 00:04:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1201 #744835 Od: 2010-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam, do SP2LIG. Dr Om, lepiej nie tykać g...a bo juz przyschło i przestało smierdzieć. wielu z SP9 Om's stara się zapomnieć i niech lepiej tak bedzie. Ty /jak sadze/ jako uczestnik obozu na Morenie poznałes jedna - jasna strone Księżyca. Tu w SP9 znalismy "dark side of the moon". Z ludzkiej ciekawości jaki procent czasu z tych 80 godzin powiecono na nauke CW skoro kurs był kompletny? nieistotne. mam swoje doświadczenia jako CW nadawca, wykladowca i nauczyciel CW! trafiają sie "perełki" - miałem takiego ucznia - ex SP9LIV. 30 dni pracy rano, po południu i wieczorem - po około 20-60 minut. dziewczyna przywiozła mi puchar z rejonowych zawodów wieloboju łączności. ale to już odległa przeszłość. A teraz quiz dla Seniorów. - czy w TVP kiedykolwiek regularnie pojawiała sie CW, kiedy? - w jakiej audycji? - kto /znak?/ nadawał? - czy PZK wydał jakakolwiek publikacje medialna do nauki CW - podać tytuł, I na koniec moja osobista refleksja - nie można zastapic żadnym substytutem godzin spedzonych jako SWL przy radiu, bez znajomosci CW /jednego z fundamentów krótkofalarstwa/ nie ma krótkofalarstwa. Wstawienie na półke nowego TRX-a nie zrobi z jego posiadacza amatora-krótkofalowca. do tego potrzebna jest pasja która trzeba "wychodowac" poprzez czas przesiedziany przy radiu i poświecony na prowadzenie nasłuchów na pasmach KF od dołu do góry.
pozdro. jacek sp9ikf | | | sp5mnj | 05.08.2011 00:29:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3967 #744850 Od: 2009-12-19
| sp3mep pisze:
Andrzej SP5MNJ!!!!!!!!! zapraszam na Qso na CW co prawda nie po 10 ale po 14 dniowym kursie ,tak jak pisałem obóz harcerski zorganizowany przez SP3CUG w Lubniewicach,rok bodaj 1979 lub 1980,(nauczyciel SP3CYY), sam jestem ciekaw jak nam te Qso wyjdzie,
Jurek ...albo Ty czegoś nie rozumiesz... albo ja. w moim logu, dla SP3MEP - 15 QSO, za CW potwierdzona , za SSB, też i tak może zostać. Chętnie zapiszę 16 QSO
Andrzej | | | sq6ms | 05.08.2011 03:14:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN23qf
Posty: 370 #744878 Od: 2010-10-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie.
Ja co prawda nie mogę pamiętać jak to dawniej bywało, ale pamiętam jak całkiem niedawno sam zdawałem egzamin na kat A. z telegrafią (1999) Kurs był "klubowy" w SP6ZDA było nas może z 10 osób na początku, prowadził Marek SP6NIC metodą wojskową, jak sam na tłumaczył.Wojskowość nie oznaczała oczywiście znanych z JW represji za brak postępów ale do dzisiaj pamiętam książkę z tekstami grupowymi z której uczyliśmy się nadawać, nie pamiętam z którego była roku ale były tam znane wam literki JA, SZ i jeszcze jakieś inne które Marek poprzerabiał długopisem na właściwe Egzamin polegał na odbiorze grup w tempie 12 grup/min i dobrana do tego metoda szkoleniowa była dobra. Nauczenie się tego zajęło mi z 6 m-cy, tzn. cały alfabet + slang amatorski. Po drodze przeżyłem oczywiście kilka kryzysów z powodu braku postępów, ale później już przywykłem że efekt przychodzi z czasem, trzeba tylko coś tam zawsze starać się słuchać. I tak się słuchało. Miałem wówczas CB radio które załapywało zakres 28.000-28.300Mhz było to w okresie maksimum i można było wysłuchać jak pracują ciekawe stacje, jak naprawdę wygląda praca split takiej stacji, jakie są tempa mniej więcej, jak pracuje się w zawodach itp. Ktoś wcześniej napisał o tym jak ważny jest staż nasłuchowy, z perspektywy czasu mogę tylko potwierdzić że jest BARDZO WAŻNY na w przypadku telegrafii to do kwadratu
Dzisiaj nie wyobrażam sobie żebym mógł nie znać telegrafii, próbuje jeszcze czasem przypomnieć sobie te czasy kiedy jej nie znałem, i nie pamiętam zbyt wiele - to znaczy że był to DLA MNIE zły okres Z drugiej jednak strony czasem zadaję sobie pytanie czy gdyby nie trzeba było się uczyć wtedy do licencji na KAT A to czy nauczyłbym się CW w ogóle ? Zwłaszcza przy powszechnej dzisiaj dostępności materiałów, artykułów itp....wydaje mi się że miałbym z tym dzisiaj spore kłopoty. Dla adeptów mam radę aby nie "rozmieniali się na drobne" i szukali non stop jakichś "materiałów do nauki" Nie potrzeba żadnych kursów, nauka CW to indywidualny i długotrwały proces do którego konieczna jest silna motywacja i ten proces trzeba zainicjować samemu.
Powodzenia, wytrwałości i do usłyszenia!
(przepraszam że trochę off topic)
p.s. Będąc w służbie ojczyźnie około roku 2005 trafiłem zupełnie przypadkowo (hi) do batalionu łączności i tam widziałem na własne oczy sale do nauki telegrafii które już były w zaawansowanej likwidacji...np.wyobraźcie sobie komórkę 2m na 2m na 1,5 wys zawaloną prawie po sufit kluczami typu bocian lub szwed jak kto woli, transmitery itp. Smutne, ale jak usłyszałem "po co to komu" chociaż byli jeszcze na etatach ludzie którzy lata świetności pamiętali,i ta bezcenna mina na wieść że przyszedł ktoś na jednostkę ze znajomością telegrafii z cywila
_________________ vy73 de Maciek SQ6MS/F4VSQ
| | | sp3mep | 05.08.2011 08:22:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3934 #744896 Od: 2009-2-21
| "Chętnie zapiszę 16 QSO" Andrzej napewno zapiszemy jeszcze nie jedno Qso hihi,
"A teraz quiz dla Seniorów. - czy w TVP kiedykolwiek regularnie pojawiała sie CW, kiedy? - w jakiej audycji? - kto /znak?/ nadawał?"
Jacek nie jestem pewny ale mocno mi sie wydaje że telegrafia leciała kiedys regularnie w jakiejs "czołówce" programu informacyjnego lub publicystycznego, ale nie pamiętam co tam "leciało"
"Dla adeptów mam radę aby nie "rozmieniali się na drobne" i szukali non stop jakichś "materiałów do nauki" Nie potrzeba żadnych kursów, nauka CW to indywidualny i długotrwały proces do którego konieczna jest silna motywacja i ten proces trzeba zainicjować samemu."
Maciek masz WIELKĄ racje ,po prostu trzeba mocno chcieć i ćwiczyć,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | Electra | 30.01.2025 01:09:16 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|