"Arkusz Dionizego"Zgłoszenie instalacji antenowej | |
| | SQ6IUV | 14.11.2010 06:59:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80VS
Posty: 2299 #601979 Od: 2010-1-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | ... oczywiście kol. Dionizy wykonał świetną robotę dla Tych co chcą być lojalni dla prawa, które to ich w "balona" robi | | | Electra | 29.11.2024 13:16:26 |
|
| | | sp5uhw | 14.11.2010 09:04:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602002 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Mariuszu SQ6IUV,
W cale nie chodzi o ta kasę, choć zapewne będzie ona ważnym elementem ponieważ jest to kwota która wpływa do kasy danej gminy, a wiec zasila budżet danej gminy.
Cały problem polega na tym, że nikt również guru Dionizy nie wyjaśnił czemu to ma służyć.
"Arkusze Dionizego" to nic innego jak operat środowiskowy wynikający bardziej z przepisów prawa budowlanego niż prawa ochrony środowiska (Dionizy tego nie powie głośno, że tak naprawdę stworzył oo w wyniku konieczności uzyskiwania pozwolenia budowlanego - ale to zupełnie inny temat)
W przypadku prawa ochrony środowiska i przepisów unijnych chodzi o stworzenie rejestru urządzeń i instalacji mogących mieć negatywny wpływ na środowisko. W rzeczywistości na etapie zgłoszenia nie ma żadnego znaczenia czy nadaje się x WAT czy y WAT ta sytuacja jest całkowicie drugorzędna. Ważniejsze jest to ile i na jakiej powierzchni występują urządzenia i instalacje mogące mieć wpływ negatywny na środowisko.
Zatem wyliczenia czy badania na etapie samego zgłoszenia początkowego nie mają znaczenia dla stworzenia rejestru.
Mechanizm prosty powinien wyglądać według prawa unijnego następująco:
1. Państwo tworzy rejestr urządzeń i instalacji emitujących fale elektromagnetyczne mogące mieć negatywny wpływ na środowisko:
w tym celu uzyskuje nastepujące dane:
a) miejsce urządzenia lub instalacji - lokalizację (czytaj adres), b) moc urządzeń dopuszczalną c) właściciela urządzeń i instalacji
na podstawie tak zrobionych danych dokonuje analizy i podejmuje działanie, jeśli z analizy wynika że może wystąpic przekroczenie norm nastepuje etap weryfikacji danych czyli przeprowadzenie szczegółowych badań w terenie.
W Polsce wymyślono sobie sposób jak cały ten obowiązek jaki należy do administracji państwowej przerzucić na obywatela (w naszym wypadku przy pełnym wsparciu PZK)
i tak to obywatel ma przygotować całą analizę, urzedy państwowe będa tylko to rejestrować i przystepowac już do etapu ewentualnych badań szczegółowych.
Należy zaznaczyć, że zwolnienie od badań przez wyspecjalizowaną firmę jest tylko na etapie samego zgłoszenia, jednak zgłoszenie może powodować wszczęcie postępowania i wtedy dany urząd może zarzadać przeprowadzenie badań - bo nie musi wierzyć nam w papierowe wyliczenia i nawet najlepsza wiedza nasza i przygotowanie tego nie zmieni.
A można było prościej tylko trzeba było sie tym zajmować a nie przez ostanie 7 lat udawać że coś się robi jak to robił zespół PZK.
Witold Zakrzewski SP5UHW | | | SQ6IUV | 14.11.2010 09:29:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80VS
Posty: 2299 #602008 Od: 2010-1-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Nie namawiam nikogo do łamania prawa, śmieje się tylko z tego bałaganu, a każdy zrobi jak uważa,,, nie będę piany bił bo to nie w moim stylu, jak tu się jakiś burdel zrobi to przedstawię expertyzę prawną w tym temacie. | | | SP2LIG | 14.11.2010 09:54:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #602010 Od: 2009-3-16
| SP5UHW!!!
Witold,w tym monencie jesteś nie obiektywny,Dionizy wielokrotnie w swoich wypowiedziach podkreślał że w tym całym bajzlu oprócz OŚ kłania nam się również prawo budowlane,nigdy tego nie ukrywał. Zastanawia mnie jedno a mianowicie gdzie wy(teraz wielcy bochaterowie) byliście jak ważono to piwo,gdzie były wasze głosy protestu i uświadamiania społeczęństwa(krótkofalowców) że możemy się znaleść po szyję w g......Teraz trzeba robić wszystko żeby nas cała ta zadyma antenowa jak najmniej bolała a nie celować jadem jeden drugiemu w oczy.Jeżeli mieliście świadomość tego że dzieje się źle i milczeliście to was trzeba wybatożyć a nie Dionizego lub wieszać psy na PZK. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG | | | SP5PY | 14.11.2010 10:00:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO21ul
Posty: 852 #602011 Od: 2008-6-29
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Odpowiadając na twoje pytanie, Tomku SQ5OBU nie mam zwyczaju lansować swojego ego nigdzie - to domena takich małych osób jak ty.
Nerwy ci puszczają wielki człowieczku i zaczynasz puszczać bąki.
Może ty coś załatwiasz ja i reprezentowana przeze mnie organizacja nie jest od załatwiania, ale od skutecznego działania co jak na razie nam się udaje.
Nie politykuj, przedstaw wyniki swojego "skutecznego" działania, bo jak na razie, prócz wrzasku jaki podnosisz w każdym możliwym miejscu, z którego cię jeszcze nie pogonili, nic nie wynika dla środowiska. Chyba że jako sukces chcesz ogłosić iż obecnie na pozwolenie radiowe dla stacji okolicznościowej czeka się 6 tygodni. To pogratulować, Mecenasie. _________________ '73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl 439.600MHz
| | | sp5uhw | 14.11.2010 10:23:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602019 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Greg SP2LIG,
Jestem nawet za bardzo obiektywny. Ponieważ sprawa zgłoszenia nie równa się prawo budowlane.
Należy rozróżnić proces zgłoszenia instalacji a proces uzyskania pozwoleń budowlanych i z tym związany operat środowiskowy.
Pomiędzy tymi dwoma procesami nie ma znaku równości i raczej nie będzie.
W tym wątku mówimy nie o procesie budowlanym i operacie środowiskowym, ale o zgłoszeniu urządzeń i instalacji mogących mieć wpływ na środowisko.
Zgłoszenie takie zgodnie z dyrektywami unijnymi nie wymaga aż takich dużych danych na etapie składania zgłoszenia.
Pytasz gdzie byli bohaterowi? to zapytaj się czemu członkowie zespołu PZK mieli w d... pomoc oferowaną i uważali się za najlepiej wiedzących. Dlaczego w czasie rozmów zespół PZK nie informował w czym są problemy co jeszcze jest do zrobienia itd.
Ta jak napisałeś zadyma z antenami będzie nas bolała i to bardzo mocno bo daliśmy do reki narzędzie Wspólnotom Mieszkaniowym i Spółdzielniom - one nie zadowolą się wyliczeniami matematycznymi.
Powtórzę jeszcze raz - błąd popełniono na etapie konsultacji prawa ochrony środowiska na co zwracała wielokrotnie uwagę zespołowi PZK pani dyrektor Mazur.
Nie da się dokonać zmian w zapisach jeśli nastawieniem zespołu PZK było negocjowanie "czy w zdaniu jest kropka czy przecinek" i kiedy jedynym nastawieniem jest aby w jak najszerszym zakresie w rozporządzeniu znalazły się zapisy dokładnie takiego formularza jak "Arkusz Dionizego".
Jak na rozmowy idzie się z takim nastawieniem jak PZK to się sprawę przegrywa, prawda o negocjacjach zespołu PZK nie jest taka różowa i fantastyczna jak przedstawiają przedstawiciele PZK. Niestety PZK lubi narzucać swoje rozwiązania za wszelką cenę nie oglądając się na innych.
I na koniec powiedz mi Greg co robi obecnie Dionizy i spółka z PZK żeby te niekorzystne zapisy zmienić?
Bo ja wiem że kompletnie nic, odtrąbiono zwycięstwo i teraz lansuje się dalej "Arkusz Dionizego", cóż oby tak dalej to w niedługim czasie członków w PZK może będzie dużo ale pracujących na pasmach niewielu lub od przypadku do przypadku.
Jeśli to ma być kierunek rozwoju to tylko pogratulować.
Witold Zakrzewski SP5UHW | | | SP2LIG | 14.11.2010 12:00:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #602064 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5UHW!!!
Witol,anliza naszych anten dotyczy wszystkich krótkofalowców natomiast prawo budowlane już nie,tylko wybrańców,to jest jedna sprawa a druga to że nieznajomość prawa nie jest okolicznośćią łagodzącą. To też jest tylko dla wybrańców ale tych co sami wybrali się pod tą regułę załapać.O skutkach nie bedę wspominał bo to i tak psu na budę się nada.
Może derektywy unijne nie wymagają cyt"takich dużych danych"koniec cyt,ale życie pokazało(mój post wyżej)ze zgłoszenia dotyczą nas wszystkich(moc ERIP),bo jak nie będzie stosownych dokumentów w czasie kontroli UKE,to pacz ten sam mój post.I z punktu kieszeń jest o 1500 pln lżejsza.To przestroga dla cwaniaczków co im wszystko wisi.
Jeżeli chodzi o zadymę która może nas zaboleć to miałem na myśli wiedzę urzędnika(jak ją nabędzie)przy składaniu owych zgłoszeń.Wystarczy jednodniowe szkolenie i urzędnik nabierze odpowiedniej wiedzy i wtedy złożenie może być dla tych co zwlekali bardzo bolesne.
Myślę że nie ma takiego błędu którego by naprawić nie można.Teraz nie ma co powracać do tego co było tylko zewrzeć szeregi i robić wszystko co da się zrobić dla dobra ogółu.A PZK należy chwalić chociażby za to że składamy analizę a nie musimy robić badań.
Na ostatnie pytanie nie odpowiem Ci bo nie powinienem być jego adresatem.
Tyle tu już wylano żalów,krwi,łez,opluwano się nawzajem bez jakiegokolwiek rezultatu.Temat ma już jedenaście stron i jak pat był tak jest dalej.Jeżeli znacie drogę do wyjścia z niego to może warto wszelkie animozje pozostawić i razem wspólnie się zastanowić jak wyskoczyć z tego dołka żeby kulasa sobie nie złamać.Ja bym był za pokojowym i wspólnym rozwiązaniem tego problemu. W żaden sposób nie można drwić jeden z drugiego. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG
| | | SP1NY | 14.11.2010 12:25:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #602076 Od: 2010-8-5
| Haloooooo!!!!!! Panie Zakrzewski!!!!!!!!! Panie SP5UHW!!!!!! Czy już nie pamięta Pan tego co co Pan napisał kilka miesięcy temu?????!!!!
To Panu przypomnę:
http://ssr.org.pl/news.php?readmore=103
W tekście z linku napisał Pan wyraźnie:
Aktualnie trwają konsultacje międzyresortowe po konsultacjach społecznych jakie miały miejsce i w których aktywnie uczestniczyliśmy jako stowarzyszenie. Celu który sobie założyliśmy przystępując do konsultacji bedących już wówczas w trakcie nie osiągneliśmy.
Nie osiągnęło celu ani PZK ani Pańskie Stowarzyszenie. Panu się może wydaje, że jak Prezes PZK pojawi się w komisji sejmowej pracującej nad daną ustawą, i tupnie nogą, to uchwała zostanie zapisana po jego myśli. Epatuje Pan tu, niby, ogromną wiedzą w temacie, deprecjonuje Pan człowieka (SP6IEQ) za to, że chciało mu się poświęcić swój czas na przybliżenie tematu krótkofalowcom, sam nie wnosząc nic.
A Pan Panie Zakrzewski czego dokonał oprócz pyszczenia w internecie????? Powiem Panu, - g.....o Pan dokonał!!!!!! I tyle.
Został Pan członkiem ZG PZK - będę patrzył na Pańskie działania w tym związkowym gremium. Zobaczymy jaką skutecznością, i z jakim pożytkiem dla Związku się Pan wykaże. _________________ 73, Mirek | | | sp5uhw | 14.11.2010 13:17:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602094 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Panie SP1NY
W przeciwieństwie do PZK, ja i reprezentowane przeze mnie Stowarzyszenie nie odtrąbiło sukcesu. Celu z jakim przystąpiliśmy do konsultacji nie osiągnęliśmy i owszem, ale osiągnęliśmy na pewno zapisy które złagodziły częściowo zapis podstawowy.
Różnica między nami a PZK była taka, że PZK uczestniczyła w pracach nad zapisami przez 5 lat my przez kilka miesięcy. Jak porównać czas jaki my na to poświęciliśmy a jaki poświęciło PZK to nasze osiągnięcia są lepsze (choć nie takie jak byśmy chcieli).
Mi się Panie SP1NY kompletnie nic nie wydaje, a najbardziej nie wydaje mi się, że Prezes PZK jak się pojawi jest wstanie osiągnąć cokolwiek.Z tym poświeceniem czasu nie przesadzajmy, trochę jednak więcej wiem na ten temat od Pana, Panie SP1NY.
Pan za to Panie SP1NY epatuje swoimi urojeniami niczym więcej.
Greg SP2LIG
Nie przeceniajmy analizy, bo nie jest to tak do końca jak by wyglądało. O ile na etapie składania zgłoszenia wyliczenia są akceptowalne, o tyle nikt nas nie zwolnił od badań w dalszym etapie. Niestety zapominamy cały czas, że samo zgłoszenie to nie rozwiązanie sprawy, a wypełnienie obowiązku tylko i wyłącznie.
Problemy ze zgłoszeniami dopiero nas czekają, wiec ogłaszaniem sukcesu jak zrobiło PZK bym nie robił, bo teraz zacznie się jak mawia niekiedy młodzież "ostra jazda".
Co prawda przepisy nie ustrzegły się wad z których można skorzystać ale to już odrębny temat.
Witold Zakrzewski SP5UHW | | | sp6nic | 14.11.2010 13:32:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #602102 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Niestety efekty działalności SP5UHW istnieją i są namacalne. Jednym z takich efektów jest sposób przyznawania znaków okolicznościowych klubom. Dawniej było bez problemów, szybko i solidnie. teraz żeby takowy znak otrzymać trzeba przedstawić całą masę kwitów, zaświadczeń łącznie z notarialnym poświadczeniem dla konkretnych osób. nie dość że bardzo wydłuża to tok załatwiania to jeszcze powoduje znaczne koszty ( opłata notarialna). Takie są właśnie efekty pisania przez SP5UHW skarg na UKE po wszelkich możliwych sądach!Dzięki poczynaniom SSR i SP5UHW krótkofalowcy postrzegani są w urzędach jako osoby niepoczytalne, pieniacze i warchoły. Aż strach się bać że UHW znowu za coś się zabierze! 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic | | | SP2HYO | 14.11.2010 14:36:52 | Grupa: Użytkownik
Posty: 23 #602124 Od: 2009-6-8
| DO ADMINA !!!
Uprzejmie Pana proszę o pilnowanie wątku . O ile się domyślam to jesteś tu Pan niejako policjant który ma pilnować porządku. Czy Panu zależy aby ten bałagan spowodował totalny zamęt. Jeśli dobrze umiem czytać to temat „ARKUSZ DIONIZEGO” dotyczyć miał tegoż arkusza i tematów z tym związanych . Koledzy którzy chcą pewnych wyjaśnień jak go wypełnić i przekazać do odpowiedniego urzędu po przeczytaniu wszystkiego są zdezorientowani. A powinno być odwrotnie. Wcale się nie dziwię jak pozwala pan aby wichrzyciele wywaleni z innych wątków wprowadzali totalny zamęt. Do pana UHW dla pana informacji – na razie żyję w Polsce i obowiązuje mnie i pana także prawo Polskie a nie jakiejś tam ue. I proszę nie robić zamętu co by było jak by było. Panie ADMIN proszę pilnować porządku ponieważ czytając ten wątek (zapewnie też inni) chcę się dowiedzieć wszystkiego co tyczy się tegoż tematu. Jeżeli ma być inaczej to proszę zamknąć ten watek i nie robić cyrku. Pozdrawiam Krzysztof SP2HYO
| | | Electra | 29.11.2024 13:16:26 |
|
| | | sp5uhw | 14.11.2010 15:02:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602134 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Panie Krzysztofie SP2HYO,
Dla Pana informacji Polska jako członek Unii Europejskiej podpisała i ratyfikowała traktat unijny, który nałożył określone obowiązki i prawa. W tym obowiązek przestrzegania prawa wspólnotowego.
Jako obywatela wspólnoty obowiązuje Pana po za prawem Polskim również prawo unijne - czy to się Panu podoba czy nie. Powinien Pan to sobie uświadomić zanim napisze Pan kolejną uwagę w stylu jak ostatnio.
Witold Zakrzewski SP5UHW | | | SP2LIG | 14.11.2010 15:06:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #602137 Od: 2009-3-16
| Coś mi się mocno wydaje że z lekka was pogięło,to zwracanie się do siebie per pan.Przeciesz wszyscy jesteśmy krótkofalowcami a jako tacy zwracamy się do siebie na całym świecie per imię lub znak,pomijając wiek,pozycję społeczną i finansowa,kolor skóry czy przynależność państwową.Oczywiście mówię tu tylko o kolegach z licencją i znakiem.Anonimów to nie dotyczy.Pytam się co chcecie przez to osiągnąć???Chcecie żeby o nas napisali może na jakimś obcym forum że Polakom totalnie odbiło i tak nie mamy dobrej opini w świecie ze względu na opijstwo i warcholstwo.Przeciesz to nic innego jak zakłamanie i pruderia a może jakieś nowe zwyczaje już panują a ja dalej żyję w ciemności. Takie podejście do problemów nurtujących nasze środowisko na pewno ich nie rozwiąże a nam Polakom nie przynosi splędoru.Wzywam do zakończenia wojny krótkofalowców z krótkofalowcami,mamy komu dać dobry przykład,może inni wezmą z nas przykład i też zakończą swoją wojnę polsko-polską.Przyjemnego popołudnia wszystkim Panom życzę,a fe kolegom życzę. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG | | | SP6IEQ | 14.11.2010 16:23:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #602170 Od: 2010-2-22
| Kolego Witoldzie, chyba wystarczająco jasno wyraziłem się na innym forum, że z takimi ludźmi jak kolega dyskusji nie prowadzę, ponieważ tak nisko nie schodzę, a rozmowa przepojona złośliwościami i obrażaniem innych urąga mojej kulturze i mentalności. Na tym kończę.
Kilka faktów dla Kolegów, aby mogli sobie wyrobić własną ocenę sytuacji. 1. Na spotkaniu z MŚ, w którym uczestniczył UHW, był on obecny ciałem, ale bez głowy i ducha. Na spotkaniu, które trwało, może gdzieś 1,5 – 2 godzin ( nie mierzyłem czasu ) usłyszałem tylko jedno krótkie „bąknięcie” UHW jako potwierdzenie tego co przedstawił Robert SP6RGB. „Zero” innej, własnej inicjatywy. Jeżeli tak wygląda należyte załatwianie jakiegoś tematu? Ocenę pozostawiam Kolegom. 2. Spotkanie w MŚ w większości było zajmowane przez Roberta i dotyczyło detalicznej dyskusji na temat obowiązującego nas prawa. Padło stwierdzenie przywołanej pani Dyrektor Mazur „jesteście Koledzy bardzo dobrze przygotowani…”. P. Dyr. była również bardzo dobrze przygotowana i była bardzo mocnym partnerem do merytorycznej dyskusji, nawet o niuansach nas dotyczących. Spotkań takich było jeszcze kilka, o których UHW nawet chyba nie słyszał. 3. Padło również stwierdzenie przywołane w poście UHW. Zwracam jednak uwagę, że ustawa powstała dużo wcześniej niż powstał zespół. Na zmianę ustawy w jej głównych założeniach było o kilka lat za późno. Może UHW przedstawi swoje działania w momencie, kiedy ustawa powstawała. Celem zespołu było zmodyfikować jeszcze to co się da, aby nie była ona zmorą dla nas wszystkich. Czyli co zrobić, aby wypełnić prawo, ale jak najmniejszym wysiłkiem. 4. Nie podważalnym efektem pracy zespołu jest zapis artykułu 147a zwalniający nas z badań, a tym samym z bardzo dużych kosztów. Nie będę też wymieniał całej historii rozwoju rozporządzenia i ułatwień w jego ostatecznym przygotowaniu. To już w tej chwili jest nie istotne. Ostateczna wersja rozporządzenia jest faktem. Mówienie pustych słów, przez UHW, że coś się zrobiło to za mało. Potrzebne fakty…… co ??? Znam wszystkie detale i jakoś nie mogę się dopatrzyć.
A teraz drugi temat. 1. Wytykać wszystkim dookoła, że zrobili to czy tamto to, albo mogli więcej itp. potrafi każdy. Trudniej jest pochwalić się czymś co się zrobiło naprawdę. Już ok. dwa lata czekam na odpowiedź UHW na temat, co takiego zrobił dla nas wszystkich? Oczywiście pozytywnego. Jak na razie niczego nie znalazłem i odpowiedzi się też nie doczekałem. 2. Może uznamy za pozytyw, wydarzenie ostatniego okresu, konieczność składania sterty papierów przy ubieganiu się o licencję klubową i nie małych kosztów z tym związanych ? Może również to, że wstrzymano na razie wydawanie zezwoleń klubowych, ponieważ są ustalane lub wyjaśniane nowe zasady ich wydawania?. Nie wątpliwy efekt aktywności UHW. Może również to, że jest rozważane anulowanie wszystkich dotychczas wydanych zezwoleń klubowych i wydawanie ich na nowych zasadach? A może to, że UHW udało się, ku „naszej radości ???” dokopać UKE, jak się on chwali tu i tam? Myślę, że jest to w całości niewątpliwy sukces UHW. 3. A może są jeszcze inne tego samego rodzaju. Czy mamy zaczynać się już bać o nasz spokój i zabawę w krótkofalarstwo?
Prawo ochrony środowiska nie jest ani moim zawodem, ani zainteresowaniem. Jestem technikiem, „ścisłowcem”, czyli pragmatykiem i dla mnie liczą się tylko argumenty. Nie mam ani natury ani chęci bycia „uzdrowicielem świata”. Arkusz ma tylko pomóc w tej trudnej sytuacji, jaką zastaliśmy. Z dyskusji z ostatnich 2-3 lat wniosek jest jeden, ogromna większość Kolegów i Koleżanek nie ma najmniejszej ochoty na czytanie ustaw i rozporządzeń oraz jeszcze bardziej mniej na czytanie dyrektyw unijnych. UHW zapisał się chyba nie do tego stowarzyszenia. Ogromna większość ma ochotę załatwić temat jak najprościej i zająć się przyjemnościami związanymi z naszym hobby. Zresztą ja również. Dla mnie pełnym sukcesem jest to, że chociaż jednemu koledze pomógł arkusz załatwić jego sprawę. Lista jest już długa, czyli moje założenia zostały w pełni zrealizowane. Na tym też skończyłem zabawę z ochroną środowiska. Jeżeli ktoś ma ochotę to może walczyć o zmianę ustawy. Tylko należy napisać projekt ustawy i zebrać 100.000 podpisów a potem go zgłosić, gdzie trzeba. Może w końcu UHW, zajmnie się czymś pozytywnym a nie tylko jątrzeniem. Skoro nic nie zrobił przez 7 lat to może powie, co chce zrobić w tym temacie w przyszłości. Tak realnie, bo o marzeniach już nie raz słyszeliśmy. Jak na razie UHW w niczym nam nie pomaga a czego się dotknie to tylko pojawiają się problemy. Nie jest nam razem po drodze.
Bardziej interesuje mnie prawo budowlane i jak to zrobić, aby być z nim w zgodzie. A jest to zdecydowanie trudniejsze i może o wiele bardziej boleć.
Ale ten wątek nie dotyczy, ani UHW ani IEQ, tylko arkusza. Więc może zajmijmy się tematem. Arkusz nie jest żadnym operatem środowiskowym i żadnym wypełnieniem prawa budowlanego. Realizuje tylko dokładnie to, co napisane jest w ustawie i dwóch rozporządzeniach. Nic poza tym. Może jeszcze posłużyć do przygotowania, w części, innych opracowań, jeżeli komuś to się zdarzy. Zrealizować wymagania OŚ można bez arkusza. Wiele razy było to już podkreślane. Niestety rachunek ekonomiczny wskazuje tylko jedna drogę, ale dla ambitnych droga jest szeroka. A może UHW lub ktoś inny opracuje prostszą wersję dla wypełnienia wymagań OŚ? Myślę, że wszyscy będziemy z tego zadowoleni.
_________________ Pozdrawiam Dionizy | | | sp5uhw | 14.11.2010 21:17:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602407 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Dionizy SP6IEQ
napisał: "...a rozmowa przepojona złośliwościami i obrażaniem innych urąga mojej kulturze i mentalności."
po czym według tej zasady obrzucił moją osobę inwektywami i napisaną nieprawdą. Cóż widać że ta kultura i mentalność ma swoją specyfikę. Tylko pogratulować.
Widać Dionizy, że tylko to potrafisz z osobami którzy tobie nie przyklaskują.
Co do zwolnienia nas zbadań to niestety mijasz się z prawdą bo zwolniono nas tylko z badań w zakresie dokonania zgłoszenia, a to nie oznacza że nas z tych badań całkowicie zwolniono.
Widać trudność sprawia również Dionizemu czytanie bo napisałem jak można było dla większości problem rozwiązać, tylko to by nie było po myśli naszego guru Dionizego bo nie dało by się lansować "ARKUSZA DIONIZEGO" jako panaceum na problem, a tak jest medal, są zasługi i można innych rozstawiać po kontach.
Nie tędy droga Dionizy, parafrazując klasyka powtórzę "... Dionizy SP6IEQ nie idź tą drogą"
JA nie chodzę i nie zamierzam chodzić i opowiadać że robię coś dla wszystkich - cały czas mówię że to co robię, robię dla określonej grupy osób związanych z reprezentowanym przeze mnie stowarzyszeniem. To oni określają kierunek działania i sposób, a jak się na coś nie zgadzają lub maja inne zdanie to ich wysłuchuję i szukamy kompromisu. Na tym polega różnica w działaniu.
Powielanie bzdur o pozwoleniach mógłbyś Dionizy zaprzestać bo jestem wstanie udowodnić, że swoim działaniem i rozpowszechnianiem bzdur poświadczasz nieprawdę.
Witold Zakrzewski SP5UHW
| | | sp6nic | 14.11.2010 21:30:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #602413 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5UHW JA nie chodzę i nie zamierzam chodzić i opowiadać że robię coś dla wszystkich - cały czas mówię że to co robię, robię dla określonej grupy osób związanych z reprezentowanym przeze mnie stowarzyszeniem. To oni określają kierunek działania I tu nasz SP5UHW wyraznie napisał że jego działania nie mają nic wspólnego z interesami PZK czy krótkofalowców polskich.Służą tylko i wyłącznie interesom SP5UHW i jego popleczników!Czyli Szpetnej Stronie Radia! I to napisał , stwierdził , członek ZG PZK!!! Który z racji sprawowanej funkcji powinien dbać o interesy związku i krótkofalarstwa! _________________ 73 Marek sp6nic | | | SQ6NDC | 14.11.2010 22:24:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Namysłów JO81ub
Posty: 720 #602432 Od: 2009-8-1
| "ament" :0 _________________ Pozdrawiam Bogusław Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze.
| | | sp5uhw | 14.11.2010 22:54:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #602443 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP6NIC zanim napiszesz pomyśl, a później pisz.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie rozróżniam pełnione funkcje i nie mylę się w nich.
Jak będę w danej sprawie reprezentował PZK i jej członków to będę dbał o ich interes, jak reprezentuję w danej sprawie samodzielne stowarzyszenie to reprezentuję interes jego członków - tak to jest skonstruowane na całym świecie i tego nie zmienisz nawet jak bardzo będziesz się napinał.
Jako członek ZG PZK nie zamierzam reprezentować interesu wszystkich krótkofalowców a jedynie tych którzy są członkami PZK.
Sprawowanie jakiejkolwiek funkcji nie pozbawia mnie jakichkolwiek praw i nie nakłada na mnie ślepego posłuszeństwa danej organizacji.
Może czas to zrozumieć z waszej strony?
Witold Zakrzewski SP5UHW | | | sp6nic | 14.11.2010 23:14:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #602449 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5UHW Pomyślałem. Zastanowiłem się. I tak se wyobraziłem. SP5UHW jako członek ZG PZK delegowany do rozmów z MOŚ, z racji pomieszkiwania blisko warszawy. I Witold Zakrzewski vel SP5UHW, delegowany z ramienia SSR, czy też ZSRR, no nie ważne. Na te same rozmowy delegowany. Cele PZK jasno określone, cele SSR diametralnie różne od celów PZK. Jak jedna i ta samo osoba może je pogodzić??? Konflikt interesów jest oczywisty. Sam przecież przyznałeś że "wasze cele " są inne niż cele środowiska krótkofalarskiego! No chyba że na tych spotkaniach będziesz się zachowywał tak jak to szczegółowo opisał Dionizy SP6IEQ. Czyli ani be, ani me. Ale niestety jest to oddawanie pola naszym adwersarzom z MOŚ bez walki. No chyba że SP5UHW właśnie o to chodzi?! Tak czy siak wychodzi że twoja obecność pod jedną czy też dwoma postaciami.W dwóch osobach ,czy też pojedynczo. Jest najzwyczajniej w świecie szkodliwa dla środowiska krótkofalarskiego _________________ 73 Marek sp6nic | | | SP6IEQ | 15.11.2010 05:25:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #602488 Od: 2010-2-22
Ilość edycji wpisu: 3 | Lanie wody, potrzebne argumenty.
Czyli, co chce Witold UHW: 1. Dla nas zrobić w tej sprawie? 2. W jaki sposób chce nam pomóc wypełnić prawo? 3. Jakie inne, lepsze narzędzie chce zaproponować, aby każdy z nas mógł w prosty sposób dokonać zgłoszenia? 4. Jak chce nam pomóc wypełnić wymagania art. 122a, który cały czas obowiązuje ?
Czekamy na propozycje pomocy. Też chętnie z nich skorzystam jeżeli będzie prostszy sposób. Jest konkretny temat i muszą być konkretne propozycje. Od gadania, problem się sam nie rozwiąże.
I aby było jasne, arkusz zrobiłem dla siebie, z powodu zwykłego lenistwa. Nie lubię marnować czasu na liczenie w kółko tego samego. Ponieważ Kolegom też się niechciało, dlatego był na stronie SOT. Ponieważ Kolegom w kraju, też się nie chciało, znalazł sie na stronie PZK. Mechanizm prosty jak cep. Może ktoś wymyśli metodę robienia czegoś, nie robiąc nic.
Historii się nie poprawi i faktów się nie zmieni. Można się najwyżej swojej historii wstydzić lub być z niej zadowolonym. Każdy jest kowalem swego losu. Tyle sloganów wystarczy.
Teraz, jeżeli dała Bozia główkę i rączki to do roboty Kolego. Czekamy na propozycje. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | Electra | 29.11.2024 13:16:26 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|