Coraz ciekawsze odpowiedzi z UKEuke portable mobile | |
| | SP2LIG | 18.09.2014 09:17:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1944372 Od: 2009-3-16
| Cyt "Są kraje, np Grecja, gdzie nie wolno jest pracować przebywając na greckich wodach terytorialnych" koniec cytatu. Z własnego doświadczenia wiem że np. w drodze na out nikt już się Toba nie interesuje, no chyba że zrobisz pollution albo kolizję. Wtedy będzie gorzej jak źle, ale to nie ma nic wspólnego z radiem. Generalnie jest tak że wszystkie hieny portowe(ich wysokości urzędnicy)polują(nie dosłownie) na statki przychodzące a nie na statki wychodzące. ______________ Greg SP2LIG | | | Electra | 23.11.2024 19:39:20 |
|
| | | SP3OSJ | 18.09.2014 09:29:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1169 #1944382 Od: 2012-10-5
Ilość edycji wpisu: 9 | SP1NY pisze: SP1HXC i SQ1EIK nadawali z Koszalina - nigdy z Mielna. SP1NY z resztą też od 1998 do 2007 nadawał z Koszalina. W Mielnie rezyduję od 6 lat. O śmierci SP1HXC nie słyszałem, chyba że "śmierci krótkofalarskiej" tego znaku Ten znak pamięta bardzo niewielu i tylko kilku starych kolegów, z lat 70-tych, kojarzy go z moja osobą. A generalnie mowa ciągle o jednej i tej samej osobie
Co do pisania do UKE, to może coś mi tu nie tak zaświtało, lub niedoczytałem - przepraszam.
Przeprosiny przyjęte, jednak jest to ciekawy, a zarazem wstydliwy temat, którego jeszcze tutaj chyba nikt w kulturalny sposób nie poruszał. Osobiście uważam że zmiana znaku powinna być albo zakazana albo powinna być obarczona dużą opłatą na rzecz Skarbu Państwa zwłaszcza zmiana sufiksu z SQ na SP by wyhamować takie zachowania niektórych z nas (może w nowej ustawie będzie taki zapis). Zatem kto zmienia znak? Z reguły robią to ci z nas, co nie maja żadnych osiągnięć w dziedzinie tego hobby. Myślę że ani Pan Zdzisław SP6LB ani SP6APV ani SP5WW czy inni konstruktorzy i wyśmienici operatorzy nie chcieliby zmian swoich sufiksów i prefiksów z jednej prostej przyczyny, bo ciężko pracowali na nie. Maja swoje osiągnięcia i każdy osoby te kojarzy ze stosownym symbolem. Według mojej teorii zmieniają znaki Ci, co osiągnięć nie mają i myślą że zaczynając od zmiany, takie osiągnięcia same się pojawią. Tak niestety się nie dzieje. Jest ciekawa reguła na forum, jeśli ktoś strącił znak SP i teraz dostał SQ to bardzo często podpisuje się oboma znakami, ale jeśli ktoś zmienił z SQ na SP to już pierwszego "starego" znaku nie dopisuje, nawet go ukrywa. O co tu chodzi?. Znam przypadek młodego chłopaka który po zdanym egzaminie dostał pierwszy swój znak dwuliterowy z prefiksem SP - tylko on wie jak go inni koledzy krótkofalowcy potraktowali, teraz boi się odzywać w eterze (pisał o tym na tym forum, co ma zrobić? bo już takiego znaku nie chce jaki urzędnicy mu z przypadku przydzielili). Narodziła się nowa dyscyplina w polski krótkofalarstwie - kto może załatwić sobie starszy znak. To z krótkofalarstwem ma mało wspólnego, a zawiść osiąga apogeum, niestety tacy jesteśmy. To wygląda tak jakby SQ było namaszczone jakąś chorobą (w kolejce jest już SO), a wszystko przez liberalne prawo które w starym systemie było nie do pomyślenia. Znam wielu Kolegów z prefiksem SQ, którzy są dobrymi elektronikami, programistami i operatorami, i też pewnie nic by nie zmieniali w swoich znakach, bo cały czas na ten układ liter ciężko pracują. Mowie jak jest, i zawsze kiedy miałem rację byłem w mniejszości. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ | | | sq5_ | 18.09.2014 09:56:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: sq5
Posty: 1253 #1944397 Od: 2011-2-3
| Tak na prawdę to liczy się wiedza techniczna i doświadczenie cała reszta na tym forum jest raczej zbędna. _________________ enjoy SWL hobby! Robert _________________
| | | SP8LBK | 18.09.2014 09:56:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1944398 Od: 2010-8-3
| Artur dobrze pisze, bo to już staje się jakas obsesją i prawnie tego nie bardzo widzę jak zablokować. Znam jeszcze "lepszy" przypadek i mam nadzieję, że jest to psychiczna skrajność. Dostał znak SQ8xyz, zrobił kilka łączności i wystapił o nowy, dostał SQ8zxy, zrobił kilka QSO, zmienił na SP8 i dwie litery w sufiksie. Jego aktywność na pasmach jest blika ZERU. To wszystko odbyło się w przeciągu kilkunastu miesięcy. Nie wykluczam, że ma jeszcze znak kontestowy. Podobnie jest ze znakami kontestowymi i okolicznościowymi. W pierwszym przypadku wystarczy porównać wykaz wydanych znaków kontestowych np z wynikami Intercontestów KF i UKF. Gorzej niż żenada, podobnie jak antywność spod znaku okolicznościowego wyłącznie na UKF FM w tym większość na lokalnym przemienniku. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP6JJ | 18.09.2014 10:19:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1944441 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | SP3OSJ pisze:
Jest ciekawa reguła na forum, jeśli ktoś strącił znak SP i teraz dostał SQ to bardzo często podpisuje się oboma znakami, ale jeśli ktoś zmienił z SQ na SP to już drugiego "starego" znaku nie dopisuje, nawet go ukrywa. O co tu chodzi?.
Mylić się jest rzeczą ludzką. Juz kilkadziesiąt lat temu koledzy, jak mieli możliwość zmieniali znaki na takie które im bardziej odpowiadają np.na sufiks odpowiadający inicjałom, tak że "nihil novi" na tym swiecie. Jakoś na zachodzie wielu operatorów zmienia znaki, w UK jest to nawet koniecznosć ze wzgledu na "podnoszenie" licencji. Nikt o to nie kruszy kopii i wszyscy tam mają WYBÓR, cieszę się ze u nas już też. Powrotu do odgórnych decyzji i tzw "nadania" nie widze, i dobrze.
P.S. pozwoliłbym pozostawić decyzje kazdemu indywidualnie, czy zacząć "życie" pod nowym znakiem, z wszystkimi tego konsekwencjami czy nie _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SO1D | 18.09.2014 10:52:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1944459 Od: 2011-8-10
| SP6JJ pisze: ... w UK jest to nawet koniecznosć ze wzgledu na "podnoszenie" licencji. ..... P.S. pozwoliłbym pozostawić decyzje kazdemu indywidualnie, czy zacząć "życie" pod nowym znakiem, z wszystkimi tego konsekwencjami czy nie
Jacek,
wszystko byłoby ok, ale niestety to jest Polska. W Polsce znak jest jak znamię na czole, niczym symbol indyjskich kast. Masz SP, przynależysz do lepszej "starszej" kasty prawdziwych krótkofalowców Masz SQ, to jesteś "smarkacz", "szczeniak", "cbista"
Dlatego niektórzy załatwiają sobie jedno i dwuliterowe znaki, aby mieć spokój, a inni żeby dodać sobie powagi i znaczenia jakie to stare "hams-y". Generalnie ja też uważam, że znak to sprawa indywidualna i nikt z nas nie jest upoważniony do komentowania znaku kolegi. Zupełnie inną sprawą jest zachowanie się właściciela owego znaku, ale to temat rzeka.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
_________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | SP1ST | 18.09.2014 10:59:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: kraina 44-ech wysp
Posty: 425 #1944463 Od: 2011-3-5
| SO1D pisze: SP1NY pisze:
SQ6GIT opisał pozytywne nastawienie urzędników UKE do krótkofalowców i chęć pomocy. Ja również dobrze oceniam relacje "mojej" szczecińskiej delegatury UKE z krótkofalowcami. ... to się może szybko zmienić.
Mirek,
........potwierdzam co piszesz.......
Witam, Pozwolę sobie potwierdzić to co napisali szanowni koledzy o szczecińskiej delegaturze UKE.
_________________ Krzysztof, SP1ST D-STAR UZNAM Isl
| | | SP6JJ | 18.09.2014 11:00:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1944465 Od: 2011-8-23
| SO1D pisze:
Jacek,
wszystko byłoby ok, ale niestety to jest Polska. W Polsce znak jest jak znamię na czole, niczym symbol indyjskich kast. Masz SP, przynależysz do lepszej "starszej" kasty prawdziwych krótkofalowców Masz SQ, to jesteś "smarkacz", "szczeniak", "cbista"
Dlatego niektórzy załatwiają sobie jedno i dwuliterowe znaki, aby mieć spokój, a inni żeby dodać sobie powagi i znaczenia jakie to stare "hams-y". Generalnie ja też uważam, że znak to sprawa indywidualna i nikt z nas nie jest upoważniony do komentowania znaku kolegi. Zupełnie inną sprawą jest zachowanie się właściciela owego znaku, ale to temat rzeka.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
Jurek, Dobrze powiedziane, ba...nawet jako roszczenie pojawiło się stwierdzenie, ze do niedawna po znaku (serii) można było poznać kto zacz A teraz Panie ????
OK, na nestora się nie kreuje, swojego SQ nie ukrywam, swoje kilka powodów do zmiany miałem wiec może jobów od nestorów za dużo nie oberwę?? _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP3OSJ | 18.09.2014 11:19:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1169 #1944487 Od: 2012-10-5
Ilość edycji wpisu: 1 | I kto to mówi Swoją drogą dla urzędu jest Kolega namolny żeby pracownikom UKE przysparzać dodatkowej pracy o której większość tu apeluje by tego nie robić.
W Anglii być może jest to reguła ale w bliższych nam w Niemczech już nie (nie mowie o NRD).
To co jest w Anglii nie zawsze jest dobre np. inny ruch uliczny jak w całej Europie. Jeśli miałem Kolegę parę lat temu to chciałbym pamiętając jego znak, dzisiaj go odnaleźć w eterze bo znak powinien być traktowany jak nazwisko, można je zmienić ale niech to kosztuje odpowiednio dużo (w końcu zajmuje się czas pracownikom urzędu a i do skarbca by cos wpadło), ale wtedy by się szybko okazało ze wszyscy są ze swoich strych znaków zadowoleni.
Piękna stopka - tak trzymać, niech będzie ona wzorem dla innych. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ | | | SP6JJ | 18.09.2014 11:32:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #1944499 Od: 2011-8-23
| SP3OSJ pisze: I kto to mówi Swoją drogą dla urzędu jest Kolega namolny żeby pracownikom UKE przysparzać dodatkowej pracy o której większość tu apeluje by tego nie robić.
W Anglii być może jest to reguła ale w bliższych nam w Niemczech już nie (nie mowie o NRD).
To co jest w Anglii nie zawsze jest dobre np. inny ruch uliczny jak w całej Europie. Jeśli miałem Kolegę parę lat temu to chciałbym pamiętając jego znak, dzisiaj go odnaleźć w eterze bo znak powinien być traktowany jak nazwisko, można je zmienić ale niech to kosztuje odpowiednio dużo (w końcu zajmuje się czas pracownikom urzędu a i do skarbca by cos wpadło), ale wtedy by się szybko okazało ze wszyscy są ze swoich strych znaków zadowoleni.
Piękna stopka - tak trzymać, niech będzie ona wzorem dla innych.
Ale o so chodzi...? Kolega raczył był mieć wątpliwości? Mam nadziej ze rozwiałem, jeśli nie, nie mój to problem. Pozdrawiam serdecznie. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP1NY | 18.09.2014 11:43:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1944507 Od: 2010-8-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Artur SP3OSJ, popatrz jak jest w USA - kraju o dużo większych zasobach i tradycjach krótkofalarskich niż Polska. Tam znak jest odzwierciedleniem klasy posiadanej licencji i nikt nie biadoli że podwyższając klasę licencji zmienia znak ani też nikt mu tej zmiany nie wytyka.
http://en.wikipedia.org/wiki/Amateur_radio_licensing_in_the_United_States
Miałem przerwę od 1981 do 1997r. Stan wojenny przesiedziałem w wojsku, licencji nie weryfikowałem. Jak chciałem w 1997r. odzyskać znak SP1HXC okazało się to niemożliwe bo podobno woda zalała jakieś archiwa. To co miałem zrobić???? zrezygnować z pasji bo komuś tam się nie spodoba że zmieniłem znak????!!!! Zmiana z SQ1EIK na SP1NY też nie była podyktowana moda i podbudowaniem własnego ego. O powodach pisałem na tym forum już chyba kilka razy. Pod SP1NY mam w logu ponad 80 tyś. QSO. W papierowym logu SP1HXC ostatni wpis jest 19.11.1980 QSO #3257 Od 1997r trochę się zmieniło i być może mógłbym wrócić do pierwotnego znaku który otrzymałem w 1973r. Pytanie po co???? Dać satysfakcje takim jak Ty przeciwnikom zmian???? Znasz telegrafię???? Jak znasz to sobie ponadawaj SP1HXC, SQ1EIK i SP1NY - zobacz który najlepiej "brzmi"i wpada w ucho. Nie jestem zwolennikiem "żonglerki" znakami opisanej przez Andrzeja SP8LBK, natomiast jeżeli zmiana znaku ma/może ułatwić "życie" w zawodach czy pileupach, to czemu nie??? Znak Andrzeja do "telegraficznych" nie należy, ale trwa przy nim bo ma swoje zasady i chwała mu za to. Nie odbierajmy jednak prawa wyboru innym którzy chcą zmienić znak. Oprócz USA proponuję spojrzeć jak jest teraz ze znakami w drugiej potędze krótkofalarskiej jaka są Niemcy.
[edit] Pod znakiem SP1NY mam do tej pory najwięcej osiągnięć. Nie chwalę się, bo na tym forum jest to bardzo niemile widziane - każda rywalizacja jest tu piętnowana przez sporą grupkę aktywnych userów, mniemających że nie temu powinno służyć krótkofalarstwo. W necie można coś tam wyszukać jak ktoś jest ciekawy.
_________________ 73, Mirek | | | Electra | 23.11.2024 19:39:20 |
|
| | | nico | 18.09.2014 11:44:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1944510 Od: 2009-9-11
| SP8LBK pisze:
Artur dobrze pisze, bo to już staje się jakas obsesją i prawnie tego nie bardzo widzę jak zablokować. Znam jeszcze "lepszy" przypadek i mam nadzieję, że jest to psychiczna skrajność. Dostał znak SQ8xyz, zrobił kilka łączności i wystapił o nowy, dostał SQ8zxy, zrobił kilka QSO, zmienił na SP8 i dwie litery w sufiksie. Jego aktywność na pasmach jest blika ZERU. To wszystko odbyło się w przeciągu kilkunastu miesięcy. Nie wykluczam, że ma jeszcze znak kontestowy. Podobnie jest ze znakami kontestowymi i okolicznościowymi. W pierwszym przypadku wystarczy porównać wykaz wydanych znaków kontestowych np z wynikami Intercontestów KF i UKF. Gorzej niż żenada, podobnie jak antywność spod znaku okolicznościowego wyłącznie na UKF FM w tym większość na lokalnym przemienniku.
Temat tego wątku powinien mieć chyba tytuł CORAZ CIEKAWSZE WYPOWIEDZI KRÓTKOFALOWCÓW.
Co z tego, że ktoś zmienił sobie znak? Jego sprawa, jego pieniądze i jego motywacja. Co z tego, że jest aktywny tylko na przemiennikach (chociażby posiadając znak okolicznościowy)? J.w. (czyli Jego sprawa, jego pieniądze i jego motywacja). Po co komuś zaglądać do "talerza"?
Każdy bierze z tego hobby to co mu się podoba - nie wyłączając aktywności na forach (bez aktywności w eterze). Więcej tolerancji i empatii.
_________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP | | | SO1D | 18.09.2014 11:48:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1944512 Od: 2011-8-10
| SP6JJ pisze:
Jurek, Dobrze powiedziane, ba...nawet jako roszczenie pojawiło się stwierdzenie, ze do niedawna po znaku (serii) można było poznać kto zacz A teraz Panie ????
A teraz Panie??? Teraz Panie chamstwo nas zalewa. Nie ma znaczenia czy to SP czy SQ, czy jedna czy dwie albo trzy litery w znaku I wcale nie młodzież w tym przewodzi. Ham-sy, którzy mogliby być moimi ojcami też nie są lepsi, a często i gorsi.
SP3OSJ bardzo dobrze napisał w jednym z postów co nas zalewa i co jest bolączką. Podpisuję się pod tym.
Kiedyś jeden z kolegów zapytał czy nie dorzuciłbym swoich wspomnień do kolejnego zbioru. Odpowiedziałem, że nie.
Dlaczego? Bo musiałbym napisać o pijaństwie, o przepitych wręcz w całości klubach, o przyjaźniach które rozpadły się bo ktoś zrobił rzadką ekspedycję, a ktoś inny nie, o nienawiści bo ktoś kupił nowy trx, a ktoś inny wolał kasę przelać w gardło, o kilowatach pod biurkami, o łącznościach przez telefon. Tak QSO przez telefon. Jeden z kolegów, bardzo zaawansowany w latach, regularnie dzwonił w czasie zawodów UKF i mówił "dzwonię k...a, piszemy QSO".
I w tym morzu wódy, zazdrości, nienawiści, kancików i kantów zginęli by wszyscy wspaniali albo po prostu fajni ludzie, których przez ponad 38 lat obecności w krótkofalarstwie spotkałem i nadal spotykam i których chcę wierzyć, że jest większość.
Mocno odeszliśmy od tematu.
Teraz ważniejsze, aby przestać eskalować czyjeś prywatne wojenki z UKE. Naprawdę apeluję do SP9TNM o zaprzestanie bezsensownej korespondencji, bo to niczemu teraz nie służy. Poczekajmy na zmiany w przepisach, a to czegho tam nie będzie należy potraktować jako dozwolone i do uregulowania przez samych krótkofalowców. Zdaję sobie sprawę, że równie dobrze mogę pisać na Berdyczów, ale próbować trzeba.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & So1D
_________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | nico | 18.09.2014 11:54:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1944515 Od: 2009-9-11
| SO1D pisze:
... o łącznościach przez telefon. Tak QSO przez telefon. Jeden z kolegów, bardzo zaawansowany w latach, regularnie dzwonił w czasie zawodów UKF i mówił "dzwonię k...a, piszemy QSO". ...
Przypomniało mi się przy okazji czytania fragmentu powyżej, że kiedyś chyba z okazji 1 kwietnia uczestniczyłem w takich bezeterowych zawodach telefonicznych zorganizowanych przez pismo QTC. Dzwoniło się do kogoś i w raporcie podawało się numer swojego telefonu i telefonu ostatniego korespondenta. Stąd miało się namiary na następne "QSO". Zawody były dla żartu ale i takie formy aktywności krótkofalarskiej czasami występują.
_________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP | | | SP8LBK | 18.09.2014 12:12:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1944533 Od: 2010-8-3
| Aby mieć wyobraźnię czym obecnie zajmuje się MAiC to proponuję przejrzeć ten wykaz. http://legislacja.rcl.gov.pl/wnioskodawca/szukaj?applicant=Minister%20Administracji%20i%20Cyfryzacji Po "wytłuszczonym" jest podana informacja o statusie. Tak więc myślcie nim napiszecie kolejne pytanie do MAiC aby zaspokoić swoje ego. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP2LIG | 18.09.2014 12:29:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1944550 Od: 2009-3-16
| SP3OSJ pisze:
[...Osobiście uważam że zmiana znaku powinna być albo zakazana albo powinna być obarczona dużą opłatą na rzecz Skarbu Państwa zwłaszcza zmiana sufiksu z SQ na SP by wyhamować takie zachowania niektórych z nas (może w nowej ustawie będzie taki zapis). Zatem kto zmienia znak? Z reguły robią to ci z nas, co nie maja żadnych osiągnięć w dziedzinie tego hobby. Myślę że ani Pan Zdzisław SP6LB ani SP6APV ani SP5WW czy inni konstruktorzy i wyśmienici operatorzy nie chcieliby zmian swoich sufiksów i prefiksów z jednej prostej przyczyny, bo ciężko pracowali na nie. Maja swoje osiągnięcia i każdy osoby te kojarzy ze stosownym symbolem. Według mojej teorii zmieniają znaki Ci, co osiągnięć nie mają i myślą że zaczynając od zmiany, takie osiągnięcia same się pojawią. Tak niestety się nie dzieje. Jest ciekawa reguła na forum, jeśli ktoś strącił znak SP i teraz dostał SQ to bardzo często podpisuje się oboma znakami, ale jeśli ktoś zmienił z SQ na SP to już pierwszego "starego" znaku nie dopisuje, nawet go ukrywa. O co tu chodzi?. Znam przypadek młodego chłopaka który po zdanym egzaminie dostał pierwszy swój znak dwuliterowy z prefiksem SP - tylko on wie jak go inni koledzy krótkofalowcy potraktowali, teraz boi się odzywać w eterze (pisał o tym na tym forum, co ma zrobić? bo już takiego znaku nie chce jaki urzędnicy mu z przypadku przydzielili). Narodziła się nowa dyscyplina w polski krótkofalarstwie - kto może załatwić sobie starszy znak. To z krótkofalarstwem ma mało wspólnego, a zawiść osiąga apogeum, niestety tacy jesteśmy. To wygląda tak jakby SQ było namaszczone jakąś chorobą (w kolejce jest już SO), a wszystko przez liberalne prawo które w starym systemie było nie do pomyślenia.
SP3OSJ.
Artur, żebyś znał procedurę zmiany znaku to byś nigdy takich głupot nie wypisywał, zapoznaj się z nią dla dobra Twojej wiedzy. Jak na razie kierujesz się emocjami co przedstawia Twoją osobę w negatywnym świetle. Żeby zmienić znak z SQ na SP lub odwrotnie w pierwszej kolejności trzeba złożyć stosowny wniosek w lokalnej delegaturze UKE w celu wygaszenia licencji na dany znak(stary), następnie składa się kolejny wniosek w tej samej delegaturze UKE z prośbą o przyznanie znaku wybranego(nowego), po wcześniejszym sprawdzeniu w bazie wolnych znaków czy ów znak jest wolny. Nie może tak być żeby dany delikwent posiadał dwa znaki np. SQ i SP lub odwrotnie. Nie mylić ze znakami kontestowymi lub okolicznościowymi Jeżeli otrzymuje się licencję na nowy znak to wpierw jest się pozbawionym starego znaku. Totalnie nie rozumie jak można w dalszym ciągu posługiwać się dwoma znakami tj starym i nowym. Tak sugeruje Artur SP3OSJ w cytowanym wyżej poście, co logicznie biorąc jest totalna bzdurą i świadczy o totalnej niewiedzy kolegi Artura w temacie w którym autorytatywnie wypowiada się. Ci wszyscy co wiecznie podają dwa znaki tj nowy i stary robią to totalnie naruszając przepisy, dobre obyczaje, może to robią z niewiedzy. Przecież ten stary znak już dawno może być przydzielone innej osobie która może nie życzyć sobie żeby jego znakiem w dalszym ciągu posługiwała się osoba która nie ma do tego prawa. Jeżeli chce się podkreślić to że miało się w przeszłości inne znaki to od tego jest stosowna rubryka na np. QRZ COM. Nagminne posługiwanie się dwoma znakami co sugeruje Artur jest totalnie głupie i do niczego nie prowadzi, temu co to robi splendoru żadnego nie dodaje.
Artur, nie zrozum mnie źle ale może wpierw przeczytaj i zastanów się ze trzy razy a może nawet więcej nim przyciśniesz enter. Od razu Ciebie uprzedzam że historia zmiany mojego znaku jest doskonale wszystkim znana na tym forum, nigdy tego faktu nie ukrywałem.
___________ Greg SP2LIG | | | Bodek | 18.09.2014 12:44:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1944561 Od: 2013-6-21
| SP2LIG pisze:
...Totalnie nie rozumie jak można w dalszym ciągu posługiwać się dwoma znakami tj starym i nowym. Tak sugeruje Artur SP3OSJ w cytowanym wyżej poście, co logicznie biorąc jest totalna bzdurą i świadczy o totalnej niewiedzy kolegi Artura w temacie w którym autorytatywnie wypowiada się. ___________ Greg SP2LIG
Nie moja sprawa, ale gdzie Ty to wynalazłeś w poście kol. Artura? Zdaje się pisał nie o posługiwaniu się, tylko o podpisywaniu, np. na forach, portalach itp. z dopiskiem ex, dawniej itp. łącznie z aktualnym znakiem. _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP2LIG | 18.09.2014 12:55:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1944568 Od: 2009-3-16
| Bodek pisze:
Nie moja sprawa, ale gdzie Ty to wynalazłeś w poście kol. Artura? Zdaje się pisał nie o posługiwaniu się, tylko o podpisywaniu, np. na forach, portalach itp. z dopiskiem ex, dawniej itp. łącznie z aktualnym znakiem.
W moim pości wykazałem ze Artur totalnie nie zna procedury zmiany znaków, tego chyba nie zaprzeczysz. Czy teraz jest ok. ______________ Greg SP2LIG | | | Bodek | 18.09.2014 13:14:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1944591 Od: 2013-6-21
| Nie wiem czy zna procedurę, z postu to nie wynika - pisze tylko o zmianie znaku; może sam się wypowie na ten temat, nie wnikam już. _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP3OSJ | 18.09.2014 13:20:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1169 #1944595 Od: 2012-10-5
Ilość edycji wpisu: 3 | Kolego Greg ja pisząc o dwóch znakach miałem na myśli stopkę w korespondencji a nie przedstawianie się z dwóch znaków w eterze. Chyba źle zinterpretowałeś moja wypowiedź albo ja nie jasno się wypowiedziałem. Rozumiem ze są przypadki losowe w zmianach znaków w PRL tez takie były, ale teraz stało się to dyscypliną sportową i to jest złe, i o tym trzeba mówić, wielu z nas przywiązuje do znaków nadmierne znaczenie i jest to obiekt zazdrości i pożądania, a ja być może chciałbym spotkać Kolegów których znaki pamiętam i dowiedzieć się czy jeszcze żyją, czy pracują, a nie zastanawiać się jaki mogą mieć teraz znak. Zaczęło się to od starych krótkofalowców co zmieniali sobie na dwuliterowe a za ich przykładem poszli młodzi zmieniając z SQ na SP, i zrobił się bałagan identyfikacyjny. Ja też kiedyś byłem młody, jak wydawano znaki na "O" i nigdy nie przyszło mi do głowy by to zmieniać. W życiu trzeba kierować się pewnymi zasadami a nie iść na skróty. Znaki powinny być przydzielane raz na np. 50lat z możliwością zastrzeżenia przez jego właściciela na czas dłuższy. Zmiana znaku możliwa ale z wybranej puli która zawsze będzie młodsza. Wtedy by się okazało ze wszystkie stare znaki "spiewają" na CW. Mnie tam powinni zatrudnić szybko bym porządek zrobił z malkontentami _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ | | | Electra | 23.11.2024 19:39:20 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|