Projekt Rozporzadzenia w sprawie pozwoleń | |
| | sp3qfe | 14.04.2014 23:33:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #1814673 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Wolf pisze:
sp3qfe pisze:
Natomiast dla mnie właśnie na UKFie jest ważne by po znaku rozpoznać na antenie dookolnej w którym kierunku jest propagacja. Owszem są i inne metody komputer internet, APRS... ale ja nie zawsze używam komputera przy radiu, szczególnie jak pracuje w terenie, np. na ekspedycji z górki. Tylko ołówek i tworzenie logu na papierze i gałka. Wówczas każda informacja jest na wagę złota. Ja w tym celu pytam o lokator.
Cześć,
Jak Ci się dopiero co podnosi propagacja, to tylko możesz słuchać i co najwyżej strzyc uszami Chyba, że masz coś jeszcze w zanadrzu (antenę o większym zysku, przedwzmacniacz etc.. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | Electra | 01.12.2024 20:58:24 |
|
| | | sp8mrd | 15.04.2014 00:12:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #1814692 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 3 | Zacny Andrzejku! (to tak z racji zwrotu: Drogi Piotrusiu). Dysputa z Tobą jest wyzwaniem wobec faktu, że coś Ci się wydawało i wydaje nadal - niemerytorycznie. Dla jasności: Coś co jest merytoryczne ma związek z istotą lub treścią jakiejś sprawy (w tym przypadku przytoczonego przez Ciebie w pierwszym wpisie Projektu), a nie jest stroną zewnętrzną lub formalną. Na przykład: Kierujemy się wyłącznie względami merytorycznymi, a nie politycznymi. Z Twoich tekstów zwykle wynika zainteresowanie polityką – jak dowalić „naszemu PZK”, z podkreśleniem konkretnych osób - Prezesów.
Ad. 1. Pewnie z racji wieku i coraz słabszego wzroku nie zauważyłem, abyś gdziekolwiek zachęcał do modlitwy, a tym bardziej użył słowa modlitwa. Jestem tym mile zaskoczony. Popieram ten bezcenny postulat. Skoro sytuacja jest tak beznadziejna jak piszesz, to w pierwszej kolejności warta jest modlitwa do św. Judy Tadeusza i św. Rity. Nie jestem przekonany czy władze PZK „muszą niestety w sprawie rozporządzenia osiągnąć consensus z organizacjami, z którymi niebawem się spotkają”. Poza tym, to nie kłóci się z możliwością wsparcia władz PZK przez wyrażenie swoich uwag, opinii i propozycji. O tym milczysz nadal. Hm, to interesująca wiadomość Andrzejku o tej tajemniczej organizacji, której nie wymieniasz i z którą się utożsamiasz w przeciwieństwie do wsparcia PZK.
Ad. 2. Napisałeś tajemnicze ogólniki, za których nadal nic nie wiemy – ciekawa informacja o 5 osobach. Jakieś tajemniczej organizacji, którą reprezentujesz zamiast PZK? Czemu ukrywasz kogo reprezentujesz? A może nikogo tylko to takie pisanie dla pisania?
Ad. 3. Znów trele morele o nadymaniu się (próba obrażenia korespondenta) i kolejnej niemożności.
Ad. 4. Cóż Twoja wiedza na temat działań PZK na etapie tworzenia Projektu jest mała, bo wkład PZK był duży i szkoda, że wtedy nie włączyłeś się w to jako znany specjalista i aktywista PZK. Nadal możesz to zrobić pisząc do władz PZK swoje konstruktywne propozycje dotyczące Projektu.
Twoje przekonanie o ogólnej niemożności znane jest od lat i tu się potwierdza w stwierdzeniu o wpływie wyłącznie na przecinki.
„Ta głupia prawda zawsze wypływa na wierzch, to tylko kwestia czasu.” Gratuluję oryginalnego określenia „głupia prawda” – taka „głupia prawda” to pewnie nieprawda. „A ludzie tez swój rozum mają i coraz częściej i skuteczniej wyczuwają wazelinę.” Tak, tak masz rację i dlatego tak łatwo już się nie nabierają na ogólnikowe, prześmiewcze, katastroficzne teksty Twego autorstwa. Na koniec proszę, abyś starał się panować nad swoimi ogólnikowymi, tajemniczymi i obraźliwymi wpisami na forum, zwracając uwagę na konkretne treści merytorycznie w omawianym temacie, służące dobru naszego środowiska - zamiast kolejnych prób dyskredytowania jak to sam napisałeś: „naszego PZK”. Czy aby Twojego Andrzejku?
_________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp3qfe | 15.04.2014 01:08:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #1814705 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 9 | Nie każdy projekt społeczeństwo może zmienić, z tego względu Andrzej napisał "tylko się modlić lub siąść i płakać". Andrzeju nie każdy jest tak błyskotliwy jak Ty. Powinieneś był wytłumaczyć, co można jeszcze zrobić by było lepiej, jednak zrzucam to na barki... "wróg też czuwa" No dobrze postaram się opisać całą procedurę legislacyjna w RP w naszym przypadku, jednak nie jestem specjalistą. Poprawcie mnie proszę, jeśli się pomylę. Sukcesywnie też będę poprawiał literówki.
Rządowy Proces Legislacyjny w naszym przypadku składa się z następujących etapów (w mowie urzędowej jest to schemat postępowania w którym występują odrębności - o ile dobrze zrozumiałem literę prawa - poprawiajcie mnie proszę):
1 Działalność lobbingowa 2 Konsultacje społeczne 3 Uzgodnienia 4 Komitet Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji 5 Stały Komitet Rady Ministrów 6 Komisja Prawnicza 7 Notyfikacja 8 Skierowanie do podpisu Ministra
Konsultacje społeczne były w zeszłym roku. Rozpoczęły się (o ile dobrze pamiętam) 25 lub 26 lutego 2013 i trwały 14 dni (tak mi się wydaje). Przynajmniej 14 dni czekano na pisma z uwagami.
Wówczas projekt wyglądał tak
W ocenie regulacji skutków sporządzonej dnia 27.03.2014 r. napisano:
Projekt został opublikowany na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie tworzenia prawa (Dz. U. Nr 169, poz. 1414, ze zm.). Dodatkowo projekt został przekazany w lutym 2013 r., w ramach uzgodnień, do następujących podmiotów:
1) Zarządu Głównego Polskiego Związku Krótkofalowców, 2) Stowarzyszenia Miłośników Radiowych Łączności na Falach Ultrakrótkich, 3) Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT), 4) Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT), 5) Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE), 6) Stowarzyszenia Sympatyków Radia MANUFAKTURA, 7) Ligi Ochrony Kraju, 8) Związku Harcerstwa Polskiego, 9) Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, 10) Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego, 11) Fundacji Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Radioamatorskich, 12) Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej, 13) Forum Związków Zawodowych, 14) NSZZ Solidarność, 15) Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, 16) Stowarzyszenia Elektryków Polskich, 17) Krajowej Izby Gospodarczej, 18) Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, 19) Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, 20) Business Centre Club, 21) Związku Rzemiosła Polskiego.
W ramach konsultacji uwagi zgłosiły następujące podmioty: Centrum Radiokomunikacji Amatorskich, Polski Związek Krótkofalowców, Polski Związek Krótkofalowców – Gliwicki Oddział Terenowy, Fundacja Ogólnopolskiego porozumienia Organizacji Radioamatorskich, wrocławskie Kluby Krótkofalowców: SP6PWR, SP6PRT, SP6PWW, SP6PWS, Stowarzyszenie Elektryków Polskich (oddział wrocławski) oraz dwie osoby prywatne. Na skutek zgłoszonych uwag w projekcie rozporządzenia wprowadzono m.in. następujące zmiany: - wprowadzono definicję „prefiksu”, - skreślono przepisy zabraniające posiadania więcej niż jednego pozwolenia kategorii 1 i kategorii 3, - zwiększono maksymalną moc wyjściową nadajnika w pozwoleniu kategorii 3 do 100 W, - zmieniono przepisy projektu tak, aby nie zawierały regulacji uniemożliwiającej lub ograniczającej realizację szkolenia osób starających się o zdobycie świadectwa urządzeń radiowych, pod nadzorem osób odpowiedzialnych za pracę radiostacji amatorskiej. Do projektu wprowadzono ponadto nową propozycję przepisów określających sposób identyfikacji radiostacji amatorskiej. Z uwagi na zakres wprowadzonych do projektu rozporządzenia zmian, projekt ten zostanie skierowany do ponownych konsultacji społecznych.
Data i czas publikacji otrzymanych dokumentów: 2013-03-25 15:22 - Dodanie dokumentu "uwagi - Waldemar Sznejder.pdf" 2013-03-25 15:22 - Dodanie dokumentu "uwagi - stowarzyszenie elektryków polskich.pdf" 2013-03-25 15:22 - "uwagi - PZK.pdf" 2013-03-25 15:22 - "uwagi - OPOR.pdf" 2013-03-27 12:28 - Dodanie dokumentu "PZK - Gliwice.pdf"
O ile dobrze się doczytałem tu może być jeszcze: przeprowadzenie (fakultatywne): konferencji uzgodnieniowej, konferencji z udziałem podmiotów publicznych, „konferencji wspólnej”.
Obecnie są Uzgodnienia , czyli jest projekt w formie jaką znacie z pierwszego postu Andrzeja SP9ENO.
Do tego jest uzasadnienie:
Projekt rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej wykonuje upoważnienie zawarte w art. 148 ust. 4 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800, z późn. zm.).
Konieczność wydania nowego rozporządzenia, zastępującego obowiązujące rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej (Dz. U. Nr 223 poz. 1472) wynika ze zmiany art. 148 ust. 4 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne.
Celem wydania rozporządzenia jest ponadto niezbędne, na podstawie doświadczeń dotychczasowej praktyki, doprecyzowanie przepisów prawa oraz ujednolicenie, racjonalizacja i optymalizacja sposobu przydzielania znaków wywoławczych, stanowiących istotną i integralną część pozwolenia i służących do identyfikacji posiadacza pozwolenia. Zaproponowana przejrzysta regulacja w zakresie znaków wywoławczych w ramach pozwoleń dla służby radiowej amatorskiej umożliwi organowi regulacyjnemu optymalizację zarówno procesu kontroli przestrzegania ich warunków, jak i procesu udzielania pozwoleń, co wpłynie korzystnie na sprawność działania urzędu i lepszą kontrolę kosztów obsługi administracyjnej, ponoszonych w tej sferze. W stosunku do obowiązującego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej projekt zawiera następujące zmiany:
W § 2 wprowadzono pkt 2 i 4, w których określono definicje prefiksu i znaku, dla usunięcia wątpliwości interpretacyjnych. Wprowadzono nowy § 3, w treści którego doprecyzowano i uporządkowano rodzaje pozwoleń dla służby radiowej amatorskiej: • W § 3 pkt 1 definiującym pozwolenie kategorii 1 wprowadzono zmianę polegającą na wyznaczeniu jednej maksymalnej mocy wyjściowej nadajnika wynoszącej 500 W, zamiast dotychczasowego podziału pozwoleń na dwie grupy: umożliwiającej pracę z maksymalną mocą wyjściową nadajnika 150 W lub z maksymalną mocą nadajnika 500 W. W § 3 pkt 2 dotyczącym pozwoleń kategorii 3 zwiększono maksymalną moc wyjściową nadajnika z 50 W na 100 W.
Zapewniono również posiadaczom pozwoleń kategorii 3 możliwość wykonywania łączności w dodatkowo przyznanym paśmie 7000-7200 kHz. • Projektowana zmiana dotycząca § 3 pkt 4 polega na zastąpieniu dotychczasowego pozwolenia tymczasowego pozwoleniem dodatkowym. Oznacza to możliwość uzyskania przez użytkownika radiowej służby amatorskiej posiadającego pozwolenie kategorii 1, jednego lub większej ilości pozwoleń dodatkowych niezależnie od posiadanego w tym samym czasie podstawowego pozwolenia kategorii 1. Zmiana ta uzasadniona jest z jednej strony likwidacją zbędnych barier administracyjnych wobec użytkowników radiowej służby amatorskiej, a z drugiej możliwością samoregulacji środowiska tych użytkowników, gdyż opłata skarbowa wiążąca się z każdorazowym uzyskaniem pozwolenia dodatkowego, wydawanego na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy, powinna spowodować ograniczenie liczby wniosków o wydanie pozwolenia dodatkowego. W konsekwencji zapewni to racjonalną gospodarkę ograniczonym dobrem, jakim są znaki wywoławcze, stanowiące integralną i istotną część pozwolenia. Nowa treść § 4 jest konsekwencją zmian w § 3 i określa warunki wydania osobie fizycznej pozwolenia kategorii 1, kategorii 3, pozwolenia kategorii 5 oraz pozwolenia dodatkowego.
Natomiast § 6 określa warunki wydania wskazanych pozwoleń osobie prawnej, w tym terenowej jednostce stowarzyszenia posiadającego osobowość prawną, a także stowarzyszeniu zwykłemu. Projekt rozporządzenia w porównaniu do obecnie obowiązującego rozporządzenia nie zawiera regulacji ograniczającej liczbę posiadanych pozwoleń kategorii 1 i kategorii 3. Nowa treść § 8 zawiera regulacje dotyczące sposobu identyfikacji stacji radioamatorskiej za pomocą znaku wywoławczego. Zaproponowane przepisy w tym zakresie przewidują jasne i uproszczone metody przyznawania znaku wywoławczego. Metody te są zgodne z zasadami określonymi w Regulaminie Radiokomunikacyjnym ITU.
Nowa treść § 10 i 11 zawiera przepisy przejściowe w zakresie zachowania ważności pozwoleń wydanych przed dniem wejścia w życie nowego rozporządzenia oraz przepisy w zakresie stosowania niniejszej regulacji do wniosków o wydanie pozwoleń złożonych przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia. Nowy § 12 zawiera przepis końcowy. Przedmiotowy projekt rozporządzenia jest zgodny z prawem Unii Europejskiej i nie podlega notyfikacji, o której mowa w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie sposobu funkcjonowania krajowego systemu norm i aktów prawnych (Dz. U. Nr 239, poz. 2039, z późn. zm.). Zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa (Dz. U. Nr 169, poz. 1414, z późn. zm.) projekt rozporządzenia zostanie udostępniony – w Biuletynie Informacji Publicznej Ministra Administracji i Cyfryzacji oraz w Biuletynie Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji.
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | sp3suz | 15.04.2014 08:44:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #1814822 Od: 2011-3-19
| Armand! Wyłozyłes wszystko jak należy tylko... Jest jedno "ale". Trzeba bardzo uwazać z tymi poprawkami, bo mozna wylać dziecko z kapielą. W elektronice mawia sie że jesli dostatecznie długo udoskonalasz jakies urzadzenie napewno to spier*. W tym ostatnim przypadku ja sie obawiam zeby się tak nie stało. Trzeba rozwaznie podchodzic do tematu a to wymaga czasu. Dlatego jestem zdania że skoro na całym swiecie jest stosowany numer okręgu i klasyczny znak to nienazezy przesadzać i likwidować numeru lub produkować dziwadła w stylu łóż podwodna s prefiksem itd, itp.Nawet jeśli to ta łódź miała kiedys znak radiokomunikacyjny jak np. Dar Pomorza Call SPGO i TO już można jako sufix użyć. Ale nie całą nazwę przedmiotu!!! Tego sie nigdzie nie stosuje w świecie.W przeciwnym razie nie będziemy "orłem narodów" ale papugą. W dodatku obsmianą we wszystkich krajach. W koncu fale radiowe sa po to żeby było słychać. A im dalej tym lepiej. Nikomu chyba nie zalezy żeby się z nas śmiali. A czasami odnoszę wrazenie kiedy słucham mediów że jest odwrotnie. Niektóre wypowiedzi sprawiają wrażenie że ich autorzy celowo gadaja bzdury aby szkalować i szkodzić i tak słabej już Polsce. Dlatego uważam że krótkofalarstwo powinno sie bronic przed tego typu szkodnictwem i stosować dawno na świecie sprawdzone wzorce. Jest klasyczny wzór znaku ? Stosować klasyczny wzór znaku(!) bez udziwnień. Jest podział na licencje według kategorii? To trzeba stosować jak na świecie i nie kombinować. To wymyślili LEPSI OD NAS i na dodatek dużo wczesniej. Działania krótkofalowców powinny raczej lobbować za rozszerzeniem pasma 3,5 MHz do 4 MHz jak w USA, oraz pozostałych pasm. Radiofonia cyfrowa wlazła na część pasma 220 MHz i ciężko będzie kiedys to pasmo odzyskać. Inne też "pokurczone" np. 144 MHz tylko do 146. W USA jest do 148. To O TO MOIM ZDANIEM TRZEBA WALCZYĆ, a nie o niesitotne bzdury typu " czy licencje powinny byc zmienione po zmianie okregów czy nie" DAWNO POWINNY BYĆ ZMIENIONE i to na koszt państwa. Krótkofalowcy zmienili okręgi na mapie?? Nie! No to o co chodzi? Ktos zapomniał powiedzieć o tym krótkofalowcom bo cielęta maćkowe nie wiedzą że się dokumenty wymienia po zmianach administracyjnych, a drugie cielęta maćkowe we władzach zapomniały kto spowodował te zmiany i kto powinien za to zapłacić. No i mamy to co mamay. Reszta jest do ogarnięcia, w koncu krótkofalrstwo to hobby i zbawa. No i tak do tego trzeba podchodzić.Poza tym trzeba spowodować powrót ludzi do PZK. Śilna organizacja ma większą siłe w rozmowach z władzami. Jak "większa połowa " ma to w d* to czemu się dziwicie ze tak jest? Dopuki ludzie nie wrócą do PZK to nic się nie uzyska. Nieobecni nie maja racji. Im nas jest mniej tym gorzej to wygląda bo nie mamy siły w rozmowach z władzami. I tak dalej itak dalej... _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! | | | SP2LIG | 15.04.2014 09:24:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13102 #1814872 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP3SUZ.
Władek, masz generalnie totalną racje. Zważ tylko jak towarzystwo łatwo i chętnie włazi we wszelkie szczeliny jakie powstały po przespaniu lub totalnym olaniu przez wszelkiego rodzaju urzędy istotnych spraw dla obywateli. Mało tego że włażą bez zastanowienia to jeszcze optują za tym że to jest cacy i jest lepsze jak to co było do tej pory. No niestety nie każde społeczeństwo dorosło do tego żeby otrzymać odrobinę luzu bo natychmiast rozchodzą się w poziomie tak jakby ich pion parzył, totalna krótkowzroczność wymagająca klinicznej terapii. Urzędy w tym UKE też nie są bez winy, uważam że przy najbliższym kontakcie danego delikwenta z danym urzędem np. UKE przy przedłużeniu licencji)rzeczone sprawy(aktualizacje personalne)powinny być załatwione/urealnione z urzędu a nie z dobrej woli lub braku woli delikwenta. Urzędy same są współwinne wszelkiego bajzlu jaki nam zafundowały.
Z przynależnością do PZK całej populacji polskich krótkofalowców to może być tylko pobożne życzenie. Ilu z naszego towarzystwa w PZK widzi wroga polskiego krótkofalarstwa ??? Niestety wielu, wystarczy poczytać wątki tego zacnego forum. ___________ Greg SP2LIG | | | sp9eno | 15.04.2014 10:08:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #1814936 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | sp8mrd pisze:
Zacny Andrzejku! (to tak z racji zwrotu: Drogi Piotrusiu). Dysputa z Tobą jest .............. jak to sam napisałeś: „naszego PZK”. Czy aby Twojego Andrzejku?
Piotruś, dyskusja z Tobą jest zawsze tyleż pasjonująca co bezcelowa, gdyz wiedza Twoja o otaczającej nas rzeczywistości jest zerowa, a ambicje brylowania przeogromne. Ale jak na nauczyciela dyplomowanego powinieneś umieć czytać ze zrozumieniem.A z tym jest kłopot. Niestety, możesz być fachowcem od ks. Natanka , ale od spraw związanych z PZK i MAC niestety nie jesteś.
A teraz bardziej merytorycznie-moja wiedza na temat działań PZK na etapie tworzenia projektu jest rzeczywiście niewielka, gdyż była ona utajniona.Jak zapewniał jeden z prezesów, wszystko było pod kontrolą, a Jego regularne wizyty w UKE w przeciągu ostatniego roku były gwarancją tak dobrych relacji i współpracy jak też wiedzy. I na raz dup i ku zaskoczeniu tych od podtrzymywania dobrych relacji pokazało się zrobione bez rozgłosu rozporządzenie. I co? pełne zdumienie.Ten od utrzymywania dobrych relacji został zwyczajnie "wydutkany".
Ale jak mówiłem mojej organizacji w grudniu, że jest nowy projekt,niekoniecznie korzystny dla nas, to ten od dobrych, przyjacielskich relacji z UKE śmiał się ze mnie. Mówiłem z resztą nie tylko ja.
I konieczność uzyskania consensusu-nie musisz wcale być do tego przekonany. Wystarczy, że zapytasz o to jednego z prezesów. Możesz też zapytać o to kto zaproponował spotkanie uzgodnieniowe i dlaczego nasza organizacja /PZK/ tak szybko i skwapliwie się zgodziła. Może po prostu sprawa jest bardziej poważna niż by wynikało to z Twojego radosnego świergotania.
To nie przedszkole, to już poważna polityka. Gdybyś wyszedł z przedszkola to byś o tym wiedział.
I jeszcze na dodatek ta cholerna wazelina ......
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP2LIG | 15.04.2014 12:43:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13102 #1815108 Od: 2009-3-16
| SP9ENO.
Andrzej, jeżeli takie fakty które podajesz w poście wyżej są podparte faktami to niby w czyim interesie jest to że piszesz o gościu który ewidentnie dał d... bezosobowo. Ujawnij ten fakt żeby wszyscy co opluwają PZK i nie tylko wiedzieli że mimo demokracji takie rzeczy wychodzą na światło dzienne. Mało tego, niech wszyscy wiedzą że gość totalnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji która pełni, chodzi o to żeby na niego już więcej nikt głosu nie oddał. Nic nie powinno rzucać negatywnego światła na PZK a jeżeli takie rzeczy są faktem to należy je piętnować mało tego należy wypalić ogniem a persony winne tego stanu raz na zawsze palą mosty za sobą.
Andrzej, wzywam Ciebie w imię jedności towarzystwa i dobra PZK ujawnij tego człowieka. ___________ Greg SP2LIG | | | SQ8OQE | 15.04.2014 14:21:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1815290 Od: 2013-4-8
| jeśli omawiane rozporządzenie wejdzie w życie w kształcie zbliżonym do omawianego obecnie, to mnie ciekawi: - jak dużo kolegów wystąpi o zmianę znaku na inny - jak dużo kolegów z tej grupy, którzy zechcą zmienić znak wystąpi o znak z cyfrą nieadekwatną do swojego miejsca aktywności radiowej - jak dużo kolegów wystąpi o znaki contestowe - jak dużo kolegów zakupi wzmacniacze 300-500W i zacznie na nich regularnie pracować z domu - jak dużo kolegów posiadających licencje contestową zakupi wzmacniacze 1500W i zacznie na nich pracować w zawodach w swoich nowych stacjach contestowych pozwalających na pracę z taką mocą bez robienia komukolwiek szkody.
Może będzie tak, że większość kolegów NIE WYSTĄPI o zmianę znaku (bo mają dorobek na swoim), nowi w hobby będą wnioskować o cyferkę zgodną ze swoim miejscem zamieszkania (żeby rozmówców nie wprowadzać w błąd), mało kto kupi wzmacniacz 500W (bo w radio ma 100W, nie ma anten, fiderów, miejsca na działce a także środków na zwiększone zużycie energii) a ci co będą mieli licencje contestowe też nie odpalą 1.5kW na każdej z 7 anten bo większości z nas nie stać na to. O znaki contestowe wystąpi pewnie cała masa kolegów, ale po roku połowa z nich nie odnowi znaku (bo szkoda 82 zł jak i tak nie biorę udziału w większości zawodów) i wszystko się wyrówna.
Wg mnie: 1. rozporządzenie proponowane jest lepsze niż to które obowiązuje 2. lepiej by było, gdyby zostawić furtkę dla UKE pozwalającą tej instytucji prowadzić jakąś 'politykę' znakową - numery okręgów itd itd 3. lepiej by było, gdyby dłuższe znaki okolicznościowe (temporary) były dopuszczalne - tak jak zaleca ITU 4. lepiej by było, aby licencje contestowe były wydawane tylko dla kolegów potrafiących się wykazać wynikami w zawodach (tak jak w innym wątku przedstawił kolega SP8LBK pokazując sposób jak to jest robione w Anglii)
I tyle pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE | | | sp9eno | 15.04.2014 14:27:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #1815312 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze:
SP9ENO.
Andrzej, jeżeli takie fakty które podajesz w poście wyżej są podparte faktami to niby w czyim interesie jest to że piszesz o gościu który ewidentnie dał d... bezosobowo. Ujawnij ten fakt żeby wszyscy co opluwają PZK i nie tylko wiedzieli że mimo demokracji takie rzeczy wychodzą na światło dzienne. Mało tego, niech wszyscy wiedzą że gość totalnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji która pełni, chodzi o to żeby na niego już więcej nikt głosu nie oddał. Nic nie powinno rzucać negatywnego światła na PZK a jeżeli takie rzeczy są faktem to należy je piętnować mało tego należy wypalić ogniem a persony winne tego stanu raz na zawsze palą mosty za sobą.
Andrzej, wzywam Ciebie w imię jedności towarzystwa i dobra PZK ujawnij tego człowieka. ___________ Greg SP2LIG
Grzegorz, gdyby to było takie proste, gdyby podanie jednego znaku uleczyło organizację i wyszło na dobre całemu środowisko to czemu nie. Problem w tym, że ja nie piszę o żadnych tajemnicach /no, może dla czytających tę listę to sprawy nieznane/. Wiedzę o tym wszystkim posiadają członkowie ZG, prezesi Oddziałów, delegaci na Zjazd i wiele innych osób. Więc to nie jest wiedza tajemna.Jeśli ktoś interesuje się cokolwiek funkcjonowaniem organizacji, to wie o ogromnej dziurze budżetowej czy o niejasnych szczegółach współpracy organizacyjnej i finansowej z innymi organizacjami /w kontekście XIX Mistrzostw R1 IARU w ARDF /. Wie też o tym Główna Komisja Rewizyjna. Ale ogromnej grupie kolegów taka sytuacja bardzo odpowiada. Więc milczą, zamykają oczy, odwracają się plecami, a co bardziej gorliwi jeszcze na dodatek smarują wazeliną. Jeśli czytasz uważnie to co od czasu do czasu piszę, to nie potrzebujesz aby wskazywać Ci konkretną osobę. Ale tez uważam, że było by niemoralnie obciążać wszystkim jednego człowieka, a rozgrzeszyć tych wszystkich, którzy Go popierają, wspierają,często inspirują i na koniec rozgrzeszają.
Marku /MXS/, ten projekt rozporządzenia to istny "majstersztyk" UKE. Trochę podzielam Twoje zadowolenie, aczkolwiek z tych 0,5kW to się na wyrost nie ciesz. Jest tam wyraźnie napisane: "z maksymalną mocą wyjściową". A jaka jest minimalna? Wiec jak dostaniesz 150W to będzie to w zupełności zgodne z literą prawa. 15W też .
Ale dopóki piłka jest w grze, to wynik jest nieznany.
Pozdrawiam
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | Wolf | 15.04.2014 15:19:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01NJ
Posty: 48 #1815352 Od: 2012-8-24
| sp3qfe pisze: Jak Ci się dopiero co podnosi propagacja, to tylko możesz słuchać i co najwyżej strzyc uszami Chyba, że masz coś jeszcze w zanadrzu (antenę o większym zysku, przedwzmacniacz etc.. No w takim przypadku to fakt, człowiek jest bezradny (choć z mojego QTH częściej jestem w stanie usłyszeć okręg 7 i 8, niż mój macierzysty 5, więc tak trochę problematycznie z tym szacowaniem odległości po okręgach - ale to taka "pograniczna" przypadłość chyba)
sp3suz pisze:
Dlatego jestem zdania że skoro na całym swiecie jest stosowany numer okręgu i klasyczny znak to nienazezy przesadzać i likwidować numeru lub produkować dziwadła w stylu łóż podwodna s prefiksem itd, itp. Właśnie się dowiedziałem, że Niemcy są poza światem - tam okręgów nie ma, cyfra będąca na trzeciej pozycji w znaku oznacza zupełnie co innego...
Mała poprawka - skoro chcesz, żeby w znakach były okręgi, to te okręgi muszą być wprowadzone rozporządzenim przez właściwe ministerstwo. Krótkofalowcy mogą co najwyżej wnioskować.
sp3suz pisze:
Poza tym trzeba spowodować powrót ludzi do PZK. Śilna organizacja ma większą siłe w rozmowach z władzami. Jak "większa połowa " ma to w d* to czemu się dziwicie ze tak jest? Dopuki ludzie nie wrócą do PZK to nic się nie uzyska. Dlaczego do PZK, a nie innego stowarzyszenia? Kolego, wolność zrzeszania się, stowarzyszeń "branżowych" jest jednak trochę. _________________ Vy 73
Piotr SQ5SUF | | | SP2LIG | 15.04.2014 16:13:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13102 #1815404 Od: 2009-3-16
| Cyt " Dlaczego do PZK, a nie innego stowarzyszenia? Kolego, wolność zrzeszania się, stowarzyszeń "branżowych" jest jednak trochę." koniec cytatu
Taki tok myślenia to jest prosta droga do rozbicia/rozdrobnienia ruchu krótkofalarskiego, w konsekwencji do powolnej jego agonii. Czy o to chodzi ???? ___________ Greg SP2LIG | | | Electra | 01.12.2024 20:58:24 |
|
| | | sp3suz | 15.04.2014 17:04:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #1815452 Od: 2011-3-19
| @SP2LIG No i mamy oglad jak to wygląda. PZK reprezentuje wszystkich w IARU ale można się zapisać do innego. Jasne! Tylko potem żeby jeden z drugim nie żałował że tego lub tamtego takie stoważyszenie nie zapewnia. Ale wolna wola. Ja tam znam od podszewki sytuację i jestem zdania że silne PZK to gwarancja istnienia ( czytaj liczenia sie ) z krótkofalowcami w Polsce.Jak Was jest kilku to KTO pytam sie grzecznie będzie się z Wami liczył???? Nawet Spółdzielnia Mieszkaniowa ma takiego gdzieś a co dopiero jakaś Wspólnota za drewniane pięć złotych meszkaniowa. Jak za Toba nie stoi organizacja to KAŻDY Ci może zakazać ieszania anten bo NIKT dos łownie NIKT k* się z Tobą nie liczy , wystarczy jeden upierdliwy sąsiad i masz pozamiatane!!! I jak Ci wtedy PZK nie pomoże to nie da rady ani Spółdzielnia Pogrzebowa "Wyzwolenie" ani Spółdzielnia Niewidomych "Precyzja" (skądinąd producent pewnego typu klucza do CW) bo masz sąsiada ze Spółdzielni Inwalidów cichociemnych im. Wandy co nie chciała Niemca, i facet ma takie chody tu i tam i uwdzie że taki pojedynczy NIKT to mu zwisa i nie podskoczy. To po to jest PZK i chroni nasze interesy. A im silniejsze tym lepiej. Trzeba spowodować aby PZK było silne prężne imocne wtedy będziemy silniejsi i bedziemy mogli więcej. Owszem przynależność do innych jest tańsza ale g* daje bo te organizayjki g* mogą. PZK to powinno być TO. Jak Ci nie odpowiada to się zapisz i dopiero wymagaj, ale najpierw coś daj od siebie. Narzekać i gderać to wszyscy potrafią. Tylko robic nie ma komu jak to mawia współczesna wersja Sokratesa Ferdynad K. I tym optymistycznym akcentem... _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! | | | SP2LIG | 15.04.2014 17:15:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13102 #1815460 Od: 2009-3-16
| sp3suz pisze: @SP2LIG No i mamy oglad jak to wygląda. PZK reprezentuje wszystkich w IARU ale można się zapisać do innego. Jasne! Tylko potem żeby jeden z drugim nie żałował że tego lub tamtego takie stoważyszenie nie zapewnia. Ale wolna wola. Ja tam znam od podszewki sytuację i jestem zdania że silne PZK to gwarancja istnienia ( czytaj liczenia sie ) z krótkofalowcami w Polsce.Jak Was jest kilku to KTO pytam sie grzecznie będzie się z Wami liczył???? Nawet Spółdzielnia Mieszkaniowa ma takiego gdzieś a co dopiero jakaś Wspólnota za drewniane pięć złotych meszkaniowa. Jak za Toba nie stoi organizacja to KAŻDY Ci może zakazać ieszania anten bo NIKT dos łownie NIKT k* się z Tobą nie liczy , wystarczy jeden upierdliwy sąsiad i masz pozamiatane!!! I jak Ci wtedy PZK nie pomoże to nie da rady ani Spółdzielnia Pogrzebowa "Wyzwolenie" ani Spółdzielnia Niewidomych "Precyzja" (skądinąd producent pewnego typu klucza do CW) bo masz sąsiada ze Spółdzielni Inwalidów cichociemnych im. Wandy co nie chciała Niemca, i facet ma takie chody tu i tam i uwdzie że taki pojedynczy NIKT to mu zwisa i nie podskoczy. To po to jest PZK i chroni nasze interesy. A im silniejsze tym lepiej. Trzeba spowodować aby PZK było silne prężne imocne wtedy będziemy silniejsi i bedziemy mogli więcej. Owszem przynależność do innych jest tańsza ale g* daje bo te organizayjki g* mogą. PZK to powinno być TO. Jak Ci nie odpowiada to się zapisz i dopiero wymagaj, ale najpierw coś daj od siebie. Narzekać i gderać to wszyscy potrafią. Tylko robic nie ma komu jak to mawia współczesna wersja Sokratesa Ferdynad K. I tym optymistycznym akcentem...
Dla mnie sprawa jest oczywista ,mnie nie trzeba do niczego przekonywać. Myślących inaczej należałoby zawrócić z tej drogi do nikąd. _____________ Greg SP2LIG | | | sp8mrd | 15.04.2014 20:39:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #1815805 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Andrzejku, czy wiesz co w psychologii oznacza pojęcie projekcja? Dokładnie odpowiada to Twojej postawie. Dlatego, co wiadomo już od dawna z wielu wcześniejszych dysput, Twoje własne słowa pasują jak ulał do opisu Twoich zachowań: Andrzejku, "dyskusja z Tobą jest zawsze tyleż pasjonująca co bezcelowa, gdyz wiedza Twoja o otaczającej nas rzeczywistości jest zerowa,a ambicje brylowania przeogromne."
sp9eno pisze:
Ale jak na nauczyciela dyplomowanego powinieneś umieć czytać ze zrozumieniem. A z tym jest kłopot. A tak konkretnie to, co oprócz ogólników Waść masz na myśli? Awersja do nauczycieli?
sp9eno pisze:
Niestety, możesz być fachowcem od ks. Natanka , ale od spraw związanych z PZK i MAC niestety nie jesteś.
Czemu niestety? Czy Ty poczuwasz się do bycia fachowcem od spraw PZK i MAC-ania? Nie mam takich ambicji i Hameryki nie odkryłeś. Tobie zdarza się brylować jako takowy szpec - projekcja.
sp9eno pisze:
A teraz bardziej merytorycznie-moja wiedza na temat działań PZK na etapie tworzenia projektu jest rzeczywiście niewielka, gdyż była ona utajniona.
Coś podobnego? Utajniona powiadasz - pewnie przed Tobą, byś nie narobił więcej rabanu na forach niż teraz robisz (?).
sp9eno pisze:
Jak zapewniał jeden z prezesów,wszystko było pod kontrolą, a Jego regularne wizyty w UKE w przeciągu ostatniego roku były gwarancją tak dobrych relacji i współpracy jak też wiedzy.
Kolejny przykład charakterystyczny dla projekcji - "złość i poirytowanie w kontakcie z drugą osobą, a nawet na samą myśl o niej".
sp9eno pisze:
I na raz dup i ku zaskoczeniu tych od podtrzymywania dobrych relacji pokazało się zrobione bez rozgłosu rozporządzenie. I co? pełne zdumienie. Ten od utrzymywania dobrych relacji został zwyczajnie "wydutkany".
Wyżej napisał o utajnieniu, a tu nagle wie wszystko o rzekomym "dup" zaskoczeniu, pełnym zdumieniu i "wydutkaniu". Jakież charakterystyczne w Twej postawie i pełne "miłości" do wspomnianego jednego prezesów, przecież jak...
sp9eno pisze:
Ale jak mówiłem mojej organizacji w grudniu, że jest nowy projekt,niekoniecznie korzystny dla nas, to ten od dobrych, przyjacielskich relacji z UKE śmiał się ze mnie. Mówiłem z resztą nie tylko ja.
Tak, tak mówiłeś, pisałeś, plotkowałeś, oceniałeś, pokpiwałeś, snułeś katastroficzne wizje... i tak już od lat.
sp9eno pisze:
I konieczność uzyskania consensusu-nie musisz wcale być do tego przekonany. Wystarczy, że zapytasz o to jednego z prezesów. Możesz też zapytać o to kto zaproponował spotkanie uzgodnieniowe i dlaczego nasza organizacja /PZK/ tak szybko i skwapliwie się zgodziła.
Andrzejku zapytaj sam swego jednego z prezesów, do którego masz od laty awersję - wyraźnie wyrażoną nie tylko w tym wpisie. Ja nie mam takiej potrzeby, więc nie projektuj tego na mnie.
sp9eno pisze:
Może po prostu sprawa jest bardziej poważna niż by wynikało to z Twojego radosnego świergotania. To prawda, że wolę radość od Twego pesymistycznego pisania o końcu PZK.
sp9eno pisze:
To nie przedszkole, to już poważna polityka. Gdybyś wyszedł z przedszkola to byś o tym wiedział. Z wiekiem wszyscy zmierzamy do "przedszkola" stając się jak dzieci. Niektórzy szybciej - nie dogonię Ciebie, boś Waść sporo starszy.
Wazelina, wazelina, wazelina - masz jakieś złe wspomnienia z dzieciństwa, młodości, PRL? Wazelina ma szerokie zastosowanie w technice, medycynie - na przykład przydaje się wiosna do smarowania ust.
Wracając do tematu Projektu - napisz nam co wywalczyłeś z tego pod czym się podpisałeś rok temu? http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//519/154450/154452/154455/dokument69205.pdf "I co? "dup", pełne zdumienie, "wydutkanie"...?
Jak mawia pewien "słoneczny" z Gliwic: "i bez urazy" Andrzeju. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp9eno | 15.04.2014 21:27:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #1815874 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 |
Oczywiście, że pełne zdumienie! Czytałeś w ogóle ten tekst ze zrozumieniem? Nie sądzę.Bo gdybyś przeczytał ze zrozumieniem, to nie zadał byś tego pytania.
Bo na cztery uwagi-propozycje zawarte w tym dokumencie, UKE w nowym rozporządzeniu uwzględniło 2 /słownie: dwie/ propozycje.
Czy 50% skuteczność to w/g Ciebie łaskawco mało?
Bądź słoneczny!
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp6nic | 15.04.2014 21:54:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #1815913 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ8MXS pisze: SP2LIG pisze:
Dla mnie sprawa jest oczywista ,mnie nie trzeba do niczego przekonywać. Myślących inaczej należałoby zawrócić z tej drogi do nikąd. _____________ Greg SP2LIG
To trudne Zadanie przed Wami ze 100% wydanych pozwoleń około 25 to członkowie PZK, reszta niezrzeszona, i jakoś sobie radzi. Część tej zrzeszonej w PZK to też tak tylko coby "kartkie" wysłać i się nie wychylać - raz w roku znaczek pokazać w klapie
Panowie jak przeczytałem te ostatnie wpisy to mi trochę czasami octu i gwoździ zaleciało ... sorry ale tak to odbieram. Brak jakiegokolwiek uznania stowarzyszeń krótkofalarskich jest widoczny właśnie w przytaczanym tutaj rozporządzeniu i czy wy nawrócicie te brakujące 70% dusz na ścieżkę zwaną PZK czy tez nie - to i tak UKE, i inne instytucje będą robiły to na co mają ochotę i w czym widzą interes - nie oszukujmy się.
Piszecie o spółdzielniach Panowie .... jeśli PZK pomogło 20 krótkofalowcom - chwała mu za to ale nie windujmy nagle tych notowań tak bardzo do góry, bo nadal siła PZK w stosunku do spółdzielni jest marginalna. Gdyby owe wygrane sprawy odniosły jakiś zamierzony skutek to nie czytalibyśmy wątków, że ktoś ma znowu problem z anteną. Szczerze to z nami niewiele organizacji się liczy, a jak będziemy jeszcze się obrażać jak w piaskownicy to LOK i ZHP się na nas wypnie, a uwierzcie mi, oni z mądrym człowiekiem na czele są w stanie wchłonąć takie PZK bardzo szybko - z prostej przyczyny - tam jest więcej młodzieży która chce i której się pozwala chcieć .... a PZK się miota, to by chciało, tamto by chciało ale .... się zesr.....o i wyszło jak zawsze
Rozporządzenie to tak jak napisał Andrzej - "majstersztyk" - ewidentnie widać gdzie UKE ma "służbę" amatorską a zarazem PZK i innych biorących udział w konsultacjach.
Bez obrazy ale straszne dyrdymały piszesz. Szczególnie te o LOK i ZHP. Młodzieży w harcerstwie na pewno jest więcej. Jeszcze. Bo z każdym rokiem ubywa. A i zainteresowania tej młodzieży tez są różne. Trafić z krótkofalarstwem nie jest łatwo. 20 lat temu było kilkadziesiąt klubów ZHP. Teraz, działających, nie fikcyjnych zaledwie kilka. W lecie, podczas akcji obozowej pracuje może ze 3-4 stacje ZHP. No i sama sytuacja ZHP, poszczególnych Chorągwi czy Hufców nie jest zbyt ciekawa. Kłopoty finansowe, organizacyjne, tendencje odśrodkowe itp. O LOK to lepiej nie wspominać. Tam od kilkunastu lat liczy się tylko kasa. Z krótkofalarstwa żadnej kasy nie ma i nie będzie. Więc LOK ma gdzieś nasze hobby. Co do tych 70% zbłąkanych duszyczek będących poza szeregami PZK. W zdecydowanej większości to licencje tylko. Zrobione przykładowo: na obozie, bo akurat kurs był. Albo rodzinne. Żona zrobiła, córka, zięć itp. Coby "Łojciec" się cieszył Wołami ich do żadnej organizacji, gdzie trzeba płacić składki nie zaciągniesz. Nawet jakbyś im trx-y za darmo dawał. Co nie znaczy że takich akcji nie należy podejmować i nie produkować takich "posiadaczy papierka". Zawsze z tej masy jakiś procent aktywnie wejdzie w hobby. no i jest to też jakaś promocja. Śmieszy mnie też wspominanie o jakiś innych , niby organizacjach radioamatorskich! A jakież to niby one??? Te konkurencyjne organizacje?? Ja znam tylko OPOR. Tylko czy to jest jakikolwiek partner do jakichkolwiek rozmów??? Od początku do końca oparty na fikcji ( chociażby SP QSL Biuro) i za jedyny cel stawiający sobie dowalanie PZK. Dziesiątki razy, te kilkuosobowe stowarzyszenie nieudaczników, pokazało że żadne porozumienie z nimi nie jest możliwe. Ich celem jest jątrzenie. Jakakolwiek zgoda i porozumienie się krótkofalowców niweczy sens ich istnienia. I czy w ogóle grupkę 3-5 osób można traktować poważnie? Faktem jest że środowisko nasze jest podzielone. Tak jak i całe społeczeństwo. Jednemu to pasi, a drugiemu tamto. Opracowanie wspólnego stanowiska, nawet w gronie członków PZK jest chyba niemożliwe. Co tu, na tym forum , wyraznie widać. Więc może lepiej jak to urzędnicy podejmą za nas decyzję a my będziemy musieli się dostosować. _________________ 73 Marek sp6nic | | | usunity_2016_02_03 | 15.04.2014 23:06:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 188 #1815981 Od: 2010-10-30
| SP6NIC: o do tych 70% zbłąkanych duszyczek będących poza szeregami PZK. W zdecydowanej większości to licencje tylko. Zrobione przykładowo: na obozie, bo akurat kurs był. Albo rodzinne. Żona zrobiła, córka, zięć itp. Coby "Łojciec" się cieszy
Marku, masz całkowitą rację. Ta liczba to właśnie nieaktywne znaki, nie przeprowadzające żadnych łączności, więc nie mające potrzeby należenia do PZK. Sam wiem o rodzinie posiadającej 6 znaków. Z tego tylko 2 znaki są aktywne i dlatego ich właściciele należą do PZK. Pozdrawiam ZiPi _________________ Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy a bydło tylko stoi i czeka.
| | | sp8mrd | 15.04.2014 23:08:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #1815986 Od: 2010-2-2
| sp9eno pisze:
Bo na cztery uwagi-propozycje zawarte w tym dokumencie, UKE w nowym rozporządzeniu uwzględniło 2 /słownie: dwie/ propozycje. Czy 50% skuteczność to w/g Ciebie łaskawco mało?
Primo: zakładasz, że MAC (UKE?) uwzględniło akurat Wasze propozycje, a tak nie musiało być. Secundo: dla Ciebie te zmiany są korzystne, dla innych niekoniecznie korzystne. Tertio: działaj dalej tak "skutecznie" zamiast pisać na forach o "naszym PZK" i "jednym z prezesów". Tyle ode mnie w tym temacie - bez odbioru "łaskawco". _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp6nic | 15.04.2014 23:53:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #1816010 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | We Wrocku też jest cała masa młodych nadawców. Oczywiście głównie na FM-ie, bo najtaniej wyjść w eter. Oczywiście do PZK zdecydowana większość z nich nie należy. Bo sie im to po prostu nie opłaca. Łączności FM to przeważnie lokalne pogaduchy ze znajomymi. Prawie żadnych atrakcji typu rzadkie stacje, "punkciki" do dyplomów itp. To jest przyczyna "nie należenia". Brak sensu zapisywania. W ich mniemaniu oczywiście. Szczególnie że to są jednak młodsi wiekiem. Więc kasy szkoda, trzeba oszczędzać. Ci co maja warunki na KF i sprzęt ,to w większości do związku nalezą. To obserwacja z Wrocławia, a dośc dobrze znam tutejsze "układy". Co do klubów ZHP, też pracuję w zawodach i wiem ile ich jest. OK, może nie 4 a 7-8 ( tylko w szczytach). Sytuacja klubów PZK wydaje się mi lepsza, przynajmniej jeśli chodzi o Dolny Śląsk i DOT PZK, lepsza w stosunku do ZHP czy LOK. 10 lat temu na organizowane przez nas Zloty Harcerskich Klubów łączności SP6, przyjeżdżało środowisk. Wrocław, Ziębice, Polkowice, Legnica, Wołów, Żmigród, Oleśnica, Głogów. Dziś zostało ZDA z Wrocławia i mało aktywny klub z Legnicy. Po reszcie słuch zaginął I jeszcze co do zdających egzaminy. Sam przez 10 lat, na różnego rodzaju obozach, kursach, przysposobiłem do egzaminu jakieś 200 osób. Aktywnych z tego jest może 20-30. Reszta to martwe znaki. Albo zapał przeszedł ( może kiedyś wróci? ), albo, tak jak pisałem w poprzednim poście. Względy rodzinne były przyczyną zdawania. Dla sporej liczby krótkofalarstwo sprowadza się do pogaduch na FM-ie z pozostałymi członkami "klanu" I to im w zupełności wystarcza 20 tysięcy krótkofalowców w SP to mit !!! Tyle jest posiadaczy licencji. A nie krótkofalowców. Dla mnie to różnica. Z tym że do "posiadaczy papierka" absolutnie nic nie mam. Aktywnych, w jakiejkolwiek postaci, według mnie, jest nie więcej jak 7-8 tysięcy. _________________ 73 Marek sp6nic | | | usunity_2016_02_03 | 16.04.2014 00:12:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 188 #1816023 Od: 2010-10-30
| SQ8MXS: Tia .... 15 tyś licencji, a Ty znasz jedną rodzinę z 6 znakami w tym 2 aktywne, kurcze Panowie bądźmy poważni nie mówcie mi że na 15 tyś licencji - 4 tyś należy do PZK, a reszta leży w szufladach
Marku, dla Twojej ciekawości policzyłem, że w moim powiecie zarejestrowanych jest 85 znaków. Z tego aktywnych jest tylko 25 znaków. 15 krótkofalowców jest członkami PZK, pozostali 10 to aktywni tylko na 145 MHz Fm podczas pogaduszek eterowych. Pozdrawiam ZiPi _________________ Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy a bydło tylko stoi i czeka.
| | | Electra | 01.12.2024 20:58:24 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|