NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DYPLOMY I ZAWODY KRÓTKOFALARSKIE » CQWW CQ 2017

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 13>>>    strony: 123[4]5678910111213

CQWW CQ 2017

Refleksje po...
  
sq3rx
29.11.2017 13:21:10
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 135 #2490563
Od: 2010-2-21
    sp3mep pisze:

      sp7ivo pisze:



      Też uważam limit 36 godzin za pożądany.

      Boguś sp7ivo



    no tutaj się z Tobą zgadzam ale ,,,,,,,nie do końcaaniołek
    regulamin jaki jest taki jest,

    bo "my"(PESEL) to byśmy chcieli "odpocząć",(36h)
    a taki Przemek SQ3RX to odpoczywa
    w następny weekend,normalna sprawa z jego PESEL-em,
    aniołek


Jurek dla mnie sam start to już odpoczynek hi
Ale zdecydowanie wolę WPX. Oprócz tego, że można się wyspać to jeszcze wymaga trochę więcej umiejętności - trzeba jeszcze odebrać grupę kontrolną.
_________________
Przemek SQ3RX
  
Electra29.03.2024 13:47:58
poziom 5

oczka
  
sp3mep
29.11.2017 14:15:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3762 #2490578
Od: 2009-2-21


Ilość edycji wpisu: 1
    sp7ivo pisze:


    P.S. Może miałoby sens założyć oddzielny wątek dotyczący wymiany doświadczeń w ogólnie rozumianym contestingu?



jestem jak ZDECYDOWANIE ZA!
teraz widzę jak jestem "do tyłu" chocby z tym oprogramowaniem,

    sq3rx pisze:

    Jurek dla mnie sam start to już odpoczynek hi
    Ale zdecydowanie wolę WPX. Oprócz tego, że można się wyspać to jeszcze wymaga trochę więcej umiejętności - trzeba jeszcze odebrać grupę kontrolną.


tak Przemek , uważam podobnie jak Tyaniołek
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
HF1D
29.11.2017 14:34:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2490583
Od: 2015-1-28
    sp7ivo pisze:

    Sławek, korzystam bezpośrednio z reversebeacona lub częściej ve7cc. Ta druga opcja jest chyba korzystniejsza, gdyż daje mniej błędnych spotów, strumień spotów jest na tym cluster'ze wstępnie obrabiany. Można to robić lokalnie na swoim komputerze z pomocą oprogramowania (zapomniałem nazwy), ale to dodatkowa konfiguracja i obciążenie sprzętu, a tak jest prościej.
    Jurek, z dekodera nie korzystam. Robiłem takie próby połączenia n1mm z cwget'em, ale dla mnie nie działało to zadawalająco. W zasadzie nie ma takiej potrzeby, problemów z odbiorem nie mam, hi. Poza tym 90-95% czasu pracy to system S&P z band mapy.


No widzisz. Opisałeś bardziej szczegółowo niż można by to było zobaczyć na ekranie.
Oczywiście reversbeacon to dobra rzecz, ale skoro nie wpisujesz znaków ręcznie to znaczy, że wybierasz je z bandmapy.
I tu pytanie pomocnicze. Nie używasz myszki. Czy uważasz, ze praca kursorami na klawiaturze jest efektywniejsza? Ewentualnie podpowiedz jaką kombinacją klawiszy wybierasz konkretny znak z band mapy.
Ja po prostu na co dzień używam myszki i czasem brakuje ręki.

Co do dekodera to nie miałem na myśli odbierania tylko wypełnianie bandmapy.
CWGet nie jest złym programem, ale wymaga pracy przy ustawieniach i najlepiej spisuje się gdy korzystasz z wąskiego filtra. Bardzo wąskiego.
Przy szerokości filtra 50-100 Hz pracuje lepiej niż na 250 Hz.
Na standardowych ustawieniach CWGet w ten weekend nie dałby w większości przypadków rady.
Największa wadą CWGet jest brak możliwości korzystania z dekodera I/Q czyli tylko pasmo akustyczne.

Jak pisałem korzystam z CWSkimmera bo z racji posiadania takich, a nie innych anten nie ma większego sensu opieranie bandmapy na informacjach z clustera. Mnie nic nie daje informacja ze Stanów o wołającym Chilijczyku.
Wolę polegać na tym co wiem, że słyszę. i tu dla odmiany skimmer jest raczej nieprzydatny przy pracy RUN.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp7ivo
29.11.2017 15:45:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 2097 #2490612
Od: 2009-11-12
Na temat czy lokalny skimmer czy RBN była już dyskusja przy okazji innego wątku http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=129298&temat=464936. Jak zwykle bywa, można przytoczyć przekonywujące argumenty za jednym i drugim rozwiązaniem. Rzecz gustu i oczekiwań. Nie neguję ani jednego, ani drugiego.
Do nawigacji po band mapie w n1mm służą klawisze:
CTRL + strzałka w górę lub w dół - kolejno po spotach,
CTRL + ALT + strzałka w górę lub w dół - tylko po mnożnikach (wyświetlanych na czerwono lub zielono),
to samo plus dodatkowo z klawiszem SHIFT - nawigacja po bandmapie drugiego vfo bez zmiany aktywnego vfo.
Z myszki korzystam przy wybieraniu znaków z okna Available odpowiednio posortowanego, np. w/g mnożników lub kierunku.
Czy klawiatura jest efektywniejsza? Myślę, że wzajemnie się uzupełniają. Klawiatura pozwala na szybkie "przebieganie" kolejno po spotach na band mapie bez odrywania rąk od klawiatury, myszka umożliwia dowolne wybieranie spotów. Im bliżej końca zawodów tym częściej w użyciu jest myszka, w początkowej fazie raczej klawiatura.
Należy uważać gdyż ctrl + strałka w lewo/prawo przełącza aktywne vfo i w przypadku nietrafienia w klawisz strzałki jest zaskoczenie, hi.
Bogusław sp7ivo
  
SP5XO
29.11.2017 15:46:53
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 101 #2490614
Od: 2017-2-12
Tak tylko, w kontekście regulaminu, tego, co powyżej i deklarowanych kategorii:

VIII. DEFINITIONS OF TERMS:

2. QSO finding assistance: The use of any technology or other source that provides call sign or multiplier identification of a signal to the operator. This includes, but is not limited to, use of a CW decoder, DX cluster, DX spotting web sites (e.g., DX Summit), local or remote call sign and frequency decoding technology (e.g., CW Skimmer or Reverse Beacon Network), or operating arrangements involving other individuals.
  
SP2XF
29.11.2017 16:11:08
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 474 #2490625
Od: 2011-4-12


Ilość edycji wpisu: 1


Boguś, widzę że u Ciebie już nastrój świąteczny, bynajmniej, ładna ta choinka po lewo i jak kolorowo świeci!
A tak na serio, obejrzałem pierwsze parę minut - ja za Tobą nie nadążam. Jeśli wysiedziałeś ponad 40h pracując w ten sposób, to chylę czoła i pozostaję single bandersem już na zawsze, hi.

    sp6zc pisze:

    2x2el zawsze uważałem za lepsze od pojedynczej 3el. Energetycznie niby to samo ale kąt niższy. Rozumiem, że te 8 Bev's istnieją - szacun!


Te "dwójki" to nie stack, anteny wiszą na osobnych masztach ok 35m od siebie. Tutaj najbardziej chodziło o dostępność nadawania w różnych kierunkach, posiadania osobnej anteny do zawołania mnożnika np. ZS, bez kręcenia główną anteną, itd. Generalnie jest z tego więcej profitów niż z wypełnienia kątów na jednym tylko kierunku, no chyba że to ARRL ,-)
Bev's stoją, ale jeden z rolników chce jeszcze "rozrzucić gnoju", więc połowa drutów będzie do zwinięcia na dniach...

    sp3mep pisze:


    bo "my"(PESEL) to byśmy chcieli "odpocząć",(36h)
    a taki Przemek SQ3RX to odpoczywa
    w następny weekend,normalna sprawa z jego PESEL-em,
    aniołek


Moim zdaniem brak snu przez 48h jest niezdrowy bez względu na wiek.
Druga sprawa - jakie zalety ma nadawanie 48h zamiast 36h? Nie widzę żadnych. Natomiast poza plusami zdrowotnymi i rozsądkowymi limitu 36h wg mnie zabawa jest po prostu ciekawsza, gdyż zamiast ścigać się kto ostatni padnie czołem na klawiaturę - zaczynamy myśleć o strategii, kiedy zrobić QRT, kiedy nadawać, monitorujemy propagację, etc.

    HF1D pisze:


    Moje pytanie odnosiło się nawet nie do grupy operatorów walących jak z kałacha 48-50 grup, tylko do tego, że nagle kilkanaście tysięcy ludzi jest w stanie odbierać takie prędkości.
    Pomijam, ze tak naprawdę to wszystkim jest ganz egal co taki CN2R nadaje. Ważne jest aby w tym usłyszeć własny znak.


Nadawanie takimi tempami ma racje bytu tylko CQWW, tak jak koledzy pisali - w WPX gdzie mamy grupy kontrolne pewnie nikt się na to nie odważy. W CQWW stopień ryzyka (karne punkty za błędy) jest jednak nieduży i zwyczajnie PRZEWYŻSZA je korzyść z szybkiego rate'u. Większość znaków i łączności będzie jednak zalogowana poprawnie, choć zgadzam się, że w wielu wypadkach "na czuja".

73
sp2xf

  
sp7ivo
29.11.2017 16:53:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 2097 #2490640
Od: 2009-11-12
    SP2XF pisze:

    Boguś, widzę że u Ciebie już nastrój świąteczny, bynajmniej, ładna ta choinka po lewo i jak kolorowo świeci!


To urządzenie kolorowo świecące to sterowanie antenami. Koncepcja została wypracowana w wątku http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=457954&nr_str=1. W tych zawodach przeszło chrzest bojowy. Kamera zniekształciła kolory, są tam tylko zielone i czerwone LEDy. Zrobię o tym osobny materiał jako podsumowanie projektu. Może ktoś skorzysta. Jest jeszcze jedna rzecz do poprawy.
Boguś sp7ivo
  
HF1D
29.11.2017 17:01:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2490642
Od: 2015-1-28
    sp7ivo pisze:

    Na temat czy lokalny skimmer czy RBN była już dyskusja przy okazji innego wątku http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=129298&temat=464936. Jak zwykle bywa, można przytoczyć przekonywujące argumenty za jednym i drugim rozwiązaniem. Rzecz gustu i oczekiwań. Nie neguję ani jednego, ani drugiego.


Napisałem o tym na zasadzie, ze kazdy lubi co innego i uzywa tego co uważa za korzystniejsze.
Zdaję sobie sprawę, że być może w ten sposób tracę jakieś stacje, ale dojdę i do połaczenia skimmera z clustrem.
Absolutnie nie ma tu próby rozstrzygania co lepsze.

    sp7ivo pisze:


    Do nawigacji po band mapie w n1mm służą klawisze:
    CTRL + strzałka w górę lub w dół - kolejno po spotach,
    CTRL + ALT + strzałka w górę lub w dół - tylko po mnożnikach (wyświetlanych na czerwono lub zielono),
    to samo plus dodatkowo z klawiszem SHIFT - nawigacja po bandmapie drugiego vfo bez zmiany aktywnego vfo.
    Z myszki korzystam przy wybieraniu znaków z okna Available odpowiednio posortowanego, np. w/g mnożników lub kierunku.
    Czy klawiatura jest efektywniejsza? Myślę, że wzajemnie się uzupełniają. Klawiatura pozwala na szybkie "przebieganie" kolejno po spotach na band mapie bez odrywania rąk od klawiatury, myszka umożliwia dowolne wybieranie spotów. Im bliżej końca zawodów tym częściej w użyciu jest myszka, w początkowej fazie raczej klawiatura.
    Należy uważać gdyż ctrl + strałka w lewo/prawo przełącza aktywne vfo i w przypadku nietrafienia w klawisz strzałki jest zaskoczenie, hi.
    Bogusław sp7ivo


I to jest cenna sprawa. Bardzo dziękuję. Sprawdzę dzisiaj na UKEICC CW.
Oczywiście wiem, że można to znaleźć w manualu, ale nie bardzo mam gdzie wydrukować 800 stron.
Należę do tych, którzy jak już mają czytać instrukcje to wolę przerzucanie kartek, połączone z naklejaniem żółtych karteczek lub pracę z markerami i zaznaczanie kolorami w zależności od ważności sprawy.
Może czas przesiąść się na czytnik ebok-a, tym bardziej że manuale do programów zmieniają się.
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
HF1D
29.11.2017 22:06:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2490734
Od: 2015-1-28
Boguś,
jeszcze raz dziękuję za podpowiedź odnośnie N1MM.
Przydało się w dzisiejszym UKEI80.
Przy okazji, chyba klawiatura jest efektywniejsza niż myszka. wesoły
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp6ryd
29.11.2017 22:59:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3784 #2490748
Od: 2012-1-22
Super się czyta takie jak powyżej porady prawdziwych contestmanów wesoły Startuję tylko w SSB ale w tym roku wreszcie zdecydowałem przesiąść się z SD na N1MM+ i odczułem co traciłem. Zalety widać właśnie głównie w S&P w LP czyli chyba jedynego dostępnego dla mnie trybu pracy w takich zawodach ,) Tu nie ma skimmera a cluster/assisted jakoś kłóci się z moim przekonaniem.

Popieram jednak wszelkie 'zdobycze techniki' podpięte pod własne lokalne anteny (limit 500m) i dekoderów o których piszecie nie traktowałbym na równi z informacjami otrzymywanymi innym kanałem (cluster, telefon od przyjaciela itp). Chyba właśnie o to chodzi by wygrywać dobrze wyposażoną stacją a nie informacjami, które zgromadził ktoś inny.

ale pewnie zwolenników 'starej szkoły' jest w ARRL zbyt wielu by taki pomysł znalazł swoje odzwierciedlenie w definicji "assisted/non assisted'
  
Usunity_09_11_2018
30.11.2017 07:00:06
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Dobrzeń Wielki

Posty: 624 #2490785
Od: 2010-6-8



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp6ryd pisze:

    Super się czyta takie jak powyżej porady prawdziwych contestmanów wesoły ...

Potwierdzam.
Przy okazji tematu, pracowałem w zdecydowanej większości na RUN, jedno pasmowo ma to sens.
Widzę nagle po raz kolejny anons na clusterze jakiegoś mnożnika, myślę sobie - może teraz, mniejszy ruch, big guns się wystrzelały - KLIK.
A w miejscu gdzie miał być mnożnik jakaś stacja zza wschodniej granicy na RUN łamie mi S-metr. Też zauważyliście takie przypadki?
_________________
Miłosierdzie okazane wilkowi okrucieństwem dla owiec.
  
Electra29.03.2024 13:47:58
poziom 5

oczka
  
HF1D
30.11.2017 08:45:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2490804
Od: 2015-1-28
    sp6zc pisze:


    A w miejscu gdzie miał być mnożnik jakaś stacja zza wschodniej granicy na RUN łamie mi S-metr. Też zauważyliście takie przypadki?


Sławek,
to jest jeden z powodów dla których staram się nie korzystać z clustrów.
Mam takie, a nie inne warunki antenowe i wcale nie muszę słyszeć tego co np. spotuje SP7IVO.
On może słyszeć ZP5 na 80 m na S7, a ja w tym miejscu słyszę stację UR5 lub DL z sygnałem S9.
Boguś z racji małej odległości może tych bliskich stacji w ogóle nie słyszeć. (silny sygnał wcale nie oznacza, że stacja pracuje na kilowatach).

Zastosowałem wczoraj w praktyce kilka rad czy podpowiedzi Bogusia w trakcie zawodów (raczej qsoparty) UKEICC 80 metrów.
Efekt był taki, że w ciągu godziny zrobiłem 42 QSO na 69 stacji biorących udział i skończyłem na 6 miejscu.
Oczywiście, zawsze można było więcej zrobić, ale to są specyficzne zawody. Krótki czas powoduje, że żadnego błędu nie da się naprawić.
Mnie cieszy to, że na te 42 qso, nie było korespondenta, który źle odebrałby mój znak. To by oznaczało, że ten etap mam już za sobą.
Przeniesienie ciężaru pracy na bandmapę i użycie skrótów klawiaturowych zamiast ganiania myszką też poprawia jakość.
W pośpiechu można kliknąć myszką na stację już zaliczoną, a przy stosowaniu klawiatury w grę wchodzą tylko znaki jeszcze niezaliczone.

Rzucę w takim razie inny temat dotykający ogólnej taktyki.
Wołanie korespondenta w S&P. Raz czy dwa razy?

Czy lepiej makro w postaci:

MYCALL, MYCALL

powtórzyć w razie czego dwa razy, czy też zapisywać makro w postaci

MYCALL, MYCALL MYCALL

W przypadku CQ WW EXCH ma małe znaczenie, ale już w WPX jest naprawdę istotne.
Zauważyłem, ze jeżeli nadam EXCH EXCH to po skończeniu nie dostaję TU tylko dana stacja już często robi kolejną łączność i nie wiem czy mnie nie slyszał czy też zaliczył QSO i leci dalej.
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
Usunity_09_11_2018
30.11.2017 09:22:15
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Dobrzeń Wielki

Posty: 624 #2490812
Od: 2010-6-8



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    HF1D pisze:

      sp6zc pisze:


      A w miejscu gdzie miał być mnożnik jakaś stacja zza wschodniej granicy na RUN łamie mi S-metr. Też zauważyliście takie przypadki?


    Sławek,
    to jest jeden z powodów dla których staram się nie korzystać z clustrów.
    Mam takie, a nie inne warunki antenowe i wcale nie muszę słyszeć tego co np. spotuje SP7IVO.
    On może słyszeć ZP5 na 80 m na S7, a ja w tym miejscu słyszę stację UR5 lub DL z sygnałem S9.
    Boguś z racji małej odległości może tych bliskich stacji w ogóle nie słyszeć. (silny sygnał wcale nie oznacza, że stacja pracuje na kilowatach).
    ...

Hipotetycznie może być też tak: Słyszę, że Boguś jest na RUN, wiem, że nie koliduje mi ze swoim SOABLP bo startuję w SOSBHP. Wysyłem anons o stacji np. V6H podając QRG Bogusia. Efektem jest skierowanie dużej ilości stacji do pracy z Bogusiem, nawet jeśli tylko 10% tych "frejerów" zdecyduje się na łączność z SN7O to wymiernie podskoczy mu rate. Inaczej przypadek stacji zza wschodniej granicy mógłbym odczytać tak: Siada ci on na DX-ie i myśli sobie "nie zrobicie tego mnożnika, a mi podskoczy rate".
    HF1D pisze:


    Rzucę w takim razie inny temat dotykający ogólnej taktyki.
    Wołanie korespondenta w S&P. Raz czy dwa razy?

    Czy lepiej makro w postaci:

    MYCALL, MYCALL

    powtórzyć w razie czego dwa razy, czy też zapisywać makro w postaci

    MYCALL, MYCALL MYCALL

    W przypadku CQ WW EXCH ma małe znaczenie, ale już w WPX jest naprawdę istotne.
    Zauważyłem, ze jeżeli nadam EXCH EXCH to po skończeniu nie dostaję TU tylko dana stacja już często robi kolejną łączność i nie wiem czy mnie nie slyszał czy też zaliczył QSO i leci dalej.

Zdecydowanie 1 raz MYCALL ze spowolnieniem pierwszej litery pomysł - dzięki za tę podpowiedź jęzor
Czy to znak SN... czy HF, problem występuje ten sam. Nie znałem wcześniej tego sposobu i nie stosowałem, ale mogę sobie wyobrazić jego skuteczność.
_________________
Miłosierdzie okazane wilkowi okrucieństwem dla owiec.
  
sp7ivo
30.11.2017 09:24:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 2097 #2490813
Od: 2009-11-12


Ilość edycji wpisu: 1
    HF1D pisze:

    W pośpiechu można kliknąć myszką na stację już zaliczoną, a przy stosowaniu klawiatury w grę wchodzą tylko znaki jeszcze niezaliczone.

W formie sugestii, ja mam odznaczoną opcję "Show Nom-workable Spots in Bandmap". Znaki "zrobione" nie są wyświetlane nie zajmując miejsca na band mapie, którego zawsze brakuje. Poza tym, w zawodach nie ww wyświetlane są tylko właściwe spoty.

    HF1D pisze:


    Wołanie korespondenta w S&P. Raz czy dwa razy?


Zdecydowanie raz, choć czasami zdarza się, że odpowiedź jest do najdłużej nadającego, w postaci końcówki znaku. Jednak wydaje mi się, że częściej zdarzałaby się odpowiedź po pierwszym nadaniu naszego znaku i po przejściu na odbiór jest cisza, gdyż tamten zdążył nadać już grupę kontrolną.
Co więcej, zauważyłem, że przy RUN niekorzystnie jest kończyć wywołanie TEST-em. Część szybkich operatorów zaczyna wołać już po nadaniu dwukrotnie znaku. U mnie w makro F1 jest tylko CQ lub TEST i dwa razy znak.
Podobnie z dwukrotnym nadawaniem grupy kontrolnej.
Boguś sp7ivo
  
HF1D
30.11.2017 10:41:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2490841
Od: 2015-1-28


Ilość edycji wpisu: 2
    sp7ivo pisze:



    W formie sugestii, ja mam odznaczoną opcję "Show Nom-workable Spots in Bandmap". Znaki "zrobione" nie są wyświetlane nie zajmując miejsca na band mapie, którego zawsze brakuje. Poza tym, w zawodach nie ww wyświetlane są tylko właściwe spoty.



Wygląda na to, że w dwa dni z twoją pomoca zakończę konfigurowanie N1MM+ wesoły


    HF1D pisze:


    Wołanie korespondenta w S&P. Raz czy dwa razy?


    sp7ivo pisze:


    Zdecydowanie raz.
    ...
    Jednak wydaje mi się, że częściej zdarzałaby się odpowiedź po pierwszym nadaniu naszego znaku i po przejściu na odbiór jest cisza, gdyż tamten zdążył nadać już grupę kontrolną.


Potwierdzam, czesto jest cisza, a potem nerwowe powtórzenie znaku i całej grupy co powoduję stratę czasu dla obu zawodników.

    sp7ivo pisze:


    Co więcej, zauważyłem, że przy RUN niekorzystnie jest kończyć wywołanie TEST-em. Część szybkich operatorów zaczyna wołać już po nadaniu dwukrotnie znaku. U mnie w makro F1 jest tylko CQ lub TEST i dwa razy znak.


Potwierdzasz to do czego coraz częściej dochodziłem.
pierwotnie miałem pod F1
CQ, CQ TEST {MYCALL} TEST (lub CQ)

Teraz ostateczna postać makro F1 wygląda następująco.

CQ, CQ TEST >>H<<F1D

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
SP9Z
30.11.2017 12:07:41
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Sosnowiec JO90NF

Posty: 1035 #2490862
Od: 2009-11-18
Bardzo interesujący wątek, oby więcej takich, bo fajnie się czyta przydatne porady doświadczonych contestmanów. Ja przy okazji mam pytanie z innej beczki. W zawodach cqww pracowała stacja z Doniecka D1DX. Czy robiliście z nią QSO, pytam tak z ciekawości? Ja szczerze mówiąc odpuściłem, mimo, że "szła" u mnie bardzo mocno. Widzę, że wysłała ona log do organizatorów zawodów, ale nie wiem co o tym myśleć, bo w końcu nie wiem, czy to pirat , czy nie.
_________________
Jacek
  
SP1NY
30.11.2017 12:45:50
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #2490879
Od: 2010-8-5
[quote=HF1D]
    sp6zc pisze:



    MYCALL, MYCALL

    powtórzyć w razie czego dwa razy, czy też zapisywać makro w postaci

    MYCALL, MYCALL MYCALL


Jurek, sugeruję MYCALL tylko raz.
Pewnie wiesz że w N1MM jest opcja nadawania "ESM" - Enter Send Mode czyli makra wywołujesz w kolejności wciskając "Enter"
W Zakładce "Configurer" ->, "Function keys" jest opcja: "ESM sends your call once in S&P, then ready to copy received exchange"
powinna być odznaczona - wówczas wysłanie makra F4 nie powoduje "przeskoczenia" kursora do okienka "exch" a nasz znak bedzoe nadawanu przy każdym wciśnięciu "Enter"
dopóki nie wciśniemy "Spacji" co spowoduje przeskok do "exch".

Dla tych co używają RIT/XIT - dobrze jest w makro F3 po TU dopisać clearrit spowoduje to wyzerowanie RIT-a. Funkcja przydatna szczególnie w RUN ale można ją
zastosować również w S&P. Jest o tyle przydatna że w ferworze walki lub przy zmęczeniu zapomnimy że jesteśmy odstrojeni czy to nadajnikiem czy odbiornikiem
w wołamy kolejną stację nie w tym miejscu. Przy RUN możemy nie usłyszeć kogoś kto nas woła bo akurat wypadnie na zero beat albo poza wąski filtr.

Dla pracujących SO2V dobrze jest zaimplementować "Hotkeys" umożliwiające skakanie po spotach na bandmapie przy pomocy klawiszy klawiatury numerycznej:
"7" skok w górę VFO A "1" skok w dół VFO A "9" skok w gorę VFO B "3" skok w dół VFO B. Takie opoerowanie jest też możliwe z użyciem klawiszy SGHIFT, CONTROL, ALT i UP/DWN
ale wymaga naciśnięcia kombinacji trzech klawiszy.
Generalnie N1MM+ daje bardzo duże wsparcie dla pracy SO2V. Stosowałem ją z całkiem pozytywnym skutkiem z braku możliwości pracy (póki co) SO2R.


_________________
73, Mirek
  
SP1NY
30.11.2017 12:47:38
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #2490880
Od: 2010-8-5
    SP9Z pisze:

    W zawodach cqww pracowała stacja z Doniecka D1DX. Czy robiliście z nią QSO, pytam tak z ciekawości?

Jak byłem RUN i mnie wołał to robiłem QSO ale go nie logowałem - po prostu żeby mi nie przeszkadzał swoim wołaniem.
_________________
73, Mirek
  
Usunity_09_11_2018
30.11.2017 13:11:45
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Dobrzeń Wielki

Posty: 624 #2490889
Od: 2010-6-8



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    SP1NY pisze:

      SP9Z pisze:

      W zawodach cqww pracowała stacja z Doniecka D1DX. Czy robiliście z nią QSO, pytam tak z ciekawości?

    Jak byłem RUN i mnie wołał to robiłem QSO ale go nie logowałem - po prostu żeby mi nie przeszkadzał swoim wołaniem.

Postąpiłem dokładnie tak samo, tym bardziej, że N1MM+ opluł mnie że nie ma takiego kraju na liście DXCC.

Nie przypuszczałem, że w tym wątku znajdzie się tyle przydatnych informacji, szczególnie dotyczących N1MM+.
Dzięki Wam wszystkim! Wdrożę u siebie te, których jeszcze nie miałem zastosowanych.
_________________
Miłosierdzie okazane wilkowi okrucieństwem dla owiec.
  
sq3rx
30.11.2017 13:22:33
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 135 #2490891
Od: 2010-2-21
    SP9Z pisze:

    W zawodach cqww pracowała stacja z Doniecka D1DX. Czy robiliście z nią QSO, pytam tak z ciekawości? Ja szczerze mówiąc odpuściłem, mimo, że "szła" u mnie bardzo mocno. Widzę, że wysłała ona log do organizatorów zawodów, ale nie wiem co o tym myśleć, bo w końcu nie wiem, czy to pirat , czy nie.


Ja zrobiłem z nią QSO (w sumie chyba nawet z dwoma D1), bo zawowłały mnie w czasie RUN (i to na dwóch pasmach). QSO zalogowałem. N1MM+ raportował to jako nowy mnożnik, ale na silę poprawiłem prefix D1 na UR.
_________________
Przemek SQ3RX
  
Electra29.03.2024 13:47:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 13>>>    strony: 123[4]5678910111213

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DYPLOMY I ZAWODY KRÓTKOFALARSKIE » CQWW CQ 2017

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny