Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw? Ograniczenie dotyczy przebywania na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich. Zakaz obejmuje również plaże. ------------------------------------------------------------ Można, ino trza mieć lepszy charakter w nogach od policjanta. _________________ Lepiej, siedzieć pod lipą i pisać, niż pisać lipę i.... siedzieć.
Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw? Ograniczenie dotyczy przebywania na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich. Zakaz obejmuje również plaże. ------------------------------------------------------------ Można, ino trza mieć lepszy charakter w nogach od policjanta.
Jak masz dzieci w zuchach lub harcerstwie ogłoś im zdobywanie sprawności partyzanta (tylko bez efektów końcowych) lub tropiciela. Sprawność im zaliczysz jak przez miesiąc nie dadzą się złapać lub podejść. JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
Masa artykułów jest co do tego wirusa od ludzi znanych nie znanych teorie,różne. ze z Wuhan się wydostał ze 5G pomaga ze szczepionki osłabiły organizmy Prawdą jest ze np. w słynnym mieście Bergamo i nie tylko były podwójne sczepienia szczepionki osłabiają organizm na tyle,że zwykła grypa potrafi tak pustoszyć A co jeśli wielcy tego świata na ten pomysł wpadli ? Żeby populacje ludzi zmniejszyć,pewne gospodarki uwalić co trzeba zrobić,(epidemie) wojenki w tych czasach nie zrobią na szabelki czołgi w takich krajach,jak Włochy,Hiszpania Polska,Niemcy itp.
Prawdą jest ze np. w słynnym mieście Bergamo i nie tylko były podwójne sczepienia szczepionki osłabiają organizm na tyle,że zwykła grypa potrafi tak pustoszyć
Kurde, dobry towar masz.... _________________ Piotr SP3UQE
Prawdą jest ze np. w słynnym mieście Bergamo i nie tylko były podwójne sczepienia szczepionki osłabiają organizm na tyle,że zwykła grypa potrafi tak pustoszyć
Kurde, dobry towar masz....
po pierwsze pisze o teoriach jakie są,trzeba wziąć wszystkie możliwości pod uwagę jak już. towaru nie mam,idź do przychodni chętnie ci coś udzielą za 120zł w igle.
I do czego to doszło. Dziś lepiej głośno pierdnąć, niż cicho zakasłać. _________________ Lepiej, siedzieć pod lipą i pisać, niż pisać lipę i.... siedzieć.
Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw? Ograniczenie dotyczy przebywania na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich. Zakaz obejmuje również plaże. ------------------------------------------------------------ Można, ino trza mieć lepszy charakter w nogach od policjanta.
Widzisz, wszystko zależy od podejścia i zdrowego rozsądku. W mojej okolicy zasady są proste i jasne: możesz zażywać ruchu na świeżym powietrzu nie dalej niz 2 km od domu. Jeśli plaża mieści się w tym zakresie to OK, w town w parku (tak ADE, jest park w town) wprowadzono ruch jednokierunkowy, połączony z obowiązkiem zachowania dystansu, z tym że ludzie mieszkający wspólnie nie muszą tego dystansu zachowywać, można więc spacerować z dziećmi. Za to na wjazdach do town sa punkty kontrolne, pytają skąd i dokąd/po co jedziesz, wyrażają niezadowolenie jeśli po zakupy jedzie więcej niz jedna osoba. _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
No w "takim town" to sobie mogą pozwolić na takie łuskanie tych kilku ziarenek ręcznie
Ale z tą jazdą wspólną na zakupy to racja że pilnują. Irytuje mnie to że pary przyłażą na zakupy razem i przez to kolejka przed sklepem wydłuża się . No bo te "piz*y nierozłączki" muszą przecież wspólnie zrobić sprawunki. A wiadomo że ilość klientów w sklepie jest ograniczona. W "mojej biedrze" wymyślili taki system koszykowy. Do dyspozycji jest 27 koszyków zakupowych i prawo do wejścia na sklep ma tylko osoba z koszykiem. Automatycznie sama się reguluje ilość klientów w sklepie ,,, (pomijając że to mało higieniczne z tymi koszykami - wolę własną siatę/torbę) Te pary potrafią po wejściu na zakupy pozostawić jeden koszyk w sklepie .
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
No w "takim town" to sobie mogą pozwolić na takie łuskanie tych kilku ziarenek ręcznie
Ale z tą jazdą wspólną na zakupy to racja że pilnują. Irytuje mnie to że pary przyłażą na zakupy razem i przez to kolejka przed sklepem wydłuża się . No bo te "piz*y nierozłączki" muszą przecież wspólnie zrobić sprawunki. A wiadomo że ilość klientów w sklepie jest ograniczona. W "mojej biedrze" wymyślili taki system koszykowy. Do dyspozycji jest 27 koszyków zakupowych i prawo do wejścia na sklep ma tylko osoba z koszykiem. Automatycznie sama się reguluje ilość klientów w sklepie ,,, (pomijając że to mało higieniczne z tymi koszykami - wolę własną siatę/torbę) Te pary potrafią po wejściu na zakupy pozostawić jeden koszyk w sklepie .
To nie w biedrze wymyślili, tylko w Japonii, wstęp do ogrodów jakichś tam był regulowany tabliczkami, jest tabliczka, bierzesz i wchodzisz, nie ma tabliczki, czekasz az ktoś wyjdzie i zwróci jedną.
Co do papużek (tak, to papużki, nie to co myślisz) nierozłączek to się w 100% zgadzamy.
Słyszałem że mają wam poluzować od poniedziałku...? _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
Luzują bezsensowne wcześniejsze zakazy w głównej mierze. W zeszły weekend krążył znowu helikopter nad ogródkami i w okolicy zielonej a potem milicja przyjechała i darli japę megafonem te swoje straszaki. A że to prywatne posesje po 300m2 to mogą nas cmoknąć
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Luzują bezsensowne wcześniejsze zakazy w głównej mierze. W zeszły weekend krążył znowu helikopter nad ogródkami i w okolicy zielonej a potem milicja przyjechała i darli japę megafonem te swoje straszaki. A że to prywatne posesje po 300m2 to mogą nas cmoknąć
Ja pierdziu... Tak ok roku 70 ubiegłego wieku grupa młodzieży trafiła na augustowskie pustkowia i tam przy ognisku dosiadł się do nich jakiś leśny dziadek z brodą i pepeszą pod pachą. Gdy troszkę pośpiewali, troszku wypili i zakąsili dziadek zapytał a jak tam na zachodnim froncie? Na jakim froncie dziadku?- zapytali zdziwieni młodzi partyjni aktywiści. Na na tej wojnie z tym giremańcem Hitlerem, odpowiedział dziadek. Dziaku! zakrzyknęli jak jeden młodzi zetempowcy, ta wojna skończyła się 25 lat temu! No patrzcie synkowie a ja te pociągi wysadzam i wysadzam.
Milicja odeszła w 1991 roku. Czy zakazy były bezsensowne? Kwestia dyskusyjna ale jako przyjmujący silne leki immunosupresyjne wolę zbyt dużo niż ten jeden za mało. Jeżeli jakieś zakazy były bezsensowne to, że je likwidują to chyba dobrze?
Zazdroszczę Kolegom, że po locie helikoptera tudzież drona są wstanie stwierdzić co obserwują. _________________ de sp7vmz!
Musisz spróbować. Obserwacja polskiego grajdołka z perspektywy daje jednak zupełnie inny obraz. _________________ vy73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
A pomyśleliście o innym problemie. Co z nieboszczykami - mogą zarażać przez co najmniej 8 dni. Stąd taka panika z cmentarzami morowymi (cholerycznymi lub epidemicznymi). Z resztą dopiero kremacja pomagała rozwiązywać problem. Co wiedzą rządzący, że tak mocne zakazy. Zresztą te cmentarze to zawsze były tabu i wszyscy je skrzętnie omijali. Inny problem jest opisany WYTYCZNE MINISTRA KLIMATU I GŁÓWNEGO INSPEKTORA SANITARNEGO.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)