| |
SP5LXT | 26.11.2017 00:49:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02MB
Posty: 86 #2489423 Od: 2017-11-2
| Czas QSO to oczywiste UTC. Jaki czas QSO, rozpoczęcia czy zakończenia, wydawać by się mogło to proste, a jednak nie dla wszystkich. Większość korespondentów przy potwierdzaniu łączności stosuje czas rozpoczęcia łączności i to jest prawidłowe, inni stosują czas zakończenia QSO i to jest błędem. Od zawsze był i jest stosowany czas rozpoczęcia łączności, natomiast zakończenie mówi nam ile czasu trwała dana łączność, pomijam czas w zawodach. Zdarzają się potwierdzenia z końcowym czasem łączności na szczęście jest ich nie wiele, przykre ale coraz częstsze przypadki. Różnice czasu dziś nie powinny być problemem, możemy własne komputery synchronizować co do sekundy, nawet tak jak jest przy emisji FT8. Przyjętym jest różnica do trzech minut, a nasze rozbieżności są często dużo większe sięgające czasu zakończenia łączności. Nasuwa się pytanie, czy nie stać nas na czas rozpoczęcia QSO, a może o tym nie wiemy? i to chcę przypomnieć. W zawodach tolerancja czasu jest ustalona jeśli ją przekroczymy możemy być rozczarowani, QSO nie zostało zaliczone. Swoją drogą nie wyobrażam sobie umawiania na łączność o czasie jej zakończenia, nawet komunikacja lotnicza, kolejowa czy autobusowa, zawsze ma początek odlotu czy odjazdu, my też trzymajmy się zasady początku łączności i tak je potwierdzajmy. Wielu pracuje na tzw. cyfrówkach, ale w swoich makro ustawieniach mają czas zakończenia, dla mnie jest to mało eleganckie, lepiej by nie było tego czasu, bardziej rozsądne. Ten system jest przyjęty na całym świecie i warto się do niego dostosować.
_________________ Vy73! Adam SP5LXT |
| |
Electra | 30.11.2024 12:16:30 |
|
|
| |
sp3qfe | 26.11.2017 01:12:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #2489428 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ciekawy temat. Wiem skąd czasami są różnice czasu, szczególnie gdy logujesz QSO w papierowym logu, a nie robi tego komputer. Przy papierowych zapisach, wówczas czas QSO jest zapisywany w momencie już nawiązania łączności, lub na jej końcu - gdy operatorowi "przypomni się" o braku tej informacji w logu. Zapisywanie godziny na początku QSO nie jest stosowane, bo jeszcze nie jest wiadomym, czy do tego QSO dojdzie - więc po co kreślić w logu?
Edit: poprawiłem styl swoje wypowiedzi - by była bardziej czytelna i ścisłej wyrażała, to co chciałem napisać. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. |
| |
sp9nrb | 26.11.2017 02:03:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3053 #2489430 Od: 2017-7-11
| Problem bierze się stąd, że przy logowaniu na komputerze po wpisaniu wszystkich danych wali się w enter, co jest sygnałem dla komputera zapisz czas. Przy szybkich łącznościach w czasie zawodów wszystko jeszcze jest dobrze. Ale jak na UKF-ie w trudnych warunkach trzeba kilka razy powtórzyć cała linijkę " 59 001 jo90jk" to już to klepnięcie nie jest takie jednoznaczne. Jak w tym momencie zsynchonizować czas? _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
|
| |
SP2LIG | 26.11.2017 06:58:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2489442 Od: 2009-3-16
| Zawsze zapisuję w logu i podaję na karcie QSL czas rozpoczęcia QSO. Na kartach które do mnie docierają od moich korespondentów bez względu na strefę czasową jest zawsze podany czas rozpoczęcia QSO. Jeszcze nie zdarzyło się żeby była znaczna różnica pomiędzy moim czasem a czasem korespondenta, max 2-3'. Czas Z jest tak oczywisty że chyba dyskusja w tym temacie jest totalnie zbędna. _______________ Greg SP2LIG |
| |
sp6ces | 26.11.2017 09:38:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Złotoryja D-ZT PGA- ZT02
Posty: 1309 #2489469 Od: 2010-7-8
| Logger32 przewiduje możliwość zapisania czasu rozpoczęcia i czasu zakończenia QSO. Większość użytkowników stosuje w nim chyba opcję "czas rozpoczęcia = czas zakończenia". Spowodowane jest to dla celów potwierdzeń via LoTW lub eQSL. Jurek |
| |
HF1D | 26.11.2017 10:36:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #2489477 Od: 2015-1-28
| To nie jest tak do końca, że program logujący zapisuje czas naciśnięcia klawisza Enter. Na przykład Winlog32 wpisuje na sztywno czas rozpoczęcia. To samo logi UKFowe (TACLOG TUCNAK). I w momencie naciśnięcia klawisza ENTER ten czas jest przenoszony do logu, więc problem nie istnieje. W logach UKFowych czas pokazuje się w momencie bodajże wpisania znaku. I chyba się nie zmienia. do czasu zatwierdzenia QSO.
W zasadzie występuje on w DM780, MixW i FLDIGI w czasie logowania za pomocą makrokomendy <,SAVEQSO>,. Ona jest wpisana zazwyczaj w ostatniej makrokomendzie i tak naprawdę nie jest to czas zakończenia QSO tylko czas uruchomienia makra, które zawiera polecenie <,SAVEQSO>,. Bardzo czesto jeszcze jest wymiana pożegnań, więc czas zakończenia może być nawet o kilka minut późniejszy. Biorąc pod uwagę, że powoduje to często wyczyszczenie danych to użycie tego makra na początku nie bardzo byłoby możliwe. Dlatego zresztą wycofałem się prawie całkowicie z używania MixW i nie loguję w FLDigi. Po prostu mam otwarty cały czas WinLog32 i łączność wpisuję ręcznie. Tak samo jak staram się unikać kompleksowych makr do prowadzenia łączności. Jeszcze inna sprawa jest z logowaniem w WSJTX. Tam są zapisywane oba czasy, ale sam log jest tak beznadziejny, że klikam ENTER w celu zapisania QSO tylko na wypadek gdybym kiedyś stracił zapisy głównego logu. Nie zdarzyło się jeszcze, żebym musiał to przejrzeć, chociaż regularnie robię dwie kopie. Jedną na komputerze, drugą na PENDRIVE, a raz w tygodniu na CD.
Słowem dylemat powodują nie nasze przyzwyczajenia czy ułomności programów tylko pewne nasze lenistwo. Chcilibyśmy wszystko załatwić jednym naciśnięciem klawisza, ale w takim razie musimy zgodzić się, że rezygnujemy z kontroli nad tym co ląduje w logu.
_________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
|
| |
SP5LXT | 26.11.2017 11:41:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02MB
Posty: 86 #2489484 Od: 2017-11-2
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze:
Zawsze zapisuję w logu i podaję na karcie QSL czas rozpoczęcia QSO. Na kartach które do mnie docierają od moich korespondentów bez względu na strefę czasową jest zawsze podany czas rozpoczęcia QSO. Jeszcze nie zdarzyło się żeby była znaczna różnica pomiędzy moim czasem a czasem korespondenta, max 2-3'. Czas Z jest tak oczywisty że chyba dyskusja w tym temacie jest totalnie zbędna. _______________ Greg SP2LIG
No to gratuluję Koledze korespondentów przestrzegających zasad, z moimi korespondentami trochę kiepsko, powodem jest ten artykuł w sobotę wprowadzałem potwierdzenia do eDziennika, staram się robić to dokładnie bym miał porządek w "Looger32" i te czasy, niektórych korespondentów mnie trochę denerwują. Mam dziesiątki tysięcy qso i problem czasu zostaje ten sam, wielu stosuje koniec czasu łączności i tak potwierdza. To tyle w odpowiedzi. Używam programu "Looger32" (pięknie pracuje na CW sterując TRX-em) ustawiony mam czas rozpoczęcia qso po opuszczeniu pola znak, a koniec to enter robię to na bieżąco, dla DIGI stosuję Fldigi, natomiast czas rozpoczęcia qso ustawiam po zgłoszeniu się mojego korespondenta kikając na okienko "pocz", a koniec zapisz i po temacie. Co do zawodów nie będę się odnosił, tam przez 1 minutę zrobimy kilka- naście łączności. Na koniec pracy w DIGI wszystkie łączności eksportuję do "Looger32". _________________ Vy73! Adam SP5LXT |
| |
SP6IX | 26.11.2017 12:01:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #2489487 Od: 2008-3-18
| Używam też Logger32 i nie mam problemu z czasem zaznaczam dla QSO towarzyskich czas zakończenia a dla zawodów czas rozpoczęcia ,DQR-Log sam zapisuje czas i nad tym się nie zastanawiałem czy to początek czy zakończenie. Nie zdarzyło mi się by nie zaliczono mi qso w zawodach ze względu na różnicę czasu a na UKFie jest to bardzo trudne w trudnych warunkach propagacyjnych gdzie nieraz się powtarza do pięciu razy a zdarzyło się kiedyś kończyć łączność po prawie 15min,tak też bywa. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
sp9nrb | 26.11.2017 12:32:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3053 #2489494 Od: 2017-7-11
| 1. Koledzy a teraz pytanie podstawowe: jaka jest podstawa prawna (polska) prowadzenia dziennika radiostacji amatorskiej? Jest zapis w rozporządzeniu ministra łączności na mocy dekretu ale to już dawno nieaktualne? (dekret prezydenta, ustawa sejmowa, rozporządzenie ministra lub zarządzenie prezesa UKE?) Tym bardziej, że teraz jest wiele "nosidełek wozidełek" gdzie praca odbywa się w ruchu i nie ma możliwości zapisu. 2. Jaki jest wymóg prawny archiwizacji zapisów dziennika? _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
|
| |
sq8mhi | 26.11.2017 12:45:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 338 #2489496 Od: 2007-12-20
| Nie zakazu prowadzenia takowego dziennika. Tak samo nie ma zakazu wykonywania jego archiwizacji. Dlatego koledzy, którzy chcą, prowadzą sobie taki dziennik. Bo mogą. |
| |
HF1D | 26.11.2017 13:18:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #2489501 Od: 2015-1-28
| sp9nrb pisze:
1. Koledzy a teraz pytanie podstawowe: jaka jest podstawa prawna (polska) prowadzenia dziennika radiostacji amatorskiej? Jest zapis w rozporządzeniu ministra łączności na mocy dekretu ale to już dawno nieaktualne? (dekret prezydenta, ustawa sejmowa, rozporządzenie ministra lub zarządzenie prezesa UKE?) Tym bardziej, że teraz jest wiele "nosidełek wozidełek" gdzie praca odbywa się w ruchu i nie ma możliwości zapisu. 2. Jaki jest wymóg prawny archiwizacji zapisów dziennika?
Żadna. Po prostu zwyczaj, tradycja. Od zawsze prowadzono logi nawet gdy nie wymagały tego przepisy. Później istniał obowiązek, a teraz znów nie ma. Czy to jakiś problem? Nikt nie może Ci zabronić prowadzenia logu, tak samo jak zapisków w kalendarzu i nikt nie może Cię zmusić abyś go prowadził. Tylko pozbywając się logów pozbywasz się własnego życiorysu krótkofalarskiego. A tak przy okazji powiem Ci, że nawet za komuny prowadząc łaczności FM na 2 metrach zapisywaliśmy tylko co któreś QSO bo inaczej logi kończyły by się co miesiąc. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
|
| |
Electra | 30.11.2024 12:16:30 |
|
|
| |
SP5LXT | 26.11.2017 14:29:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02MB
Posty: 86 #2489523 Od: 2017-11-2
Ilość edycji wpisu: 2 | "HF1D" Słowem dylemat powodują nie nasze przyzwyczajenia czy ułomności programów tylko pewne nasze lenistwo. Chcielibyśmy wszystko załatwić jednym naciśnięciem klawisza, ale w takim razie musimy zgodzić się, że rezygnujemy z kontroli nad tym co ląduje w logu. ...Tylko pozbywając się logów pozbywasz się własnego życiorysu krótkofalarskiego."HF1D" Podpisuję się pod tym co napisał Kolega HF1D, nawet LoTW czy eQSL to też logi i dobrze mieć własny z właściwymi czasami. _________________ Vy73! Adam SP5LXT |
| |
sp9nrb | 26.11.2017 14:57:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3053 #2489532 Od: 2017-7-11
|
Żadna. Po prostu zwyczaj, tradycja. Od zawsze prowadzono logi nawet gdy nie wymagały tego przepisy. Później istniał obowiązek, a teraz znów nie ma. Czy to jakiś problem? Nikt nie może Ci zabronić prowadzenia logu, tak samo jak zapisków w kalendarzu i nikt nie może Cię zmusić abyś go prowadził. Tylko pozbywając się logów pozbywasz się własnego życiorysu krótkofalarskiego. A tak przy okazji powiem Ci, że nawet za komuny prowadząc łączności FM na 2 metrach zapisywaliśmy tylko co któreś QSO bo inaczej logi kończyły by się co miesiąc.[/quote]
Jeżeli nie reguluje tego prawo to istnieje określona dowolność. Czyli nie istnieje obowiązek utrwalania faktu łączności, Czasu rozpoczęcia łączności, czasu zakończenia łączności. A to oznacza, że możemy podać dowolny z tych czasów - podając który to czas. Ale jest jeden czas wspólny dla korespondentów, od którego uważa się łączność za nawiązaną. To czas w którym korespondenci potwierdzają przyjęcie niezbędnych danych (R, R, R, Roger, mam wszystko). I według mnie ten czas może być czasem popularnie używanym. _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
|
| |
SP6IX | 26.11.2017 16:13:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #2489558 Od: 2008-3-18
| Znam takich co nie prowadzą żadnego logu i też żyją i robią łączności a na Lotow odpowiadają jak korespondent zapodał .Ja tylko dla tego by sobie przypomnieć czy miałem z kimś łączność czy też nie. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
SP8LBK | 27.11.2017 07:36:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2489730 Od: 2010-8-3
| SP6IX pisze:
Znam takich co nie prowadzą żadnego logu i też żyją i robią łączności a na Lotow odpowiadają jak korespondent zapodał .Ja tylko dla tego by sobie przypomnieć czy miałem z kimś łączność czy też nie.
Nic z tego zdania nie rozumiem.
To masz zapis swoich łączności na LOTW, to też jest nasz log.
Co do czasu. Zawsze będzie to czas zapisu ręcznego, albo moment naciśnięcia ENTER-a.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP1AP | 27.11.2017 08:17:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2489739 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Jeżeli podczas towarzyskiej łączności zapiszę i potwierdzę godzinę ze środka łączności, to też się świat nie zawali, bo o podanym przeze mnie czasie łączność faktycznie była.
|
| |
SP2LIG | 27.11.2017 09:51:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2489753 Od: 2009-3-16
| SP5LXT pisze: SP2LIG pisze:
Zawsze zapisuję w logu i podaję na karcie QSL czas rozpoczęcia QSO. Na kartach które do mnie docierają od moich korespondentów bez względu na strefę czasową jest zawsze podany czas rozpoczęcia QSO. Jeszcze nie zdarzyło się żeby była znaczna różnica pomiędzy moim czasem a czasem korespondenta, max 2-3'. Czas Z jest tak oczywisty że chyba dyskusja w tym temacie jest totalnie zbędna. _______________ Greg SP2LIG
No to gratuluję Koledze korespondentów przestrzegających zasad, z moimi korespondentami trochę kiepsko,..........
Wpierw QSO jest zapisuje w logu papierowym następnie w UR5EQF. Jeżeli masz wątpliwości to moje karty są do wglądu. Karty moje są efektem łączności DX'owych, należy domniemać że korespondenci w tej kategorii działalności krótkofalarskiej mają wiedzą jak mają wypisywać(czas) swoje karty QSL. W łącznościach krajowych nie wymieniam kart QSL. ________________ Greg SP2LIG
|
| |
SP6IX | 27.11.2017 12:34:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #2489778 Od: 2008-3-18
| Znam takich co nie prowadzą żadnego logu i też żyją i robią łączności a na Lotow odpowiadają jak korespondent zapodał.
Jak to robi to nie pytałem nie interesuje mnie tak jak ciebie ,sam dla siebie mam logger32 i owszem a karty odbieram przez eQSL.cc i to mnie wystarcza .Nie jestem taki dociekliwy co mają inni ,nie warto bo można nos stracić. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 30.11.2024 12:16:30 |
|
|