| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
43 el Long Yagi na jeden kierunek. Warto?pasmo 2m zysk 19dbd | |
| | sp5vr | 25.08.2010 15:56:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02li
Posty: 405 #569329 Od: 2010-2-28
| A nie lepiej dwie lub cztery krótsze i połączyć synfazowo? Konstrukcyjnie prostsze rozwiązanie. Każde podwojenie ilości anten to ok. 3 dB. Np jedna Yaga 10 dB + druga 13 dB + dwie 16dB itd. Łączenie też jest proste, zobacz DK7ZB. Dodawanie kolejnych direktorów do pojedynczej ant nie przynosi zamierzonych rezultatów. Moim zdaniem oczywiście _________________ "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" Mark Twain http://sp5vr.blogspot.com/ Krzysztof Warszawa
| | | Electra | 23.11.2024 17:39:52 |
|
| | | SQ3KAQ | 25.08.2010 15:59:40 | Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #569331 Od: 2010-5-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam. Czy jest sens instalowania anteny Yagi o duzym zysku na 2m, ale ustawioną na stałe w jakimś określonym kierunku np. na zachód? Znalazłem opis anteny 19 dbd http://www.bigskyspaces.com/w7gj/longyagi.htm i zastanawiam się czy była by ona pomocna również jako "stacjonarna". Kąt promieniowania tej anteny nie jest zbyt wielki (podejrzewam, że bedzie ok. kilkanascie stopni max!), ale myślę, że korespondentów w tym kierunku by się znalazło. Mam na myśli pracę na SSB tropo lub troposcatter (http://szelest.org/Krotkofalarstwo/TS/index.html). U sibie nie mam aż tyle miejsca, alby taką antenę postawić, ale można iść tym tropem i wykonać krótszą antenę o zysku 16 dbd (boom niecałe 14metrów) http://www.qsl.net/dk7zb/2m-longyagi/19-ele.htm. Ponieważ koszt takiej anteny jest nieznaczny, a zysk duży, można ją również traktować jako dodatkową. Nie mam dużego doświadczenia i dlatego pytam się bardziej doświadczonych. Co o tym sądzicie ? Czy jest sen stawiania takiej stacjonarnej, jednokierunkowej anteny, ala "druty na KF"? Ps. Taka Drabinka mniej się rzuca w oczy niż tradycyjna antena Yagi.
Pozdrawiam Jasiu SQ3KAQ
Przeraszam Was, ale to jest mój pierwszy wątek na tym forum i myślałem, że troche innaczej się go zakłada, dlatego takie opóżnienie z pytaniem | | | SP6IX | 25.08.2010 19:04:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #569388 Od: 2008-3-18
| Witam Z tego co czytam kol. niema doświadczenia na UKF'ie.Antena stacjonarna nie zdaje egzaminu na paśmie 2 m ,natomiast na 6m można ją używać i to z dużym skutkiem .Tak jak kol. tu sugerowali lepiej stosować antene o dł 8m na 144MHz to jakieś 14el i wygłąda jak telewizyjna .Druga sprawa to mam pytanie co to jest troposcater nie spotkałem się z czymś takim choć dość dużo pracuje na uka'fie ,ale ponoć człowiek uczy się przez całe życie więc ja mogę się czegoś nowego dowiedzieć . Dospotkania na UKF'ie . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | usuniety8_02_2021 | 25.08.2010 19:13:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #569392 Od: 2008-10-24
| Grzegorz - pewnie oto chodzi
http://szelest.org/Krotkofalarstwo/TS/index.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Tropospheric_scatter | | | SP6LB | 25.08.2010 21:22:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 142 #569502 Od: 2010-1-23
| Kolego Jasiu, w sprawie anten było napisanych już wiele artykułów w Świat Radio. Na temat anten "Long Yagi" pisałem ostatnio w Świat Radio 04/2010 - 4 strony- artykuł wyjaśnia szereg spraw. Warto przed decyzją na temat anteny zapoznać się z nim. W Świat Radio 9/2010 ukaże się kolejny artykuł "Anteny począkującego krótkofalowca" ułatwiający zbadanie możliwości postaienia anteny KF. W kolejnym numerze Świat Radio będzie artykuł "Anteny Yagi w zawodach"
Pozdrawiam i życzę udanych ekspoerymentów z antenami i zdobywania doświadczenia.
Zdzisłw, SP6LB 25.08.2010[b] | | | sp9ikf | 25.08.2010 22:02:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #569537 Od: 2010-3-17
| Witam, sam pomysł oraz realizacja kolegi VE intrygujący. Z twojego lokatora mając odpowiednie QTH można wycelować antene na zachód. na pewno coś z tego będzie. jeśli potraktujesz tą pracę jako eksperyment to stawiałbym na sztywnym boomie /nośnik z PA/ i dobudowywał segmenty po 4 lub 8 metrów. Cóż 3dB więcej... to nowa stacja której wcześniej nie było słychać. Z samej ciekawości warto porównać takie dieło z anteną np 8 metrową obracaną. Zaznaczam wszystko jako eksperyment. w zawodach nie popracujesz chyba że stacje z pożądanego kierunku staną w kolejce i będziesz miał "branie" czego oczywiście życzę. pozdro. jacek sp9ikf | | | SP6IX | 26.08.2010 10:58:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #569726 Od: 2008-3-18
| Witam Janku miałem racje że człowiek uczy się całe życie ,nie czytałem tego artykułu trzeba popróbować z kimś na 500 km i zobaczyć jak to się spisze .Myślę że 300 W wystarczy.Pozdrawiam i zachęcam do eksperymentów . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SQ3KAQ | 26.08.2010 15:21:19 | Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #569836 Od: 2010-5-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzięki za zainteresowanie.
Bardzo podoba mi się ta antena. Głównie za to,że można ją wziąć ze sobą w teren, przy tym ma duży zysk. Taką antenę można zainstalować bardzo szybko, co jest również jej atutem. Akurat ŚR 4/2010 nie mam , będę musiał dokupić. Mam w miarę dużą wiedzę teoretyczną na temat budowy anten, gorzej jest z wiedzą praktyczną. Nie wiem jak duży, praktyczny wpływ ma wysokość zainstalowania anteny nad ziemią. Wiem, że im wyżej tym lepiej, ale czy lepiej mieć słabszy zestaw anten (lub antenę) zainstalowany wysoko, czy niżej ale mocniejsze? Wiem ze to jest pytanie subiektywne, i zależy też od otoczenia, ale właśnie takiej wiedzy praktycznej mi brakuje (może macie jakieś przykłady, porównania z którymi się możecie podzielić na forum?). Jak mocno wpływa zysk anteny na wyniki pracy w zawodach? Cały czas mam na myśli pasmo 2m. Ps. Akurat mój domek nie ma zbyt dobrej lokalizacji. Z jednej strony łagodnie wznoszące się wzniesienie na +25m, "szczyt" odległy o niecały kilometr,a z drugiej strony las ale za to z tendencją obniżania się terenu o kilka metrów. Jedyny w miarę otwarty kierunek dla mnie (tylko domki jednorodzinne), to kierunek na Wrocław. ok 240 stopni i to też z lekkim wzniesieniem.
Wracając do anteny. Myślałem o zainstalowaniu i traktowaniu takiej anteny, jako anteny dodatkowej, która nie zajmuje miejsca innym antenom na maszcie (montaż z jednej strony w miarę nisko do komina, z drugiej strony wolno stojący maszt do poziomu komina - około 4 lub 5 metrów nad ziemią). Ewentualnie, w przypadku wersji 19 elementowej, 16dbd, montaż wzdłuż domu, też na ok 5 metrach. Miałem nadzieję, że tak duży zysk anteny zrekompensuje brak możliwości zmiany kierunku. Można by ustawić dwie takie anteny nad sobą, wtedy zysk by był już niecałe 21 dbd, choć jak przy antenie 19 el. odstęp pomiędzy antenami powinien wynosić ok. 5m <LNK>http://www.qsl.net/dk7zb/2m-longyagi/19-ele.htm</LNK>, to w przypadku 43 el. będzie zdecydowanie większy. Tracimy również wtedy prostotę instalacji takiej anteny.
Wiem również, że niektórzy, gdy pracują na zawodach, stosują zestaw 4 anten Yagi, skierowanych w różnych kierunkach. Są wtedy większe szanse, że ktoś usłyszy nasze wołanie. Czy takiej „stacjonarnej anteny Yagi nie można by było wykorzystać również w ten sposób? Czyli 1 stacjonarna Yaga o duży zysku, a reszta obracana, podłączone do jednego radia. Albo w wersji "extra" kilka takich anten "stacjonarnych"
Co do samej konstrukcji, przychylam się bardziej do wersji z linkami,niż sztywny boom, ale z drobną modyfikacją, mianowicie dodać jeszcze jedną linkę, ala "boom", z materiału mniej rozciągającego się, tak aby były większe szanse na prawidłowe zachowanie odstępów między elementami. Może użyć linkę stalową, lub inna jaką? Linka kewlarowa, jest trochę droga, a myślę, że z założenia powinna to być tania konstrukcja.
Traktuję tą antenę jako ciekawostkę/eksperyment. Lubię patrzeć zawsze z trochę innej strony niż większość osób, dlatego tak mi się ta antena podoba. Oczywiście ma ona swoje wady, ale myślę, że podczas bezwietrznej pogody była by ona dobrą alternatywą, lub dobrą anteną wspomagającą.
Pozdrawiam i czekam na następne, konstruktywne komentarze od Was.
Jasiu
SQ3KAQ | | | SP6LB | 26.08.2010 16:40:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 142 #569848 Od: 2010-1-23
| Witam Kolego Jasiu, w związku z pytaniem "Nie wiem jak duży, praktyczny wpływ ma wysokość zainstalowania anteny nad ziemią. Wiem, że im wyżej tym lepiej, ale czy lepiej mieć słabszy zestaw anten (lub antenę) zainstalowany wysoko, czy niżej ale mocniejsze? Wiem ze to jest pytanie subiektywne, i zależy też od otoczenia, ale właśnie takiej wiedzy praktycznej mi brakuje (może macie jakieś przykłady, porównania z którymi się możecie podzielić na forum?)." polecam teoretyczny artykuł Kazimierza Siwak, KE4PT w DUBUS 3/2010 na ten temat. Jest on po angielsku i niemiecku, ale jest dość trudny - wymaga szerszej teoretycznej znajomości warunków propagacji fal.
W sprawie rodzaju anteny, na podstawie opisanej prze kolegę charakterystyki otoczenia, zalecałym antenę YAGI 9 - 10 elemntową ale obrotową. Żyrardowskie obrotnice są stosunkowo niedrogie i dostatecznie trwałe. Długą antena nie wytrzyma pierwszych uderzeń wiatru.
Pozdrawiam Zdzislaw, SP6LB | | | SP6LB | 26.08.2010 17:31:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 142 #569866 Od: 2010-1-23
| Jerzy, 1- podaj adres e-mailowy, wyślę kopię z Dubusa 2- w sprawie systemu anten obszernie napisełem w Świat Radio 4/10 i 9/10. Zdzisław | | | sq9djj | 20.09.2010 21:19:36 | Grupa: Użytkownik
QTH: JO90XC / KO00QB
Posty: 8 #579044 Od: 2010-9-20
| Wysokość zawieszenia anteny to podstawowy czynnik wpływający na kąt promieniowania anteny, oczywiscie im wyżej tym lepiej. Zasada jest taka: - im wyżej jest antena, tym niższy jest kąt promieniowania - im niższy jest kąt promieniowania tym bardziej antena jest przydatna do dalekich łączności troposcatter
Polecam lekturę bardzo ciekawego artykułu na ten temat: http://www.qsl.net/oz1rh/gndgain/gnd_gain_eme_2002.htm
Bardzo niskie kąty promieniowania można uzyskać przy maszcie o dlugosci powyzej 10 lambda. Czyli co najmniej 7m dla 432MHz. Jeżeli jesteśmy na górce lub w terenie gdzie ziemia opada w dół to maszt może być nieco krótszy.
Trzeba sie dobrze zastanowić co się bardziej opłaca: 1) dwie krótsze anteny sfazowane (jedna nad druga) 2) czy jedna dluższa ale za to umieszczona wyzej
Przy określonej długości masztu dla 1) średnia wysokość zamocowania anten jest niższa niż dla 2). Może się zdarzyć tak, że mimo wyższego zysku anten z 1) antena 2) promieniuje pod niższym kątem.
Podsumowując: Do łączności w zawodach (gdzie dominuje troposcatter) optymalizujemy przede wszyskim kąt promieniowania, dla łączności EME optymalizujemy szerokość wiązki. Najlepiej robić YAGI tak długą jak sie tylko da (przy zachowaniu sztywności kontrukcji) i dopuszczalnych obciążeń rotora. 3db w szyku antenowym to zysk teoretyczny. Fazowanie i straty na złączach dość mocno wpłyną na końcowy efekt. _________________ Marcin SQ9DJJ
| | | Electra | 23.11.2024 17:39:52 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|