Problem braku drzew da się obejść, można zabrać tyczkę TEXAS BAT 9m lub 8m i rozstawiać fd4 jako invV z nieco dł. ramionami. Tyczka jest mała i lekka, sprawdzone. Fotki na email mogę przesłać. Tyczkę kupiłem na allegro za 50 pln.
Jeśli jest faktycznie mała i lekka to może to faktycznie najlepsze wyjście... W końcu przy QRP z definicji już mam w plecy więc pełnowymiarowa antena na pewno nie zaszkodzi... _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Hubert, ja specjalnie napisałem o domieszkach, bo są one nawet w modelach z włókna szklanego dodawane w celu zmniejszenia wagi i zwiększenia sztywności kija. Lepiej się upewnić!
PS: Jak producent podaje, że kij jest z włókna szklanego, to właśnie do szklanego włókna są te domieszki robione i mówią na to kompozyt nie wspominając o graficie!
Hubert prawdę gada. To jest szklak, Choć Zbig ma rację, że domieszki carbonu w wędziskach są "chlebem powszednim". Najlepiej to sprawdzić przy pomocy starego, dobrego GDO. Jak wsuniesz cewkę w rurkę wędziska i NIC się nie zmieni na wskaźniku, to to jest na pewno szklak, który do naszych celów jest OK.
Dzięki wędzisku mogłem powiesić mojego EndFed'a na szczycie Wysokiej w Pieninach. Zapewne byłem pierwszym, który tego dokonał, bo antena ledwo się zmieściła na czubku tej skały. Pracowała jako IV.
Widzę że nagle po sezonie wakacyjnym odnowiony został temat anten turystycznych. Nie warto dźwigać ze sobą kijów - wystarczy do plecaka zabrać na wycieczka kawałek drutu robiącego za antenę a rozwiesić to można zawsze i wszędzie. Osobiście sporo nałaziłem się po górach z radiem w plecaku. https://www.youtube.com/watch?v=WScp8KooVx8 _________________ Krzysztof SP5WPG
HFP1 w akcji na szczycie Rotunda podczas II zlotu SOTA SP.
Z 5W udało się zrobić kilka fajnych łączności na 40m i 20m, mnie osobiście np. Śnieżkę ~400km (na 40m) - kluczem tej anteny i podobnych w konstrukcji to przynajmniej jedna przeciwwaga do danego pasma - więcej w tym temacie na stronach MFJ. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz
Ja tutaj pracuje praktycznie jak w terenie(musiałem ograniczać wagę bagażu) Zrobiłem END-FED na 14 MHz, wisi jako slopper zapięty do 10 m masztu DX-Wire. Dla mnie rewelacja. Wada - jednopasmowość w tym wykonaniu (za kondensator w obwodzie Fuscha robi kawałek koncentryka), ale łączności po 10 kkm to norma (jak EU sobie śpi Stany słychać jak u nas Rosjan). Fakt, że tu zadupie totalne i QRM nie uświadczysz. Zestrojony na podwórku w SP nie wymagał ŻADNYCH korekt po przeniesieniu na nowe miejsce. Koszt wykonania to max 50 PLN. Pozdrawiam z Ghany _________________ Piotr SP3UQE
Ja używam przenośnej anteny KF HF-P1 wykonanej z aluminium. W stanie złożonym ma 37 cm. Rozłożona ma 2,25-2,40m. Trójnóg dołączony do anteny powoduje że antena stoi bardzo stabilnie mimo niesprzyjających warunków ale można zastosować własny stojak. Składa się nieco ponad minutę i tak szybko stroi się. Można kupić w cenie 400 zł ale jej konstrukcja jest tak prosta że można ją wykonać samemu. Na uwagę zasługuje fakt że można ją zamontować wszędzie. Używam z FT897D więc waga anteny jest bardzo ważna na wypadach.
W sieci jest dużo zdjęć tej konstrukcji a z której korzysta wiele osób:
Używam od kilku lat tej anteny w pierwszej wersji MP-1. Moje doświadczenia są takie: jak pracowałem z mocą do 50 W w SSB było bardzo dobrze, po zmianie radia i zejściu do mocy 12W na SSB (z racji oczywistej - skuteczność anteny)trochę trzeba wstrzelić się w propagację. Natomiast na CW bez względu na moc antena jest super! A odpowiadając na pytanie założyciela wątku robię tak: jak mam zamiar pracować małą mocą na ssb to zabieram dipola z bardzo cienkiego drutu (jego długość jest na 80m, ale skracam zwijając jak chcę popracować na innym paśmie) bez żadnych masztów. Mam zawsze przy sobie sznurek i rozkładając stację szukam jakiegokolwiek drzewa, zarzucam sznurek na gałęzie, wciągam i gotowe. Zawsze sznurki zostawiam na drzewach oznaczam miejsca na mapie i w ten sposób "buduję" qtha z osznurkowanymi drzewami co zresztą się sprawdza, bo w jedno miejsce wracałem już cztery razy i sznurek zawsze był
Już bardziej do nasłuchu albo wyłącznie do CW testowałem też takie wynalazki jak Miracle Whip antenna. Na CW i owszem zrobiłem trochę łączności. Antena przyjmuje max. 5w.
Buddipola testowałem w niestandardowej wersji - długiej jak nic. Działa ok. na 40 m _________________ Artur-SQ5NWA
W opcji pierwszej oplot koncentryka wywinięty na zewnątrz o długości 1/4 l
w opcji drugiej kabel 1/4L leżący na osłonie igielitowej koncentryka i przymocowany do niego np. taśmą izolac. lu koszulką termokurczliwą.
Nie potrzebny jest balun . W obu przykładach element "B" służy również jako pułapka typu "kielich" dla powracającego prądu wcz. w kablu. Rzwiesić ją można jako vertical, sloper lub dipol poziomy. _________________ Jarek "nawet papier toaletowy się rozwija" Tel: 100011110001110101010110101101 http://sq9oub.pl.tl