Lime SDR nie wymaga żadnych przeróbek i ma większy zakres częstotliwości "w dół". może służyć jako odbiornik i wzbudnica radia KF / UKF/ Mikrofale, we współpracy z SDR Console. Jednak wymaga podłączenia do PC poprzez USB. Przez sieć bezpośrednio się nie da. Nie znalazłem rozwiązania na "Malince", ale miałem łączności ze stacjami wykorzystującymi Lime SDR MIni do QO-100.
Adalm Pluto ma w sobie Linuxa, wiec może być dostępny poprzez sieć. Wystarczy USB "dongle" ethernet lub wifi. Ma mniejszy zakres częstotliwości. Bez modyfikacji w systemie od ok 300MHz w górę do gigahertzów, a po prostej ingerencji w wewnętrzny Linux od 60MHz, więc na KF się nie nada. Do pracy wąskopasmowej (CW, SSB, cyfrówki, wymaga przeróbki sprzętowej - wymiana generatora TCXO. Trzeba mieć precyzyjne oko i rękę, aby sobie z tym poradzić. Można tylko wylutować i doprowadzić stabilny sygnał z zewnątrz. Jak pisałem, mój niedawno zakupiony egzemplarz zachowuje się dziwnie stabilnie, ale może zupa się wyleje przy nadawaniu na 2.4GHz, bo odbiór jest na 750MHz. Mam wszystko co potrzebne do przeróbki, ale na razie nie mam odwagi dotknąć tego lutownicą.
Współpraca z SDR-Console jest lepsza dla Adalm Pluto. Mniej obciąża PC. Lime SDR potrafi się zacinać zwłaszcza przy nadawaniu. Ostatnio rozszerzyłem RAM w stacyjnym laptopie do 16G, ale nie sprawdziłem czy to pomogło. SDR Console dość mocno "żre" komputer i w połączeniu z Ham Radio Deluxe - Log na tym samym PC, przeglądarka, Outlook, MS-Teams, potrafi być słabo (Intel I7 - Laptop HP Elitebook 2640p)
Do nadawania obydwa urządzenia potrzebują przedwzmacniaczy i wzmacniaczy, bo moc wyjściowa to ok 1mW.Obydwa zapewniają pełny duplex TX / RX, co jest przydatne do pracy przez satelity.
Cenowo podobnie. Ze względu na lepszą współpracę z SDR-Console, co może tkwić w SDR-Console a nie w Lime-SDR-Mini, Adalm Pluto wydaje się lepszym rozwiązaniem, przynajmniej dla pracy poprzez QO-100.
To tak _________________ (((73))) Marcin. Słucham na DMR TG-26056 i 2605 i FM SR5RR. ID: 2605142-portable lub 2605153-home Warszawa KO02OE, VOT PZK 73 KF: FTDX101D, FT-817ND, FT897, IC735, IC706, FT991, IC7000, UNIDEN2020, HM: QCX, Forty-9er,uBitX, Pilgrim, Kacper 40m, Taurus 40m, UKF: Motorola MCX100, Radmor FM315K, IC211E, Intek HR2040, TM-218, QYT KT-8900 i KT8900D, TYT DM380, RT320. Baofengi UV-5R, UV-B6, UV82. FT-817ND, Radioddity GD-77, TYT DM-9600, TYT DMUV380, Anytone D868UV, Anytone D578UV PRO, Anytone D878UV, FT290RII, PA: IC2KL(500W), Tuner: LDG600 ProII, LDG11ZPro. ANT: Multiband InVee, GP7DX, Slooper 160m, Lafayette UV300 i uv200, InV L na samochodzie. ((( NIGDY NIE PRZEKRACZAM MOCY LICENCYJNEJ ))) Niema głupich pytań, spotyka się niezbyt mądre odpowiedzi.
Oryginalny generator 40 MHz Pluto można wyłączyć - pin 1 Enable/Disable do masy. Wtedy można wejść generatorem zewnętrznym przez mały kondensator na odpowiednie wejście. Oryginalny generator krótkookresowo jest stabilny, ale jest wrażliwy na temperaturę otoczenia - pora dnia, roku, czy np. działa długo TX, czy w obudowie coś wydziela ciepło itp. Daje to na wyjściu do QO-100 różnice rzędu kilkuset Herców, co jest denerwujące. Wymiana na lepszy generator poprawia błędy o rząd wielkości.
sp5iou: bardziej zależało mi na porównaniu własciwości radiowych. Lime mini mam, jestem zadowolony, działa. Ale mam wrażenie że jest NIECO mniej czuły niż tani RTL. Widzę to szczególnie jak go używam jako panadapter do radia.
Nadawałem z niego, bez problemu przez gnuradio. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Lime SDR nie wymaga żadnych przeróbek i ma większy zakres częstotliwości "w dół". może służyć jako odbiornik i wzbudnica radia KF / UKF/ Mikrofale, we współpracy z SDR Console.
Współpraca z SDR-Console jest lepsza dla Adalm Pluto. Mniej obciąża PC. Lime SDR potrafi się zacinać zwłaszcza przy nadawaniu.
Ze względu na lepszą współpracę z SDR-Console, co może tkwić w SDR-Console a nie w Lime-SDR-Mini, Adalm Pluto wydaje się lepszym rozwiązaniem, przynajmniej dla pracy poprzez QO-100.
Jeśli chodzi o KF to Lime mini pracuje od 10MHz, "duże" Lime chodzi od 100kHz.
Z zacinaniem przy nadawaniu Lime mini był dość długo nienaprawiany bug w SDR Console, trzeba było się posiłkować obejściami problemu. W ostatniej wersji SDR Console w końcu ten błąd naprawiono. _________________ SQ5GLU, Radek local QRG 145.500 /DMR-ID: 2605021 /Echolink #483302 | SP5MASR | https://144800.xyz ## antennae humanum est ##
Dziś zdobyłem się na odwagę i po walkach z wysokotemperaturowym lutowiem ROHC udało się wylutować oryginalny oscylator 40MHz. Po próbach rozgrzanym powietrzem oscylator się uszkodził, więc już nie miałem wyjścia i musiałem go wylutować, co się w końcu udało. Nie wlutowywałem nowego wysokostabilnego oscylatora. Jest jeszcze mniejszy niż oryginalny. Zdecydowałem się na gniazdo do zewnętrznego generatora 40MHz. Podłączyłem oscylator synchronizowany GPS-em, który kilka dni temu złożyłem z modułu Si5351 i Arduino Nano na płytce stykowej. Niestety w moim lesie jest marna widoczność satelitów, ale przed anteną założyłem taki wzmacniacz 12dB stosowany do wzmacniania sygnałów nadawczyczyh z Pluto czy Lime. To pomogło. Niestety typowy moduł GPS w miejscu gdzie jest antena satelitarna bez przedwzmacniacza nie "łapie fiksa". Musiałbym użyć dodatkowej anteny aktywnej i jeszcze przedwzmacniacz. Roobi się to niezbyt zgrabne.
Okazało się że przy walkach z oscylatorem jednak nie popsułem Pluto i wszystko teraz działa bardzo stabilnie.
Widzę że w moich warunkach rozwiązanie z GPS-em nie będzie najlepszym rozwiązaniem i albo zastosuję wysokostabilny oscylator, albo jakieś inne rozwiązanie. Zastanawiam się czy nie można uzyskać stabilnych i kalibrowanych częstotliwości do Pluto i LNB używając do autokalibracji Si5351 zamiast sekundnika z GPS, sekundnika z dobrego RTC - jest takie rozwiązanie, ale dodatkowo korygować RTC przez porównania z serwerem NTP. Można by to zgrabnie zrobić na module ESP8266. Spróbuję poeksperymentować. Korekta RTC mogła by się odbywać przez porównanie z ntp w jakimś dłuższym czasie, co zminimalizowało by nierównomierne opóźnienia w sieci. Ciekawe czy ktoś na to wpadł i opublikował gotowce, albo próbował, ale mu nie wyszło .
_________________ (((73))) Marcin. Słucham na DMR TG-26056 i 2605 i FM SR5RR. ID: 2605142-portable lub 2605153-home Warszawa KO02OE, VOT PZK 73 KF: FTDX101D, FT-817ND, FT897, IC735, IC706, FT991, IC7000, UNIDEN2020, HM: QCX, Forty-9er,uBitX, Pilgrim, Kacper 40m, Taurus 40m, UKF: Motorola MCX100, Radmor FM315K, IC211E, Intek HR2040, TM-218, QYT KT-8900 i KT8900D, TYT DM380, RT320. Baofengi UV-5R, UV-B6, UV82. FT-817ND, Radioddity GD-77, TYT DM-9600, TYT DMUV380, Anytone D868UV, Anytone D578UV PRO, Anytone D878UV, FT290RII, PA: IC2KL(500W), Tuner: LDG600 ProII, LDG11ZPro. ANT: Multiband InVee, GP7DX, Slooper 160m, Lafayette UV300 i uv200, InV L na samochodzie. ((( NIGDY NIE PRZEKRACZAM MOCY LICENCYJNEJ ))) Niema głupich pytań, spotyka się niezbyt mądre odpowiedzi.
Nie prościej wsadzić OCXO? _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Może i prościej, ale do satelity potrzebne są dwie super stabilne częstotliwości. Jedna do Pluto 40MHz a druga do LNB - 25MHz. więc z wzorca trzeba poprzez układy syntezy zrobić te dwa sygnały, lub mieć dwa OCXO i już się komplikuje.
Tak czy inaczej wypada sprawdzić czy sprawdzać okresowo lokalny wzorzec np. OCXO z jakimś arbitralnym światowym wzorcem, bo OCXO też się może lekko rozjechać. Te układy pracują w trudnych warunkach klimatycznych. Podwieszone pod antenę satelitarną, trudno dostępne do regulacji a każdy rozjazd mnoży się kilkaset razy - 25MHz powiela się do 9750Mhz czyli Rozjazd o 1Hz daje przesunięcie 0 390Hz a z 40MHz z Pluto mamy uzyskać pasmo 2400MHz czyli 60 razy. Dlatego stosuje się rozwiązania z automatyczną kalibracją. Nie jest to niezbędne, choć wygodne. Najpopularniejsze rozwiązanie to wykorzystanie sekundnika z GPS do pomiaru i korekty, ale zastanawiam się czy nie można sprytnie wykorzystać uznanych serwerów NTP żeby uzyskać super dokładny sekundnik / minutnik. Wtedy wystarczyłby moduł ESP8266 plus któryś z układów syntezy kilku częstotliwości - minimum 3. Choćby Si5351 lub coś jeszcze lepszego. jeśli własny timer z ESP8266t był by za mało stabilny krótkoterminowo, to jeszcze moduł stabilnego RTC. No i sprytny kawałek software, który okresowo ustawiał by zegar a za jakiś czas porównał z czasem z NTP i wprowadzał wyliczoną poprawkę do prędkości własnego sekundnika. Mając dokładny sekundnik mierzymy procesorem częstotliwość ustawioną na syntezie i korygujemy stosownie co do ułamka Hz.
_________________ (((73))) Marcin. Słucham na DMR TG-26056 i 2605 i FM SR5RR. ID: 2605142-portable lub 2605153-home Warszawa KO02OE, VOT PZK 73 KF: FTDX101D, FT-817ND, FT897, IC735, IC706, FT991, IC7000, UNIDEN2020, HM: QCX, Forty-9er,uBitX, Pilgrim, Kacper 40m, Taurus 40m, UKF: Motorola MCX100, Radmor FM315K, IC211E, Intek HR2040, TM-218, QYT KT-8900 i KT8900D, TYT DM380, RT320. Baofengi UV-5R, UV-B6, UV82. FT-817ND, Radioddity GD-77, TYT DM-9600, TYT DMUV380, Anytone D868UV, Anytone D578UV PRO, Anytone D878UV, FT290RII, PA: IC2KL(500W), Tuner: LDG600 ProII, LDG11ZPro. ANT: Multiband InVee, GP7DX, Slooper 160m, Lafayette UV300 i uv200, InV L na samochodzie. ((( NIGDY NIE PRZEKRACZAM MOCY LICENCYJNEJ ))) Niema głupich pytań, spotyka się niezbyt mądre odpowiedzi.
Dziś zdobyłem się na odwagę i po walkach z wysokotemperaturowym lutowiem ROHC udało się wylutować oryginalny oscylator 40MHz. Po próbach rozgrzanym powietrzem oscylator się uszkodził, więc już nie miałem wyjścia i musiałem go wylutować, co się w końcu udało. Nie wlutowywałem nowego wysokostabilnego oscylatora. Jest jeszcze mniejszy niż oryginalny. Zdecydowałem się na gniazdo do zewnętrznego generatora 40MHz. Podłączyłem oscylator synchronizowany GPS-em, który kilka dni temu złożyłem z modułu Si5351 i Arduino Nano na płytce stykowej. Niestety w moim lesie jest marna widoczność satelitów, ale przed anteną założyłem taki wzmacniacz 12dB stosowany do wzmacniania sygnałów nadawczyczyh z Pluto czy Lime. To pomogło. Niestety typowy moduł GPS w miejscu gdzie jest antena satelitarna bez przedwzmacniacza nie "łapie fiksa". Musiałbym użyć dodatkowej anteny aktywnej i jeszcze przedwzmacniacz. Roobi się to niezbyt zgrabne.
Okazało się że przy walkach z oscylatorem jednak nie popsułem Pluto i wszystko teraz działa bardzo stabilnie.
Widzę że w moich warunkach rozwiązanie z GPS-em nie będzie najlepszym rozwiązaniem i albo zastosuję wysokostabilny oscylator, albo jakieś inne rozwiązanie. Zastanawiam się czy nie można uzyskać stabilnych i kalibrowanych częstotliwości do Pluto i LNB używając do autokalibracji Si5351 zamiast sekundnika z GPS, sekundnika z dobrego RTC - jest takie rozwiązanie, ale dodatkowo korygować RTC przez porównania z serwerem NTP. Można by to zgrabnie zrobić na module ESP8266. Spróbuję poeksperymentować. Korekta RTC mogła by się odbywać przez porównanie z ntp w jakimś dłuższym czasie, co zminimalizowało by nierównomierne opóźnienia w sieci. Ciekawe czy ktoś na to wpadł i opublikował gotowce, albo próbował, ale mu nie wyszło .
Może i prościej, ale do satelity potrzebne są dwie super stabilne częstotliwości. Jedna do Pluto 40MHz a druga do LNB - 25MHz. więc z wzorca trzeba poprzez układy syntezy zrobić te dwa sygnały, lub mieć dwa OCXO i już się komplikuje.
Tak czy inaczej wypada sprawdzić czy sprawdzać okresowo lokalny wzorzec np. OCXO z jakimś arbitralnym światowym wzorcem, bo OCXO też się może lekko rozjechać. Te układy pracują w trudnych warunkach klimatycznych. Podwieszone pod antenę satelitarną, trudno dostępne do regulacji a każdy rozjazd mnoży się kilkaset razy - 25MHz powiela się do 9750Mhz czyli Rozjazd o 1Hz daje przesunięcie 0 390Hz a z 40MHz z Pluto mamy uzyskać pasmo 2400MHz czyli 60 razy. Dlatego stosuje się rozwiązania z automatyczną kalibracją. Nie jest to niezbędne, choć wygodne. Najpopularniejsze rozwiązanie to wykorzystanie sekundnika z GPS do pomiaru i korekty, ale zastanawiam się czy nie można sprytnie wykorzystać uznanych serwerów NTP żeby uzyskać super dokładny sekundnik / minutnik. Wtedy wystarczyłby moduł ESP8266 plus któryś z układów syntezy kilku częstotliwości - minimum 3. Choćby Si5351 lub coś jeszcze lepszego. jeśli własny timer z ESP8266t był by za mało stabilny krótkoterminowo, to jeszcze moduł stabilnego RTC. No i sprytny kawałek software, który okresowo ustawiał by zegar a za jakiś czas porównał z czasem z NTP i wprowadzał wyliczoną poprawkę do prędkości własnego sekundnika. Mając dokładny sekundnik mierzymy procesorem częstotliwość ustawioną na syntezie i korygujemy stosownie co do ułamka Hz.
ALE OCXO, nawet nie dyscyplinowane GPS-em da ci dużo stabilniejszą częstotliwość w krótkim czasie a na tym głównie Ci zależy. Dokładność czestotliwości moim zdaniem ma mniejsze znaczenie, bo po prostu korespondenta będziesz miał te 400 Hz wyżej - żaden problem. Najlepiej by było GPSem dyscyplinować właśnie OCXO a nie sterować syntezę, bo to da Ci dużo mniejsze szumy. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Czy ktoś czytał wpis https://hf5l.pl/adalm-pluto-clocker/ ? To prawda, OCXO (wbrew pozorom) daje sygnał czystszy widmowo niż ten z GPSDO i do celów radiokomunikacyjnych jest lepszy. Po kilku minutach stabilizacji termicznej jest super stabilny. To prawda, że bezwzględna wartość częstotliwości nie musi być dokładna. Ale w przypadku SDRConsole uchyb łatwo koryguje się software-owo. Si5351 to tani i fantastyczny chip, ale nie został on wymyślony do radiokomunikacji. Na czystość widmową (jitter) syntezera ma wpływ wiele czynników, w tym parametry filtru jego pętli fazowej. Potrzebna jest duża stała czasu, czyli duże pojemności, co jest bardzo kosztowne w produkcji (bo wymaga dużej powierzchni na strukturze krzemowej). Moim zdaniem (zresztą nie tylko) SI5351 nie będzie najlepszy do QO-100. Marcin, spróbuj wyprodukować 25 MHz i podać do LNB jako wzorzec do powielenia 390 razy. Jestem bardzo ciekaw jakie będą rezultaty, daj znać.
Arduino do Pluto? chyba żartujesz. Pluto ma w sobie dość solidny dwurdzeniowy procesor ARM9. Pluto+ to chińska kopia, całkiem ciekawa, ale żadna nowość. Jest też nowa wersja ADALM-Pluto z Analog Device. Wszystko to jest tutaj https://hf5l.pl/adalm-pluto-do-qo100-i-nie-tylko/ _________________ 73 Mirek SP5GNI
Tymczasem Pluto plus domyślnie startuja na takich parametrach: # fw_printenv attr_name attr_name=compatible # fw_printenv attr_val attr_val=ad9364 # fw_printenv maxcpus maxcpus=2 # _________________ Czy wierzysz w życie poza-radiowe? niech MOC EIRP będzie z Wami!
Pierwsze wrażenie po pierwszym odpaleniu pluto+: Kompletny brak czułości - słychać tylko bardzo silne stacje, bez LNA i filtra się nie obejdzie. Testowane tylko na małej antenie _________________ Czy wierzysz w życie poza-radiowe? niech MOC EIRP będzie z Wami!
Znalazłem wersję pośrenią zanim pojawiło się pluto plus:
https://pbs.twimg.com/media/Ed3QXXaU4AAkrUc?format=jpg&name=4096x4096 https://twitter.com/fei666888/status/1287415587505766402 _________________ Czy wierzysz w życie poza-radiowe? niech MOC EIRP będzie z Wami!