Ustawa Prawo Komunikacji Elektronicznej | |
| | ABG47 | 27.09.2020 08:33:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 294 #6025718 Od: 2018-5-24
| HF1D pisze:
Tomek PA3TA,
odnośnie zamiany dwóch dokumentów (świadectwo operatora + pozwolenie) ba jeden, wiem że była i podobne nadal jest na stole taka propozycja, ale osobiście średnio ona mi się podoba. Zdecydowanie bardziej byłbym zainteresowany pozwoleniem radiowym wielkości dowodu osobistego, albo dokumentem w postaci elektronicznej np. w aplikacji mObywatel.
Nie widzę żadnej korzyści z automatycznego wydawania pozwolenia po zdanym egzaminie. Chyba tylko nabijanie statystyk. Czy wszyscy którzy zdadzą egzamin chcą miec od razu pozwolenie? Przypuszczam że wątpię.
Józek SP9NRB,
naprawdę porównujesz egzaminy w izbie inżynierów budownictwa z egzaminem stricte hobbystycznym? Jeżeli tak to całym szacunkiem dla Ciebie, ale "Halo tu Ziemia, zgłoś się". Czyli mocno odleciałeś.
Dlaczego nie zaproponujesz, żeby egzamin dla krotkofalowców odbywal się podobnie jak egzamin adwokacki lub radcowski?
A poza tym Ty piszesz "dopóki Związek..." czyli jak mniemam stajesz po stronie zwolenników doktryny "albo Związek albo nikt". A dlaczego SPDXC, PK UKF, Hackerspace czy inni nie mieliby by mieć prawa do wyznaczenia egzaminatorów? Bo ktoś w Bydgoszczy tak sobie wymyślił?
Jeżeli już nie trafiają do Ciebie inne argumenty to przeczytaj trzeci o którym pisałem czyli rugowanie Państwa z tych obszarów w których obecnośc tego Państwa nie jest niezbędna. Chyba że jesteś zwolennikiem całkowitej centralizacji i ingerencji Państwa we wszystko to nie mamy możliwości zbliżenia poglądów i brak jest pola do dyskusji.
A jeżeli chodzi o Twoje marzenie, żeby egzaminatorzy na świadectwo operatora amatora mieli studia wyższe to jakiś zupełny kosmos.
Powiesz komuś z grup mikrofalowych "sorry nie możesz egzaminować bo nie masz studiów"? Naprawdę byś to powiedział? Tylko byś się ośmieszył bo podejrzewam, że nie dysponujesz nawet ułamkiem jaką ci ludzie posiadają.
Poza tym nie doczytałeś, ze w części teoretycznej ktora odbywalaby się elektronicznie , egzaminator de facto miałby tylko pilnować żeby kandydat wykazał się własną wiedzą, a nie wspomaganiem. Dopiero w trakcie egzaminu praktycznego egzaminator byłby aktywniejszy. A na koniec egzaminu swoim podpisem elektronicznym potwierdzalby fakt przeprowadzenia egzaminu teoretycznego i praktycznego i to czy kandydat zdał egzamin praktyczny. Tylko tyle, więc do czego staremu doświadczonemu krótkofalowcowi studia wyższe? To może od razu minimum dr hab.?
Weryfikacja egzaminatorów? Raz w roku przechodziliby ocenę. Ilość przeprowadzonych egzaminów, ankiety ewaluacyjne wypełniane przez kandydatów na koniec egzaminu. I po roku, albo egzaminator zostaje na następny sezon, albo "panu już podziękujemy"
A wiązanie egzaminów ze swobodą konstrukcji to jakiś zupełny absurd. Józek, wróć na jasną stronę mocy.
| | | Electra | 30.11.2024 13:04:47 |
|
| | | canis_lupus | 27.09.2020 09:41:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6025927 Od: 2013-7-18
| HF1D pisze:
A poza tym Ty piszesz "dopóki Związek..." czyli jak mniemam stajesz po stronie zwolenników doktryny "albo Związek albo nikt". A dlaczego SPDXC, PK UKF, Hackerspace czy inni nie mieliby by mieć prawa do wyznaczenia egzaminatorów? Bo ktoś w Bydgoszczy tak sobie wymyślił?
A ja nadal mam bardzo duże wątpliwości co do zasadności PRZEKAZANIA egzaminów do NGO. Cały czas wydaje mi się,ze to nie polepszy dostępności egzaminów. W tym momencie jednak w każdym województwie jest sobie delegatura UKE, która jednak te trzy-cztery razy do roku egzaminy robi. nie jest wielkim problemem nawet dla nastolatka wpakować się w pociąg i pojechać 150km na egzamin.
Teraz popatrzcie z drugiej strony: NGO maja możliwość szkolenia NOWYCH. Mają, ale raczej tego nie robią. Niewiele osób jest zainteresowanych poświęceniem swojego czasu za darmo. Obawiam się, ze z egzaminami będzie podobnie. Wyklaruje się pewnie kilka miejsc w Polsce, gdzie taki egzamin można zdać i koniec.
Wymóg posiadania 5000 potwierdzonych łączności uważam za kompletnie absurdalny, bo jako ilościowy nie mówi kompletnie nic o jakości. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | jfr | 27.09.2020 10:02:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 741 #6025985 Od: 2017-11-3
| sp9nrb pisze:
Znasz takie powiedzenie uczył Marcin Marcina a sam .............. Ilość przeprowadzonych łączności bardzo łatwo sprawdzić na podstawie dziennika stacji. W końcu ma szkolić osoba o odpowiednim poziomie a nie jak w przysłowiu.
Od kontroli poziomu wyszkolenia pozostaje egzamin.
sp9nrb pisze:
Nie ma pracy pod cudzym znakiem z rdst prywatnych. Jeżeli dziadek chce uczyć wnuczka to zgodnie z przepisami.
Właśnie o te przepisy chodzi - żeby je zmienić na życiowsze.
Tylko po co ten znak, skoro radiostacja jedna? A jak wiadomo, znak identyfikuje stację a nie osobę.
sp9nrb pisze:
Osobny problem to odpowiedzialność. Przy dużym nasyceniu rynku ryżowcami ile trzeba aby taki nieodpowiedzialny "uczeń" zawołał na radiu "panie pilocie dziura w samolocie"
To już niezależnie od całego obowiązującego prawodawstwa. Ze znakiem czy bez. Po wódzie czy na trzeźwo. Jak uczeń będzie wiedział co robi i z czym się to wszystko je, to NIE zawoła, tak jak mniemam i Ty nie wołasz bzdur. Bo możesz i wiesz jak zrobić normalne, satysfakcjonujące qso. Jak młodzież uświadomisz to nie będą się wygłupiać.
Swoją drogą, śmiem przypuszczać, że szkolenie w formie j.w. odbywa się w sporym odsetku domów krótkofalowców a że szkodliwość społeczna zerowa, to może warto zalegalizować, właśnie w tej formie i bez dorabiania dodatkowej biurokracji (którą i tak większość zainteresowanych oleje).
_________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | HF1D | 27.09.2020 11:13:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #6026190 Od: 2015-1-28
Ilość edycji wpisu: 1 | canis_lupus pisze:
A ja nadal mam bardzo duże wątpliwości co do zasadności PRZEKAZANIA egzaminów do NGO. Cały czas wydaje mi się,ze to nie polepszy dostępności egzaminów. W tym momencie jednak w każdym województwie jest sobie delegatura UKE, która jednak te trzy-cztery razy do roku egzaminy robi. nie jest wielkim problemem nawet dla nastolatka wpakować się w pociąg i pojechać 150km na egzamin.
Canis, gdybym to ja napisał czy ktoś z moich rówieśników to byłoby zrozumiałe. Ale że młody człowiek uważa, że tylko państwo jest dobrym rozwiązaniem na wszystko to mnie zdumiewa. Mówiąc mniej elegancko, uważasz że obywatele tego kraju są inteligentni inaczej i jak da im się możliwość decydowania to z calej Polski zrobią Kraśnik. Może i masz rację. To w takim razie mam nadzieję, że długo już nie pożyję bo w kraju w którym ludzie mają meentalność niewolników nie warto żyć, a na emigrację jestem ciut za stary.
Edit: Pewnie wzburzylo Cię, że podałem Hackerspace jako przykład. Otóż udział danej organizacji w egzaminach nie bylby przymusowy.
I jeszcze jedno. Wspomniałes o ośrodkach czy też miejscach przystosowanych do egzaminowania. Nie spodziewałem się że użyjesz bydgoskiej argumentacji. To właśnie tam powstał pomysł, który pokretnymi drogami dotarł do UKE i potem zaczął żyć własnym życiem jako zbiór ewentualnych wymomow Prezesa UKE. Na szczęście kilku osób już w MC i UKE nie ma. I nawet oni są skłonni rozmawiać o pozbyciu się egzaminów. Na szczęście prawomyślni krótkofalowcy zachowują czujność i stoją na straży "Co? Chcecie coś oddac w nasze ręce? Nie pozwolimy". Ot polskie realia. "Nieważne że coś możemy. Jeżeli nasz sąsiad ma skorzystać tak jak my to nie chcemy tego." Teraz nie dziwi mnie przedstawiciela Ryjka na ostatnim spotkaniu w MC w maju 2016 roku. Gdy stanął temat egzaminów i padla formułka "uzgodniliśmy że organizacje chcą przejąć egzaminy", wstał i powiedział "To godzi w nasze interesy i nie zgadzamy się na przejęcie egzaminów" _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | canis_lupus | 27.09.2020 11:23:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026231 Od: 2013-7-18
| HF1D pisze: canis_lupus pisze:
A ja nadal mam bardzo duże wątpliwości co do zasadności PRZEKAZANIA egzaminów do NGO. Cały czas wydaje mi się,ze to nie polepszy dostępności egzaminów. W tym momencie jednak w każdym województwie jest sobie delegatura UKE, która jednak te trzy-cztery razy do roku egzaminy robi. nie jest wielkim problemem nawet dla nastolatka wpakować się w pociąg i pojechać 150km na egzamin.
Canis, gdybym to ja napisał czy ktoś z moich rówieśników to byłoby zrozumiałe. Ale że młody człowiek uważa, że tylko państwo jest dobrym rozwiązaniem na wszystko to mnie zdumiewa. Mówiąc mniej elegancko, uważasz że obywatele tego kraju są inteligentni inaczej i jak da im się możliwość decydowania to z calej Polski zrobią Kraśnik. Może i masz rację. To w takim razie mam nadzieję, że długo już nie pożyję bo w kraju w którym ludzie mają meentalność niewolników nie warto żyć, a na emigrację jestem ciut za stary.
No w Krasniku sie udało, reszta kraju jak wygląda też raczej wiesz. I nie, nie uważam, że tylko państwo jest dobrym rozwiązaniem, ale zauważ, że to akurat działaj jak się zabiorą za zmiany to wole nie myśleć. Owszem, istnieje cień szansy, ze zrobią to z głową, to jest jednak UKE a nie losowy inny urząd.
Ja po prostu nie bardzo potrafię dostrzec problem który próbuje się rozwiązać. A już na pewno nie wspomnianymi wcześniej "starszymi kolegami" bo z moich obserwacji mają bardzo często pomimo 5000 potwierdzonych QSO bardzo nikłą wiedzę techniczną a jeszcze mniejsza prawną. Sam siebie nie uważam tez za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | HF1D | 27.09.2020 11:43:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #6026284 Od: 2015-1-28
| canis_lupus pisze:
No w Krasniku sie udało, reszta kraju jak wygląda też raczej wiesz.
Ale ta reszta odbiega jednak trochę od Kraśnika i nie sądzę, żeby na kresach zachodnich czy w Wielkopolsce to się udało. Staję się coraz większym zwolennikiem obowiązku wizowego przy przekraczaniu Wisły i wjeździe do Europy.
canis_lupus pisze:
Ja po prostu nie bardzo potrafię dostrzec problem który próbuje się rozwiązać. A już na pewno nie wspomnianymi wcześniej "starszymi kolegami" bo z moich obserwacji mają bardzo często pomimo 5000 potwierdzonych QSO bardzo nikłą wiedzę techniczną a jeszcze mniejsza prawną. Sam siebie nie uważam tez za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów.
Proszę, nie mówmy o tych 5000 łączności bo to znów jakiś idiota podpowiedział. Po drugie nie obrażaj grupy 60+ bo przypomnę że średnia wieku krótkofalowców w Polsce oscyluje własnie wokół tego wieku. Po drugie przypomnę że to my jesteśmy pokoleniem, które wprowadziło Polskę w świat komputerów. Owszem, wy znacie Arduino i potraficie wydębić darmowe sample scalaków z niektórych firm, ale o gigahercach już macie pojęcie mniej niż mgliste. Dlaczego dzisiaj EME to już nie jest jakiś super wyczyn? Bo szlaki zostaly przetarte w latach osiemdziesiątych, a więc to nie jest zasługa Waszego pokolenia. Czy mam Ci przypomnieć, że K1JT którego znak i nazwisko odcisnęły największe piętno na krótkofalarstwie ostatnich lat ma prawie osiemdziesiątkę? Więc z tą nikła wiedza techniczną raczej ostrożnie prosze.
"A jeszcze mniejszą prawną" Za komuny nauczono nas jednego. Szukać odpowiedzi samodzielnie. Dla części młodzieży szukanie odpowiedzi oznacza wejście na forum i zadanie pytania "gdzie znajdę?" To samo pytanie wpisane w googla daje natychmiast ileś wyników. Stworzyliście googla i nie potraficie z niego korzystać. Tak samo z prawem. Dla Was prawo to Wikipedia, a dla mnie serwery sejmowe i Dzienniki Ustaw. Dla Was brak opisania jakiejś kwestii w ustawach oznacza zakaz zajmowania się tym, a dla mnie swobodę działania w ramach ogólnych zasad prawa i dobrych obyczajów.
I na koniec. Nie uważasz się za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów, ale uważasz się za wystarczająco kompetentnego, żeby powiedzieć że nikt poza UKE nie jest kompetentny do tego. Kto dał Ci prawo osądzać innych według siebie samego? Poza tym czy ktoś przystawia Ci pitolet do głowy i mówi "masz egzaminować"? _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | sp9eno | 27.09.2020 12:25:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #6026445 Od: 2010-4-9
| HF1D pisze: canis_lupus pisze:
No w Krasniku sie udało, reszta kraju jak wygląda też raczej wiesz.
Ale ta reszta odbiega jednak trochę od Kraśnika i nie sądzę, żeby na kresach zachodnich czy w Wielkopolsce to się udało. Staję się coraz większym zwolennikiem obowiązku wizowego przy przekraczaniu Wisły i wjeździe do Europy.
canis_lupus pisze:
Ja po prostu nie bardzo potrafię dostrzec problem który próbuje się rozwiązać. A już na pewno nie wspomnianymi wcześniej "starszymi kolegami" bo z moich obserwacji mają bardzo często pomimo 5000 potwierdzonych QSO bardzo nikłą wiedzę techniczną a jeszcze mniejsza prawną. Sam siebie nie uważam tez za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów.
Proszę, nie mówmy o tych 5000 łączności bo to znów jakiś idiota podpowiedział. Po drugie nie obrażaj grupy 60+ bo przypomnę że średnia wieku krótkofalowców w Polsce oscyluje własnie wokół tego wieku. Po drugie przypomnę że to my jesteśmy pokoleniem, które wprowadziło Polskę w świat komputerów. Owszem, wy znacie Arduino i potraficie wydębić darmowe sample scalaków z niektórych firm, ale o gigahercach już macie pojęcie mniej niż mgliste. Dlaczego dzisiaj EME to już nie jest jakiś super wyczyn? Bo szlaki zostaly przetarte w latach osiemdziesiątych, a więc to nie jest zasługa Waszego pokolenia. Czy mam Ci przypomnieć, że K1JT którego znak i nazwisko odcisnęły największe piętno na krótkofalarstwie ostatnich lat ma prawie osiemdziesiątkę? Więc z tą nikła wiedza techniczną raczej ostrożnie prosze.
"A jeszcze mniejszą prawną" Za komuny nauczono nas jednego. Szukać odpowiedzi samodzielnie. Dla części młodzieży szukanie odpowiedzi oznacza wejście na forum i zadanie pytania "gdzie znajdę?" To samo pytanie wpisane w googla daje natychmiast ileś wyników. Stworzyliście googla i nie potraficie z niego korzystać. Tak samo z prawem. Dla Was prawo to Wikipedia, a dla mnie serwery sejmowe i Dzienniki Ustaw. Dla Was brak opisania jakiejś kwestii w ustawach oznacza zakaz zajmowania się tym, a dla mnie swobodę działania w ramach ogólnych zasad prawa i dobrych obyczajów.
I na koniec. Nie uważasz się za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów, ale uważasz się za wystarczająco kompetentnego, żeby powiedzieć że nikt poza UKE nie jest kompetentny do tego. Kto dał Ci prawo osądzać innych według siebie samego? Poza tym czy ktoś przystawia Ci pitolet do głowy i mówi "masz egzaminować"?
HFiarz, ładnie napisane, popieram.I czytam z przyjemnością.
A jak będzie, to zobaczymy niebawem. Ja jestem gorącym zwolennikiem przejęcia egzaminów.Znając projekty leżące na stole mogę powiedzieć, że egzaminator nie musi mieć jakichś specjalnie wymyślnych kompetencji. On ma po prostu dopilnować aby mówiąc trywialnie egzaminujący szybko i sprawnie odpowiedział na losowe pytania z puli 500 znanych powszechnie. Wiec praktycznie można do tego przyuczyć nawet małpę./małpy, bez urazy/
Oceniam jednak, że górą raczej będzie koncepcja Canisa gdyż moja organizacja jest za, a zarazem przeciw.Robi to sprytnie, inteligentnie i profesjonalnie. I pomimo sporego entuzjazmu niektórych osób w UKE zablokowanie może nam /mojej organizacji/ się udać. Sporo może /choć nie musi/ namieszać nowy Prezes UKE. Czas pokaże.
I jeszcze jedna uwaga do wszystkich piszących
PRACOWNICY UKE CZYTAJĄ DYSKUSJE PROWADZONE TUTAJ NA PKI. Wiec pisząc cokolwiek warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam
Andrzej eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | canis_lupus | 27.09.2020 12:40:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026463 Od: 2013-7-18
| postaram się odnieść do fragmentów:
HF1D pisze:
Po drugie nie obrażaj grupy 60+ bo przypomnę że średnia wieku krótkofalowców w Polsce oscyluje własnie wokół tego wieku. Po drugie przypomnę że to my jesteśmy pokoleniem, które wprowadziło Polskę w świat komputerów. Owszem, wy znacie Arduino i potraficie wydębić darmowe sample scalaków z niektórych firm, ale o gigahercach już macie pojęcie mniej niż mgliste. Dlaczego dzisiaj EME to już nie jest jakiś super wyczyn? Bo szlaki zostaly przetarte w latach osiemdziesiątych, a więc to nie jest zasługa Waszego pokolenia. Czy mam Ci przypomnieć, że K1JT którego znak i nazwisko odcisnęły największe piętno na krótkofalarstwie ostatnich lat ma prawie osiemdziesiątkę? Więc z tą nikła wiedza techniczną raczej ostrożnie prosze.
Bardzo nie lubie generalizacji i staram się tego nie robić. Nie mam nic do radioamatorów 60+. Wiem, ze jest całkiem pokaźna grupa z ogromną wiedza i doświadczeniem. Ale po pierwsze: w tym temacie musimy oddzielić radioamatorów polskich i zagranicznych, bo w aktywność o jakiej mówimy, włączyć sie będa mogli w zasadzie tylko "nasi". Dodatkowo: jeśli ktoś posiada wiedzę, to nie znaczy, ze chce się nią dzielić oraz że potrafi to robić. Zupełnie nie widzę też sensu w przepychaniu się "bo my zrobiliśmy to a Wy nie". To tak nie działa, owszem przetarliście szlaki do EME, oraz wiele wiele innych, o których wiem, nie wiem, ale jestem świadomy, ze była tego masa. Jednocześnie wiem i widze jakie szlaki przeciera moje pokolenie. Stwierdzenie, ze o gigahercach nic nie wiemy jest tak samo trafne jakbym stwierdził, ze o gigahercach Wy nic nie wiecie. Mikrofale to jest zajęcie dla wyspecjalizowanej, małej grupki ludzi, nawet w Waszym pokoleniu jest ich garstka. A znam zdolnych konstruktorów, nawet ode mnie młodszych, którzy mają w tym temacie ogromną wiedzę zarówno teoretyczna jak i praktyczną.
HF1D pisze:
"A jeszcze mniejszą prawną" Za komuny nauczono nas jednego. Szukać odpowiedzi samodzielnie. Dla części młodzieży szukanie odpowiedzi oznacza wejście na forum i zadanie pytania "gdzie znajdę?" To samo pytanie wpisane w googla daje natychmiast ileś wyników. Stworzyliście googla i nie potraficie z niego korzystać. Tak samo z prawem. Dla Was prawo to Wikipedia, a dla mnie serwery sejmowe i Dzienniki Ustaw.
No tu już moim zdaniem nieco odleciałeś. Poczytaj sobie jakie brednie wypisują czasami "doświadczeni krótkofalowcy". Sam miałem przypadek, ze w dyskusji o szyfrowaniu transmisji (czy wolno czy nie) jako argumenty dostawałem rozporządzenia z 68 roku... Niestety, Duża część krótkofalowców zupełnie nie jest świadoma zmian prawnych. Nie śledzi przepisów na podstawie których działają
HF1D pisze:
Dla Was brak opisania jakiejś kwestii w ustawach oznacza zakaz zajmowania się tym, a dla mnie swobodę działania w ramach ogólnych zasad prawa i dobrych obyczajów.
Chciałbym zobaczyć przykłady, bo jak na razie to ja tu jestem czarna owcą, która głośno i wyraźnie twierdzi, ze co nie jest zabronione to jest dozwolone. I że należy to oddzielić od tego co wypada a co nie.
HF1D pisze:
I na koniec. Nie uważasz się za kompetentnego do przeprowadzania egzaminów, ale uważasz się za wystarczająco kompetentnego, żeby powiedzieć że nikt poza UKE nie jest kompetentny do tego. Kto dał Ci prawo osądzać innych według siebie samego? Poza tym czy ktoś przystawia Ci pitolet do głowy i mówi "masz egzaminować"?
[/quote]
Nigdzie nie napisałem, ze nikt poza UKE, przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Jest cała masa kompetentnych ludzi. Po prostu obawiam się, ze tym kompetentnym nie bedzie się chciało, a ci, którym będzie się chciało niekoniecznie będa kompetentni. Niestety im człowiek głupszy tym bardziej go ciągnie do władzy.
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | canis_lupus | 27.09.2020 12:43:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026470 Od: 2013-7-18
| sp9eno pisze:
Oceniam jednak, że górą raczej będzie koncepcja Canisa gdyż moja organizacja jest za, a zarazem przeciw.Robi to sprytnie, inteligentnie i profesjonalnie. I pomimo sporego entuzjazmu niektórych osób w UKE zablokowanie może nam /mojej organizacji/ się udać. Sporo może /choć nie musi/ namieszać nowy Prezes UKE. Czas pokaże.
I jeszcze jedna uwaga do wszystkich piszących
PRACOWNICY UKE CZYTAJĄ DYSKUSJE PROWADZONE TUTAJ NA PKI. Wiec pisząc cokolwiek warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam
Andrzej eno
Nigdzie nie napisałem, ze jestem przeciwny a jedynie, ze mam wątpliwości. bardzo bym chciał, zeby działało to tak jak chciałbyś i Ty, żeby działało. Ja po prostu mam obawy, ze to nie zadziała. A ze pracownicy UKE czytają PKI? Bardzo dobrze. Mają okazję poznac opinie i argumenty szarego ludu. To sa inteligentni ludzie i potrafią samodzielnie myśleć oraz wysnuwać wnioski. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | SP3CQ | 27.09.2020 12:48:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 49 #6026482 Od: 2020-1-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Kto na tym zarobi? Kto za to zapłaci? Kto będzie chciał to zrobić w ramach wolontariatu?
Niech zostanie po staremu. Będzie uczciwie i sprawiedliwie. Żadna organizacja, jeśli nie będzie kontrolowana, nie zagwarantuje tego co Prezes UKE. Jeżeli sami mamy egzaminować, to nie liczmy też na to, że jakieś oprogramowanie nam UKE zasponsoruje. Ten kto przejmie egzaminy musi liczyć się z wydatkami: na program ewentualnie na obsługę np. wynajęcie sali. To są koszty... i czas a czas to pieniądz. _________________ 73! Tadek Rosko | | | canis_lupus | 27.09.2020 12:57:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026517 Od: 2013-7-18
| SP3CQ pisze:
Kto na tym zarobi? Kto za to zapłaci? Kto będzie chciał to zrobić w ramach wolontariatu?
Niech zostanie po staremu. Będzie uczciwie i sprawiedliwie. Żadna organizacja, jeśli nie będzie kontrolowana, nie zagwarantuje tego co Prezes UKE.
W przypadku np. sportów strzeleckich to działa. Może tu też się sprawdzi... _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | Electra | 30.11.2024 13:04:47 |
|
| | | HF1D | 27.09.2020 13:01:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #6026528 Od: 2015-1-28
| sp9eno pisze:
Oceniam jednak, że górą raczej będzie koncepcja Canisa gdyż moja organizacja jest za, a zarazem przeciw. Robi to sprytnie, inteligentnie i profesjonalnie. I pomimo sporego entuzjazmu niektórych osób w UKE zablokowanie może nam /mojej organizacji/ się udać.
No niestety tez mam podobne obawy. I jeżeli mnie ta sprawa w ogóle obchodzi to dlatego, że nie lubię wybijać sobie zębów o beton. A organizacyjny beton zapisał się w tej sprawie wyjątko niechlubnie, żeby nie powiedzieć że obrzydliwie i w sposób mniej lub bardziej zawoalowany, a czasem zupelnie jawny działał na szkode środowiska. Tylko niektórzy nie chca tego widiec.
sp9eno pisze:
PRACOWNICY UKE CZYTAJĄ DYSKUSJE PROWADZONE TUTAJ NA PKI. Wiec pisząc cokolwiek warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam
Andrzej eno
Tak, wielokrotnie o tym pisałem. Czytają i wyciągają swoje wnioski.
A skoro czytają to może sprawi im przyjemność moja skromna opinia, że UKE cywilizacyjnie wyprzedziło chyba wszystkie urzędy w Polsce.
Niedawno występowałem o pozwolenie radiowe na stację statkową i tak samo jak w innych przypadkach załatwiane spraw w delegaturze w Szczecinie było czystą przyjemnością. Pomimo utrudnień związanych z pandemią to tempo załatwienia sprawy było oszalamiające, a dwustronna komunikacja powinna znaleść się we wszystkich podręcznikach dla urzędników jako wzorzec postępowania. I wcale nie prosiłem o jakieś nadzwyczajne przyspieszenie.
_________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | canis_lupus | 27.09.2020 13:38:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026553 Od: 2013-7-18
| HF1D pisze:
A skoro czytają to może sprawi im przyjemność moja skromna opinia, że UKE cywilizacyjnie wyprzedziło chyba wszystkie urzędy w Polsce.
Niedawno występowałem o pozwolenie radiowe na stację statkową i tak samo jak w innych przypadkach załatwiane spraw w delegaturze w Szczecinie było czystą przyjemnością. Pomimo utrudnień związanych z pandemią to tempo załatwienia sprawy było oszalamiające, a dwustronna komunikacja powinna znaleść się we wszystkich podręcznikach dla urzędników jako wzorzec postępowania. I wcale nie prosiłem o jakieś nadzwyczajne przyspieszenie.
Oraz sprawnie ogarniają epuap i to od dawna! Kilka razy występowałem do UKE, zwykle sprawa była załatwiona w ciągu ~4 dni nawet jeśli ją komplikowałem. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | HF1D | 27.09.2020 14:33:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #6026757 Od: 2015-1-28
| Canis, oczywiście, że w niektórych przypadkach przejaskrawiam i pewnie sa jakies problemy o których na poczatku zapomnieliśmy. To jednak nie powód, żeby krótkofalowcy nie mieli się rządzić sami. Przypomnę, przyznano nam status służby samoregulujacej. A niektórzy wytrwale krzyczą "weźcie nas mocniej pod but". Kiedyś na tym forum napisałem, że 95% polskich krótkofalowcow to analfabeci techniczni i chciano mnie zlinczować. Ty otwarcie piszesz, że większość to już nie tylko techniczni analfabeci, ale generalnie idioci. I zobacz praktycznie zero protestów.
Zobacz na tekst
SP3CQ pisze:
Kto na tym zarobi? Kto za to zapłaci? Kto będzie chciał to zrobić w ramach wolontariatu?
Niech zostanie po staremu. Będzie uczciwie i sprawiedliwie. Żadna organizacja, jeśli nie będzie kontrolowana, nie zagwarantuje tego co Prezes UKE.
Człowiekowi, zostały jakies resztki przyzwoitości bo tak się wstydzi swojej głupoty że pisze pod fejkowym znakiem.
Uwielbiam takie pytania "kto na tym zarobi?" Szanowny anonimie SP3CQ. Nie Twoja sprawa kto na tym zarobi bo nie Ty będziesz za to płacił. Ideą było też żeby znieść oplaty egzaminacyjne, a egzaminatorzy pracowaliby spolecznie na rzecz środowiska. Jak rozumiem SP3CQ to nie dotyczy bo nawet nie wiadomo czy ma pozwolenie, żeby mówić o jakichkolwiek osiągnięciach. Znam natomiast sporo ludzi, którzy nadawaliby sie do tego i chętnie by to robili bez wynagrodzenia. Oczywiście zrozumialym jest, że jeżeli mam sie udac do harcerzy na obóz to minimum to zakwaterowanie i wyżywienie,a zwrot kosztów dojazdu byłby mile widziany, chociaz znam takich którzy za dojazd też by nic nie liczyli.
Jeżeli chodzi o to żeby zostało jak było to w sumie jestem za. Ale z obowiązkową wizytą dzielnicowego wypytującego o nas sąsiadów, a dla kolegi SP3CQ jeszcze specjalnie przywrócilbym taka małą drewnianą budkę w ogródku. Na tym zakończe poniewaz każde następne słowo jakie mi sie nasuwa jest uznawane powszechnie za obraźliwe.
_________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | canis_lupus | 27.09.2020 14:41:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6026765 Od: 2013-7-18
| HF1D pisze:
Canis, oczywiście, że w niektórych przypadkach przejaskrawiam i pewnie sa jakies problemy o których na poczatku zapomnieliśmy. To jednak nie powód, żeby krótkofalowcy nie mieli się rządzić sami. Przypomnę, przyznano nam status służby samoregulujacej. A niektórzy wytrwale krzyczą "weźcie nas mocniej pod but". Kiedyś na tym forum napisałem, że 95% polskich krótkofalowcow to analfabeci techniczni i chciano mnie zlinczować. Ty otwarcie piszesz, że większość to już nie tylko techniczni analfabeci, ale generalnie idioci. I zobacz praktycznie zero protestów.
Nie operowałbym liczbami ani epitetami. Nie wiem też czy idioci czy analfabeci, ale może po prostu ludzie, którym wystarcza to co robią i nie potrzebują się rozwijać? Wystarczy, że sobie o 6 rano pogadają na 80m, pożują szmaty na przemiennikach czy wyklikają tysięczną łącznośc na FT8. Oni nie maja potrzeby poszerzac swojej wiedzy bo całkowicie zadowala ich to co robią. I nawet nie uważam, żeby to było jakkolwiek gorsze od transwertera na 240GHz. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | SP3CQ | 27.09.2020 16:37:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 49 #6027095 Od: 2020-1-11
| Amen. _________________ 73! Tadek Rosko | | | sp9eno | 27.09.2020 16:43:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #6027104 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 2 | canis_lupus pisze: sp9eno pisze:
Oceniam jednak, że górą raczej będzie koncepcja Canisa gdyż moja organizacja jest za, a zarazem przeciw.Robi to sprytnie, inteligentnie i profesjonalnie. I pomimo sporego entuzjazmu niektórych osób w UKE zablokowanie może nam /mojej organizacji/ się udać. Sporo może /choć nie musi/ namieszać nowy Prezes UKE. Czas pokaże.
I jeszcze jedna uwaga do wszystkich piszących
PRACOWNICY UKE CZYTAJĄ DYSKUSJE PROWADZONE TUTAJ NA PKI. Wiec pisząc cokolwiek warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam
Andrzej eno
Nigdzie nie napisałem, ze jestem przeciwny a jedynie, ze mam wątpliwości. bardzo bym chciał, zeby działało to tak jak chciałbyś i Ty, żeby działało. Ja po prostu mam obawy, ze to nie zadziała. A ze pracownicy UKE czytają PKI? Bardzo dobrze. Mają okazję poznać opinie i argumenty szarego ludu. To sa inteligentni ludzie i potrafią samodzielnie myśleć oraz wysnuwać wnioski.
OK, Canis, przeinterpretowałem Cię, przepraszam. Ja tez mam wątpliwości. Ale jak nie podejmiemy wyzwania teraz, to następna szansa może się trafić nie prędzej jak za 5 lat, a najpewniej za 10. Masz czas aby czekać i śnić, ze środowisko radioamatorskie zmądrzeje i zacznie razem rozmawiać? Bo ja ani nie mam czasu ani nadziei, ze w mojej organizacji dojdą do władzy mądrzy ludzie. Czasy SP5HS,SP5FM czy SP9ZD dawno przeminęły. W 1990r SP5FM proponował i namawiał do wprowadzenia w PZK na wzór IARU głosowań mailowych. To było 30 lat temu.I przez 30 lat PZK tej sztuki nie opanowało. Skoro wiec choć PZK nie chce a inni chcą to dajmy im szansę się wykazać. Na ponad 10 tysięcy licencji PZK ma 3,5 tys członków i woli zajmować się wyczynem typu SN0HQ bo to nie wymaga wysiłku. Wiec jak Ci pozostali, głównie organizacje harcerskie chcą bawić się w pracę z młodzieżą i robienie egzaminów, to niech robią. A moja organizacja zajmie sie prowadzeniem Biura QSL bo to potrafi.
Bądź słoneczny.
Andrzej eno
ps.wiem, ze Ci z UKE są inteligentni.Mnie chodzi o to, że niektórzy z nas robią na PKI za /mówiąc delikatnie/ ociężałych umysłowo.
==========================================
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | HF1D | 27.09.2020 16:56:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2575 #6027151 Od: 2015-1-28
| canis_lupus pisze:
może po prostu ludzie, którym wystarcza to co robią i nie potrzebują się rozwijać? Wystarczy, że sobie o 6 rano pogadają na 80m, pożują szmaty na przemiennikach czy wyklikają tysięczną łącznośc na FT8. Oni nie maja potrzeby poszerzac swojej wiedzy bo całkowicie zadowala ich to co robią. I nawet nie uważam, żeby to było jakkolwiek gorsze od transwertera na 240GHz.
Szymon,
czy ktoś chce im tego zabronić? Czy ktoś powiedzial, że udzial w komisji egzaminacyjnej będzie obowiązkowy? Ja nic tym nie wiem. Nie chcesz brać udziału? nie musisz/ Tylko dlaczego chcesz przeszkadzać? Czego się boisz? że uczestnicy Waszych kursów zapytają "no dobra chodzimy i płacimy za kurs, a gdzie egzamin?" Zadzwoń i przyjadę. Zwrócisz mi tylko koszty podróży do Krakowa.
próbuję zrozumiec dlaczego ludzie których to w żaden sposób nie dotknie usiłują przeszkadzxać. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | sp9eno | 27.09.2020 16:57:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #6027162 Od: 2010-4-9
| HF1D pisze:
próbuję zrozumiec dlaczego ludzie których to w żaden sposób nie dotknie usiłują przeszkadzxać.
psa ogrodnika trudno zrozumieć eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | canis_lupus | 27.09.2020 18:12:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #6027402 Od: 2013-7-18
Ilość edycji wpisu: 1 | HF1D pisze: canis_lupus pisze:
może po prostu ludzie, którym wystarcza to co robią i nie potrzebują się rozwijać? Wystarczy, że sobie o 6 rano pogadają na 80m, pożują szmaty na przemiennikach czy wyklikają tysięczną łącznośc na FT8. Oni nie maja potrzeby poszerzac swojej wiedzy bo całkowicie zadowala ich to co robią. I nawet nie uważam, żeby to było jakkolwiek gorsze od transwertera na 240GHz.
Szymon,
czy ktoś chce im tego zabronić? Czy ktoś powiedzial, że udzial w komisji egzaminacyjnej będzie obowiązkowy? Ja nic tym nie wiem. Nie chcesz brać udziału? nie musisz/ Tylko dlaczego chcesz przeszkadzać? Czego się boisz? że uczestnicy Waszych kursów zapytają "no dobra chodzimy i płacimy za kurs, a gdzie egzamin?" Zadzwoń i przyjadę. Zwrócisz mi tylko koszty podróży do Krakowa.
próbuję zrozumiec dlaczego ludzie których to w żaden sposób nie dotknie usiłują przeszkadzxać.
Odbiegłeś nieco od tematu i powodów moich obaw. Po pierwsze, nie wydaje mi się, żebym przeszkadzał. Po drugie, nikogo do niczego nie chcę zmuszać. Co więcej, najprawdopodobniej jeśli będzie taka możliwość, douczę się, doczytam, popytam, żeby ewentualnie takim egzaminatorem być. Jeśli nie ja, to w Krakowie doświadczonych i rozsądnych nie brakuje, nie trzeba będzie CIe fatygować ze Szczecina. Ale co z masa innych miast, gdzie np nie ma odpowiednich drużyn harcerskich czy prężnie działających oddziałów PZK? Przynajmniej na wypadek taki jak był niedawno, ze delegatury w związku z wirusem poodwoływały, a po ich przywróceniu chwilowo są full. Wierzę też, że znajdzie się trochę bardzo sensownych kolegów, którzy będą chcieli robić to za darmo i będą to robili dobrze. Jedyne co - to obawiam się, że będzie ich za mało.
Edit: Co do kursów - aktualnie nawet nie bardzo wiemy jak i gdzie je robić sensownie, bo wirus a nie bardzo chcemy robić 100% online, pomimo, ze mamy takie możliwości, bo uważamy, że to utrudni kontakt z kursantem. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | Electra | 30.11.2024 13:04:47 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|