| |
sp5it | 01.04.2013 12:45:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7495 #1293668 Od: 2009-12-28
| Zasadnicza. Wołając KP1 czy 3Y powinieneś się o tym szybko przekonać _________________ You can't have too many antennas...
|
| |
Electra | 29.11.2024 08:05:57 |
|
|
| |
sq9ttw | 01.04.2013 13:11:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 110 #1293720 Od: 2013-2-12
| SP5IT Twoje wypowiedzi mi się zawsze podobają Po wypowiedziach kolegów dochodzę do wniosku że 500W daje już komfort wołania stacji z ekspedycji oraz pile up A co z różnicą pomiędzy 500 a 1kW ?? Zakładając że używa się z anteną kierunkową 9dbi ? Co do QRP z całym szacunkiem do wszystkich osób lubiących ten sposób łączności ale osobiście wolę rozmowę komfortową i raczej mój transceiver nie daje mniej jak 100W. Pozdrawiam Nikodem |
| |
sp7iit | 01.04.2013 13:14:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Krzysztof Kielce
Posty: 782 #1293729 Od: 2008-11-17
| A może tak trzymać się tematu ??? _________________
http://sp7iit.wixsite.com/krzysztof https://www.qrz.com/db/SP7IIT
|
| |
nowy | 01.04.2013 22:50:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #1294478 Od: 2011-6-20
| Ja widzę to tak: jak wołasz qrp i się dowołasz to w przypadku wielu ciekawych stacji jest to szczęscie a nie zasługa aparatury czy anteny albo operatorki.Trudno więc o satysfakcję. Poza tym ślęczysz a tu nic... Jak masz np.100 prędzej czy później dowołasz się ale lepiej mieć do tego dobrą antenę a dobra operatorka da satysfakcję. Różnica między 100 i 500 czy tysiąc jest taka że często s-metr nie porusza się a stację słyszymy dobrze. Ale jak nie ma mocy to jej nie usłyszymy (także nie będziemy słyszani) i po to 1 kW jest potrzebny. 1 czy dwa S robi czasem zasadniczą różnicę. |
| |
tadeo482 | 02.04.2013 00:16:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 648 #1294593 Od: 2011-3-24
| Pisząc o QRP, to myślałem o CW, bo to mnie najbardziej interesuje, a do SSB i DX-y to pewnie jak nawiekszą 1KW i więcej, ale DX-y w SSB, to już nie w kręgu moich zainteresowań. |
| |
SQ7PGO | 02.04.2013 00:47:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: lokator: JO92OB
Posty: 2726 #1294609 Od: 2010-6-19
| nowy pisze:
Ja widzę to tak: jak wołasz qrp i się dowołasz to w przypadku wielu ciekawych stacji jest to szczęscie a nie zasługa aparatury czy anteny albo operatorki.Trudno więc o satysfakcję. Poza tym ślęczysz a tu nic... Jak masz np.100 prędzej czy później dowołasz się ale lepiej mieć do tego dobrą antenę a dobra operatorka da satysfakcję. Różnica między 100 i 500 czy tysiąc jest taka że często s-metr nie porusza się a stację słyszymy dobrze. Ale jak nie ma mocy to jej nie usłyszymy (także nie będziemy słyszani) i po to 1 kW jest potrzebny. 1 czy dwa S robi czasem zasadniczą różnicę.
Ja to nie wiem czy kolega jest nadawcą czy SWL czy tylko teoretykiem ale zdaje sie ze trafił w sedno tej "mocy". Ja po 2,5 roku ćwiczeń ze 100W juz wiem że jesli stacja jest w rejonie np A3 lub FK czy E51 to jesli jest simplex lub nawet split ale nie ma pileup'u to ja dowołuję się za 1,2 lub najgorzej 5 zawołąniem na Digi czy tez SSB, nie mówię tu o CW. Natomiast w pileup;ie niestety juz nie wystarczy te marne 100 W - wtedy potrzebne tylko szczęście żeby moje jedno, dwa słowa ze znaku np Golf Oscar gdzies tam znalazło luke pomiedzy kakafonią silnych stacji i tu żadna "genialna" operatorka nie pomoże ( no może trochę dobra antena 40m nad ziemią). Natomiast do "rag chewing" na EU to wystarcza w zupełności a czasem nawet za dużo. Na resztę stacji w promieniu około 5000 km również jest "silną" stacją ( znów oczywiście bez pileu'u) Nadmieniam że wiem co piszę bo mam w logu juz ponad 240 DXCC i nikt mnie o wyzszości QRP nie przekona- dla mnie to męczenie siebie, korespondenta i zasmiecanie tylko pasma. Dlaczego? ano dlatego że QRP żeby osiagnąc ten swój "sukces" męczy materię, propagację, sprzęciki, korespondenta i siebie pustymi sygnałami które "utykają" gdzies po drodze. Pomnożenie 30W x 3 godziny wołąnia to zużycie 180Wh - zawołąnie 500W x 5minut to raptem zużycie 42 Wh - więc gdzie jest racja ? A teraz proszę , mozecie sie koledzy oburzac _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
GL VY 73! SQ7PGO / SO7B SPDXC #0908 |
| |
sq9kjb | 02.04.2013 02:24:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 686 #1294652 Od: 2010-11-3
| No kurcze przebrnąłem przez 2 strony ,najpierw strażnicy Texasu,potem kolegów którzy twierdzą ,że po Wiagrze to już nie jest stosunek-jak liga kobiet normalnie walcząca o równouprawnienie,następnie kolega nasłuchowiec jak w każdym temacie dokłada analizę czy kogoś uraził-Stasiu b. Cię lubię ,więc się nie stresuj. Następnie jakieś półsłówka które mi mieszają w głowie i finał jest taki,że nie wiem co mam przekazać gościom z 19-ki jak jest z tą mocą.Zapomniałbym -potem jest zawsze uwaga ,że teoria a praktyka to 2 różne światy-ciekawe jakby się zapytać pilota o której wylądujemy-a człowiek odpowie ,że wróżką to on nie jest,bo praktyka ma jednak niewiele wspólnego z teorią i nie wiadomo do końca ,na jakiej zasadzie samolot lata. Mnie uczono moc razy 4 to ok 6db ,czyli ok 1S.Zdecydowanie twierdzę ,że przeciętny S-meter to mało dokładne urządzenie,więc nie jest tu wyrocznią,Co oznacza stwierdzenie-zależy od anteny? Jeżeli jej zysk decyduje ewidentnie o jaką wartość wzrasta sygnał ,to proszę o jasną odpowiedź.Nie potrzebuje wzorów dla dr. matematyki ,tylko o jasne stwierdzenie-że np. każde 2 db większego zysku anteny ,wzmacniają sygnał odpowiednio mocniej ,niż wspomniane 1s przy mocy razy 4. Pozdrawiam serdecznie i z okazji mijających Świąt ,mam nadzieję ,że maniacy QRP mnie nie zjedzą-nie moją winą jest ,że nie każdy może pracować QRO,ale wiem ,że można się z tym pogodzić.Tezy o takim wyborze znam na pamięć ,ale jest do tego oddzielny temat.Natomiast w tym wątku ,oczekuję odpowiedzi na jasno zadane pytanie. Jacek |
| |
tadeo482 | 02.04.2013 06:49:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 648 #1294663 Od: 2011-3-24
Ilość edycji wpisu: 2 | sq9kjb To co tutaj pisałeś na tym forum, to już mniej więcej wiesz jak z tą mocą jest, po co pytać, eksperymentuj od małej do dużej. W QRP mozesz sobie pogadać w kraju lokalnie np. ma 80-siątce. Ale "prawdziwy" ham`s myśli o CW, {to moje zdanie} i nawet to całe DIGI, to też trochę bez sensu ( to tez moje zdanie}, przecież najlepsze DIGI to internet i tego nie przeskoczymy. Trochę namieszałem.
ps. przepraszam, pokręciło mi się, myślałem ze Ty założyłeś ten temat |
| |
sq9ttw | 02.04.2013 09:39:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 110 #1294796 Od: 2013-2-12
| Hmmm matematyka matematyką ale .............na moment zmienię temat na zysk anten ? Jak to ma się teraz do sygnału odbieranego ?? Zakładając mam antenę 8dbi, kupuję załóżmy 12dbi ???? i o ile zwiększy się siła sygnału odbieranego ?? Pozdrawiam Nikodem |
| |
sp4jfr | 02.04.2013 12:49:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1745 #1295088 Od: 2011-8-12
| Wniosek nasuwa się prosty: o ile na wyższych pasmach nawet pracując niewielką mocą ale z dobrymi antenami możemy skutecznie konkurować, to na pasmach niższych do sukcesu oprócz dobrych systemów antenowych trzeba też dużej mocy nadajnika. Sprawdziłem to osobiście. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam |
| |
sp4jfr | 02.04.2013 14:39:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1745 #1295274 Od: 2011-8-12
| SP95094KA pisze:
Witam wszystkich
Zadam retoryczne pytanie Ilu usiłuje sobie wyobrazić iż wysłany przez niego sygnał, byłby zmuszony odebrać jako odbity. Używa jakiegoś nadajniczka QRPP Używa jakiegoś patyczka jako antenki Używa marnego odbiorniczka z "nikczemną czułością" Proszę mnie tylko nie uświadamiać że stacja krótkofalowca ma się nijak do stacji radarowej
Kłaniam się wszystkim
Ps Na forum są ludzie którzy byli operatorami gdzie funkcjonowało pojęcie łącza radiowego. Pewnwgo, stałego. Krótkofalarstwo mało ma wspólnego ze stałym łączem radiowym. Myślę o krótkofalarstwie uprawianym wyczynowo
A od czego miałby się ten sygnał odbijać, od księżyca?? Patyczek antenka?? Jeśli ma być łączność z podwórka na podwórko to "styknie". Marny odbiorniczek z "nikczemną czułością"? Nie czułość jest najważniejsza, równie ważna jest odporność na tzw modulację skrośną. Akurat ma się nijak, bo nie jest to system łączności ale radiolokacyjny. Zupełnie inny cel zastosowania i zasada działania. W mojej "szkółce"/WAT ćwiczyłem systemy radiolokacyjne i różne systemy telekomunikacyjne więc mam "blade pojęcie" o tym o czym piszę. Pozdrowienia z Mazur na Górny Śląsk. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam |
| |
Electra | 29.11.2024 08:05:57 |
|
|
| |
sp4jfr | 02.04.2013 15:52:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1745 #1295389 Od: 2011-8-12
| "Ta co TY?" Nie zamierzam odsądzać Ciebie od czci i wiary. Jeszcze poczucia humoru nie straciłem. Ale to że fala wypromieniowana przez mój nadajnik może w końcu wrócić do mojej anteny nie ma tu dla łączności z moim korespondentem żadnego znaczenia, bo moja radiostacja nie jest stacją radiolokacyjną. Logika bracie. 73 i definitywne SK na ten temat. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam |
| |
sq9kjb | 02.04.2013 16:04:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 686 #1295401 Od: 2010-11-3
| Panie kolego Tadeo482 to ,że sam się nie przedstawiasz -nie upoważnia Cię jeszcze do mieszania znaków .Ja jestem z 9 okręgu i nie wiem czy kolega z okręgu 5 życzy sobie,żeby wkładać moje wypociny w jego usta. Przy okazji-jasnej odpowiedzi nadal nie ma.Czyżby nikt tego nie wiedział? czy nikt nigdy -tego nie policzył.Jakoś nie wierzę.Czy policzyli dawno i zostaje moc razy 4 = 1S i koniec tematu? Jacek |
| |
sq9ttw | 02.04.2013 16:21:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 110 #1295419 Od: 2013-2-12
| Jeżeli zwiększymy moc 4x czyli ok 6db uzyskujemy 1s To zakładam że mam antenę o zysku 8db i aby zwiększyć sygnał od korespondenta antena musiała by zwiększyć swój zysk do 14db ?? (6db 1s) Hmmmm może się mylę, nigdy aż tak nie wgłębiałem się w ten temat. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. Pozdrawiam Nikodem |
| |
sq9kjb | 02.04.2013 16:47:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 686 #1295454 Od: 2010-11-3
| Myślę Nikodem ,że nie zwiększamy w ten sposób zysku anteny,tylko wzmacniamy sygnał wychodzący o niewielką stosunkowo wartość.Zysk to w moim mniemaniu nadawanie i odbiór.Idąc takim tokiem rozumowania,to między anteną o zysku zerowym a większą o 6db od zera mielibyśmy niewielkie różnice-chyba mieszamy tematy.Ale również czekam ,aż ktoś z większą wiedzą -jasno to nam wyjaśni.Zaznaczam że kwestie dbd i dbi są mi znane. Jacek |
| |
sq9ttw | 02.04.2013 16:59:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 110 #1295459 Od: 2013-2-12
| SQ9KJB Oczywiście również znam teorię dbd czy dbi I oczekuję również wytłumaczenia od osób ze znaczną wiedzą w tym temacie jak sprawa wygląda w zysku anten ? Jakie różnice w odczytach siły sygnału uzyskujemy po zwiększeniu zysku anteny o 1dbi (większość sprzedawców tym się posługuje). Zapewne dosyć spore grono osób jest zaciekawiona tym wątkiem i proszę o wytłumaczenie tej kwestii Pozdrawiam Nikodem |
| |
SP6GWB | 02.04.2013 17:05:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 134 #1295461 Od: 2012-12-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Nikodem, zwiększenie mocy 4 razy to nie 'około' ale dokładnie 6 dB. Abyś uzyskał przyrost siły syganału i 1S przy pomocy anteny musisz czterokrotnie zwiększyć apreturę anteny, czyli połaczyć 4 jednakowe anteny lub wydłużyć antene 4 razy. W poprzenich postach wielu kolegów napisało wiele mądrych, ale i wiele głupich uwag. Łączność radiowa to fizyka. Nawiązanie łaczności między dwoma korspondantami to stworzenie łącza radiowego, które musi się zę zbilansować. Bilans łacza radiowego to podstwa do oceny, czy moja stacja jest w stanie pokonać odległość między korespondentami czy nie. Przykładem są łączności EME, będące ukoronowaniem wszystkich działań jakie amator może podjąć, aby oporawić skuteczność swojej stacji: - buduje anteny o dużym zysku, który wykorzystuje się zarówno po stronie nadawczej jak i odbiorczej - buduje wzmacniacz mocy aby poprawić bilans łącza o kilka-kilkanaście dB - buduje przedwwzmacniacz odbiorczy, aby poprawić bilans łącza o kilka dB - zawęża pasmo przenoszenia odbiornika dla kolejnych kilku dB Prawie każda łączność, zarówno na KF jak i UKF to pokonanie drogi do jakiegoś punktu odbicia (jonosfera,zorza, Księżyc,chmura burzowa, samolot) i powrót fali radiowej do korespondenta albo do własnego odbiornika (własne echo przy EME jest jednym ze sprawdzianów skuteczności całego systemu). Opieranie się na raporcie korespondenta przy sprawdzaniu skutecznośći przejscia z 500 W na 1000 W, przy zmienności warunków propagacyjnych, niedokładności S-metra, to tak jakby ocena skuteczności przywołania psa gwizdnięciem - nigdy nie wiadomo jaka jest korelacja między siłą wydmuchu a szybkością powrotu do nogi.... Choć w łącznościach amatorskich ich nieprzewidywalność to jedyne z romantyzmu co im pozostało, to wiedza, doświadczenie jakie chcemy przekazać innym, odpowiadając na posty, nie może być zastąpione jednynie wiarą w siebie i podparciem się kilkoma synonimami mającymi innych przekonać, że jesteśmy w temacie, a tak naprawdę w temacie nie jesteśmy. 73's de Staszek SP6GWB
|
| |
tadeo482 | 02.04.2013 17:22:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 648 #1295482 Od: 2011-3-24
| sq9kjb pisze:
Panie kolego Tadeo482 to ,że sam się nie przedstawiasz -nie upoważnia Cię jeszcze do mieszania znaków .Ja jestem z 9 okręgu i nie wiem czy kolega z okręgu 5 życzy sobie,żeby wkładać moje wypociny w jego usta. Przy okazji-jasnej odpowiedzi nadal nie ma.Czyżby nikt tego nie wiedział? czy nikt nigdy -tego nie policzył.Jakoś nie wierzę.Czy policzyli dawno i zostaje moc razy 4 = 1S i koniec tematu? Jacek
Przepraszam, ze zrobiłem z 9 5, nie zrobiłem tego z premedytacją, po prostu pomyłka. Ja się przedstawiam tadeo482, licencji nie mam, jestem nasłuchowcem bez znaku od wielu lat z przerwami, i od wielu lat interesuję się krótkofalarstwem i radiotechniką. |
| |
sq9kjb | 02.04.2013 17:35:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 686 #1295485 Od: 2010-11-3
| Stasiu jeżeli się nie mylisz ,to temat mamy jasny-czyli wszystko klarowne i zrozumiałe.Innym słowy wracamy do moich początków-pewne elementy sobie koduję i potem czytając inne kwestie,układam wszystko w całość.Jak jakaś podstawa ulega drastycznej zmianie,cała układanka zostaje zdewastowana -w moim umyśle przynajmniej.A to już poważny problem-bo czym dalej- dochodzę do wniosku ,że jestem matołem.Mam nadzieję,że zostajemy przy jasnej opcji i ten temat kończymy-jeżeli nie,to bardzo proszę o informacje ,gdzie teoria pokrywa się z praktyką-inne są błędne. tadeo wszystko jasne,przyjmuję do wiadomości co napisałeś i dziękuję za wyjaśnienie.Fajnie jeszcze by było ,podpisać się na dole imieniem-ibędzie bajeczka. Jacek |
| |
SP5LGN | 09.05.2013 18:32:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 120 #1434161 Od: 2009-4-17
| Kilka słów do tego wątku. Odwiedził mnie którejś soboty w południe Kolega z FT-817ND, wbudowana bateria więc PWR ok 2W. Podłączyliśmy je mojej yagi (3 el beam od SP7GXP)i po pierwszym zawołaniu raporty powyżej 7s od stacji z UK i Włoch, z s-metra. Wołanie ekspedycji, zawody oraz kultura słyszących stację QRP to już inna sprawa. 73! |
| |
Electra | 29.11.2024 08:05:57 |
|
|