przełącznik antenowy jedna antena dwa radia
    SQ5ABF pisze:

    Może ja się nie znam za bardzo na elektronice, ale tak sobie myślę co się stanie gdy jeden z TRX ten odbiorczy nie zostanie na czas zwarty na wejściu antenowym w czasie nadawanie drugiego. Tak mi się wydaje że raczej nie jest to zbyt bezpieczne rozwiązanie.
    Artur

Miałem kiedyś przypadek, że chciałem wypróbować pracę świerzo zakupionego radiotelefonu FM315 (tranzystorowy - przenośny) a nie miałem korespondenta. Postanowiłem wykorzystać pobliski przemiennik SR3P. Ponieważ w FM315 nie było tonu 1750Hz, do otwarcia przemiennika chciałem wykorzystać radiotelefon FM302/IV (lampowy ok. 8-10W z dorobionym tonem 1750Hz). Oczywiście na wspólnej antenie. Podłączyłem przełącznik antenowy (izostat w metalowym pudełku). Niestety przez pośpiech i podniecenie (pierwszy mój przenośny radiotelefon wielkości cegły) podałem sygnał z tego dużego na wejście tego małego zamiast do anteny. Skończyło się wydłubywaniem pierwszego tranzystora z modułu pierwszego stopnia (wzmacniacz wcz na bodajże BF200) odbiornika. Bo radio niestety od tego manewru ogłuchło.
Andrzej
P.S. Ale to było b. dawno.
Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM