Ojczyzna Polszczyzna...
    SQ9MZ pisze:

    Nie mogę nie zabrać głosu w takim wątku. Uważam, że głos Piotra w żadnym miejscu nie narusza zapisu regulaminu forum. Zapis punktu piątego interpretuję jako "zwracanie bezpośrednio" uwagi komuś a nie wypowiadanie się ogólnie o rażących (lub nawet nie rażących tak bardzo) błędach.
    Dla mnie lekceważenie polszczyzny a nawet chwalenie się tym (patrzcie jaki to ja jestem chojrak, piszę byle jak i co mi kto zrobi) jest oznaką niedojrzałości. Niedouczenie i zdarzające się w związku z tym błędy nie powinny budzić wielkich emocji (u osób, którym ktoś zwróci grzecznie uwagę) ale budzą i stąd jak rozumiem poprawność polityczna administratorów, którzy uznali, że zwrócenie uwagi narusza komfort czytelnika/piszącego (a nie na przykład kalecząca oczy pisownia). Wszyscy regulamin zaakceptowaliśmy więc dość o tym. Są inne fora gdzie dba się o język polski.

    Zresztą widzę, że Piotr zwrócił szczególną uwagę na zwroty techniczne, które są wykręcane. To też mnie razi choć akurat słowotwórcze zabawy z nazwami własnymi są rozpowszechnione w różnych środowiskach hobbystycznych czy zawodowych.



Drogi Henryku
Zgadzam sie z Tobą że należy dbać o swój wizerunek na forum i pisać jak najlepiej się potrafi. Myślę że na takim forum gdzie nie jest się anonimowym forumowiczem, dbałość o to co zostało napisane jest oczywiste dla każdego forumowicza. O chjractwo w używaniu pisowni nie posądzam nikogo. Sa przypadki że ktoś celowo zdrabnia czy przeinacza pisane słowa. Jestem przekonany że to po to aby wywołać odpowiedni efekt i aby to łatwiej zapadało w pamięć i nie nazwałbym tego pisarskim chojractwem. Ale to moje zdanie i nie musi być prawdziwe.
A tak na marginesie. Była pewna Pani marszałek sejmu która mówiła: proszę nacisnąć guziczek czy guzik. Jest Pan na najwyższym stolcy z wyższym wykształceniem który napisał "bul"
w jakiejś księdze pamiatkowej. Bedzie mu to pamiętane HI. Ale czy to są faktyczne nasze problemy.
I na koniec powiem tak: jak się ktoś zaślini i zwrócisz mu uwagę krzycząc "ale się zaśliniłeś, weż się poobcieraj" i wszyscy się ogladają jak to nieszczęśnik się zaślinił. To dla mnie nietakt i zaśliniony ma prawo "wyść z siebie"
Jeśli mi "direct" napiszesz "używaj koniecznie korektora" to ja to zrozumię że chciałeś mi pomóć. Jeśli jednak w obcesowy sposób napiszesz to na forum, to skutek może okazać sie odwrotny i zazwyczaj zamiarem usłużnie donoszącego jest pognębienie nieszczęśnika a nie przyjacielska przysługa.
Znam osobiście ludzi którzy w naszym mniemaniu nie powinni pisać i mówić niepoprawnie choćby w związku z wykształceniem, ale nie są "alfą i omegą" i popełniaja błędy
Najwiekszym obciachem jest wrzeszczeć jaki to ktoś błąd taki czy siaki popełnił. Trafi i na purystę o czym kiedys mówił Miodek.
Ja sie komuś coś "wypsknie" to moja babka mawiała że mondry nic nie powie udaje że nie zauważył a głupi i tak nie zauważy HI
Byś drogi Henryku nie odebrał wszystkiego jako atak na Ciebie Jest to chęć polemiki w zwiazku z poruszonym, napisanym tematem.
Kłaniam się nisko


  PRZEJDŹ NA FORUM