| Stare radio okazja + GRATIS DLA PANI |
tadeo482 pisze: Ja słyszałem jak byłem na kursie w LOK w 1986r o tym jak w łowach na lisa chodzili z RBM-1, dwie skrzynki nieśli, radiostację z przodu, a skrzynkę z bateriami z tyłu na plecach, to chyba razem z 25kg, może ktoś sie orientuje w których latach to mogło być?  To było Moj Ty kochany w Sztirlicu, czyli ileś mgnień wiosny. To było niejeden raz w Klosie. Jak Hansa namierzali. Było też w "Sztiżi z tanka i pes" Było też jak Gustlik został ciężko ranny w termos z kaszą która w końcu była "kaszą z wkładką" W "07 zgłoś się" to już "zwłoki toki" używali HI. A do namierzania to cus takiego jak Nyska tylko koloru feldgrau a na dachu tego to była zawsze antenka ramowa wielkości kółka od dziecinnego rowerka. I musowo "wściekle" sie kręciła, bo w środku "wściekły operator" tej stacji goniometrycznej siedział. Potem gestapo przesłuchiwało. A Hans do Brunera mówił "Nie ze mną Bruner te numery" albo "Bruner ty świnio" tadeo ale se jaja robisz HI |
PRZEJDŹ NA FORUM