| Myslę, że będzie ciężko zestroić to bez analizatora. Chyba, zeby wzorować się dokładnie z wymiarami na antenie, którą ktoś wykonał również pod lokalizację ,,ogródkową". Ja tak robiłem, ale nie udało mi się wstrzelić od razu w rezonans - pewnie ze względu na to właśnie, że pomysłodawca robił na ogródek, a moja była przy kominie na wysokości 13 m od gruntu. Bez analizatora byłaby pewnie jazda, a tak dodałem 30 cm ,,wąsa" z drutu przy dolnym zasilaniu i rezonans ładnie zjechał na dół w zakres pasma. Ten substytut przyrządu, ktory masz na oku pokaże rezonans, ale nie pokaże wartości SWR. Dobre i to, chociaż jak patrzę na aukcję to dojdzie cena pewnie do takiego poziomu, że lepiej pewnie zamówić kit analizatora VK5JST z Australii lub dorwać w kraju gotowy po przeróbkach SP2JJH. Czasem się trafiają na giełdach lub znanym portalu aukcyjnym. Zapłacisz to samo lub niewiele więcej, a będziesz miał w miarę porządny przyrząd, który pokaże Ci wszystkie parametry anteny. |