kazdy glupek ma baofeng UV3 i nadaje bez licencji
Czytając kolejne komentarze, dziwie się osobom które twierdzą że sprzęt UKFowym może kupić każdy, bo nie jest na to wymagane pozwolenie !!!
Sytuacja ta jest podobna do tej z antyradarami. Kupić można ale używać już nie ( LECZ TU nawet samo przewożenie w samochodzie w stanie gotowym do pracy jest karane )... Może więc ręczniak z przykręconą anteną i włożoną baterię powinien już być zabroniony ?

Ale niech każdy sobie sam odpowie po co komu takie uv3 - do oglądania jak wygląda na szafce?
Cóż "cieciowi" może jeszcze te uv3 jest przydatne bo np. pracuje w firmie ochroniarskiej i jego firma ma wykupioną częstotliwość, albo myśli że to PMR ? Choć na 99 % człowiek ten nie ma co w nocy robić i czesze sobie pasemka albo trzyma radyjko na czarną godzinę bo nie będzie mógł się dodzwonić na Policję to wtedy zaalarmuje służby radiowo ( zapewne nawet nie wie co wtedy będzie go czekać... )

Większość osób jak sądzę, wyrobiło sobie pozwolenie radiowe, aby "żyć" zgodnie z obowiązującym prawem. Uważam, że okazywanie licencji w sklepie to dobry pomysł, by doprowadzić do ograniczenia sprzedaży radyjek - piratom. Inny pomysł zobowiązanie sprzedawców do spisywania danych osób kupujących sprzęt i corocznego przekazywania ich do UKE. Legalnemu krótkofalowcowi nie będzie to robiło różnicy.


  PRZEJDŹ NA FORUM