Przekładnia jak najbardziej OK ! Sprzęgło idzie w tym samym kierunku co gałka. "Gładkość" przekładni reguluje się poprzez dokręcenie śruby regulacyjnej po zdjęciu środkowego pokrętła. Przełożenie przekładni, o ile dobrze pamiętam - 30:1. Kłopotliwe może być wykonanie połączenia z kondensatorem. W oryginale jest poprzeczny bagnet, który wchodzi w sprzęgło w kondensatorze - niweluje niewielkie błędy współosiowości. Kiedyś "nastrojka" trudno dostępna - teraz do dostania za niewielkie pieniądze na Allegro  |