qslpoland.pl - Korzysta ktoś?? |
SP8LBK pisze: Masz rację, że Ci nawrzucają. Temat wałkowany od wieeelu lat i co? i nie ma mądrego jak to zrobić. Nie ma nawet pomysłu. Może będziesz pierwszy i opracujesz algorytm tak aby wszystkich w 100% zadowolić, bo jesli jeden nie będzie zadowolony znowu będzie dyskusja. Weź pod uwagę, że są tacy co w ciągu roku: - robią kilka tysięcy QSOs, nie wysyłają nigdy kart w zamian otrzymują ich kilogramy - wysyłają tysiące - odpowiadają tylko na karty otrzymane. - wysyłają kilogramy a otrzymują kilka sztuk. Zwróć uwagę, że większość kart przychodzi do nas po minimum roku. Co w takim razie zrobisz jeśli ich odbiorca nie będzie miał już ważnej opłaty. Itd, itp. Dyskusja zbacza tradycyjnie z tematu a my nadal nic nie wiemy o działalności qslpoland. I się raczej nie dowiemy jeśli nie zapłacimy i poczekamy przynajmniej rok. Wówczas jest szansa, że zainteresowany sam sobie odpowie. W pełni zgadzam się z Arturem SQ5BUO, że składka powinna być dwuczęściowa, a ta część za obsługę QSL powinna zależeć od ilości kart QSL wprowadzanych do obiegu. Andrzeju drogi /LBK/! Pomysły były, są i będą.Nie ma tylko w organizacji woli do rzetelnego podejścia do tematu. Dlaczego? Prosta sprawa-jest konflikt interesów. Z jednej strony sa tacy malutcy jak SQ5BUO, a z drugiej tacy wielcy jak SP8LBK. Rządzi w organizacji ta druga grupa, a ona nie jest zainteresowana zmianami. Jakie są pomysły? Pierwszy z nich to system jak w ARRL - w dużym skrócie składka w tej organizacji to opłata za bycie członkiem,za otrzymywanie gazety i ZA MOŻLIWOŚĆ KORZYSTANIA Z BIURA QSL. PODKREŚLAM - ZA MOŻLIWOŚĆ! Oczywiście nic się nie da implementować wprost i bez adaptacji, ale można jeśli się chce. Drugi pomysł a właściwie polska eksperymentalna jego adaptacja to eksperyment przeprowadzany przez jakiś czas w Rybniku. Aby wprowadzić karty do obiegu, trzeba było dopłacić 1 czy 2 grosze od karty. Pieniądze szły na opłaty związane z wysyłką kart. Funkcjonowało bez zarzutu ale było niezgodne z regulaminem i eksperyment zakończono. A jeśli chodzi o "qslpoland" to faktycznie, okaże się za rok, że pomysł jest chybiony z powodu braku klientów. Bo tak na prawdę biuro PZK zaspokaja wszystkich rzeczywiście potrzebujących. Co nie znaczy oczywiście, że głoszona przez niektórych teza że spora grupa kolegów należny do PZK tylko i wyłącznie z powodu biura QSL - jest nieprawdziwa. Oczywiście że jest.Po to właśnie istnieje ta organizacja aby zaspokajać potrzeby swoich członków. Jedni /tak jak ja/ należą dla samego należenia, a inni należą dla oczywistych korzyści jak np. korzystanie z biura QSL. Pozdrawiam Andrzej sp9eno ps.SP2LIG - tak, masz rację, wszystko jest możliwe choć robimy wszystko aby udowodnić że "se neda" . |