Cibista wita!!!!!
Odnoszę wrażenie, nieodparte wrażenie że niejednemu się w głowie nie mieści że na 11 metrach byli ludzie co pracowali emisją CW. Mam nieodparte wrażenie że niejednemu się w głowie nie mieści aby TRX na 11 metrów miał gniadko na klucz telegraficzny. Były lata kiedy wiara na 11 metrach hulała na packet radio. Wielu krótkofalowców wiedziało że istnieje mozliwość łączności cyfrowych ale ich to nie interesowało a na 11 metrach ludziska mieli swje packetowe znaki. I aby było śmieszniej to przydzielał je na Śląsku tandem krótkofalowców którzy masowo produkowali i sprzedawali modemy razem z oprogramowaniem. Tak wiem wsadziłem kij w mrowisko. Ale wielu ludziom trudno się wyzwolić z przekonania że CB to 19 kanał na którym "mobilki" wołaja jak mnie k... słychać. Tu na tym forum jest wielu co zaczynali na 11 metrach, ale choćby ich żelażem przypiekać, to sie do tego nie przyznają. Albo udają że to było dawno i nieprawda. A jak już ktoś się przyzna, to oczywiście był święty i po "bocznych bandach" sie nie szlajał HI. Jak słyszę "pirat z CB" To dla mnie inwektywa. Znam wielu wybitnych krótkofalowców już z prefiksem SP kiedy tym z SQ sie nie śniło radio. Którzy to "SP" "dostali po przygodzie na CB i zdaniu egzaminu krótkofalarskiego. Tak jak pamiętam, to od "Q" w sufiksie zaczynali HI
Zaznaczam. Nie mam zamiaru być adwokatem czy katem kogokolwiek. Jednakze apeluję niesmiało do rozsądku w ww kwesti, bo najżarliwsi wrogowie CB, na śmieszność się narażają. Zanim nastał rok 90-ty i rok dwa później to krótkofalarstwo było elitarnym hobby z różnych powodów. Nie ja nie mówię że krótkofalarstwo zeszło na psy. Broń mnie Panie Boże. Jednak mam wrażenie że wielu krótkofalowców lekce sobie waży wypowiadane przez nich opinie o ludziach z CB.
Kłaniam sie wszystkim niezależnie od ich "korzeni"


  PRZEJDŹ NA FORUM