Radio ze scramblerem ... |
Myślę, że 90% po prostu wyuczyła pytania i zdała. Oczywiście niezbędne jest też trochę poczytanie o operatorce, trochę posłuchanie, po-małpowanie. Wszystko po to, żeby nie zrobić z siebie idioty i nie gadać przez scramblerem na 2m. Generalnie żadna sztuka odnaleźć się w środowisku. Jeśli jednak myślisz, że ktokolwiek spędza noce i dnie na studiowaniu przepisów prawa i ich interpretacji to wdaje mi się, że trochę przesadzasz. Choć nie powiem wskazanie źródła konieczności uzyskanie pozwolenia na "jakiekolwiek szyfrowanie transmisji" mogło by być pomocne. Szczerze wątpię w jego istnienie. A jeśli istnieje to jest powszechnie łamany, np zestawianiem radiolinii powiedzmy to quasi-profesjonalnych |