odmowa instalacji anten przez spoldzielnie i wspolnoty
Witam. Jestem widocznie farciarzem. Po tygodniu od rozmowy złożyłem pismo do zarządu Wspólnoty i po 1,5 godziny Pan z zarządu przyniósł mi do domu decyzję o zgodzie na montaż anteny. Antena stoi pięknie nadaje i odbiera. Sąsiedzi z wyższych pięter obok których okien przechodzi przewód uczynnie pomontowali kołki podtrzymujące przewód (dostarczone przezmnie). Wszystko w zgodzie zero problemów. I wam Koledzy tego zyczę. lol


  PRZEJDŹ NA FORUM