FILMY
Ale Spotkania ze Szpiegiem nic nie przebije... Warto by zdabingować ten film po angielsku niech Amerykańce zobaczą kawałek dobrego kina, bo na razie wszyscy chodzą obok naszego hobby jak pies koło jeża. Delikatnie i z daleka a tu reżyser rozprawił się z mitem " idealnych uzytkowników radia" raz a dobrze. Widzimy wywiad służby kontrwywiadu i cała otoczkę tego co się może stać jak kogoś skusi " ciemna strona mocy" bez zbędnego picowania i dyrdymałów o " ludziach dobrej woli" czy " ambasadorach Polski w eterze " ( kolejna bzdura)Życie trzeba brać takie jakie jest. Najgorszą zarazą jest obok bezstresowego wychowania dzieci wychowanie w przeświadczeniu że krótkofalowiec i użytkownik radia to chodzący ideał. Potem słyszymy na przemienniku paru idiotów, przeklinających , wyzywających etc etc. i następuje przebudzenie i zdziwienie- "Dlaczego tak jest?" Otóż filmy służace wychowaniu młodziezy powinny być prawdziwe i mówic o życiu. A nie opowiadać dyrdymałów jak co poniektóre amerykańskie. Jak ktoś lubi bajki to niech raczej sobie Lema poczyta. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM