Burze na Dolnym Śląsku
Qrcze, chyba ze względu na duże opady deszczu, wszyscy "nabrali wody w usta".
Zaglądam do tematu wczoraj i nic, zaglądam dzisiaj na forum ze 3 razy i dalej w tym temacie nic. Wszedłem na stronę DASR i też brak jakiejkolwiek wzmianki, że jest jakaś akcja, za to przynajmniej kilka ogłoszeń o wielkich próbach łączności kryzysowej tejże organizacji.
Hmm, czyżby faktycznie nic się nie działo?
Jeśli tak, to Panowie, po co to wszystko? Chyba, że za przeproszeniem "pipidówki" są nie ważne, za to jak woda nie daj Boże wejdzie do Wrocławia, to wtedy rozpocznie się akcja na całego i radia będą się palić w rękach.
Pozdrawiam gorąco działaczy z domieszką ironii oczywiście cool , a na poważnie to trzymam kciuki za strażaków, którzy właśnie walczą ze strumieniem który wylewa się na okoliczną wioskę, po tym jak godzinę temu przeszła nad moją głową burza z zaledwie większym deszczem.


  PRZEJDŹ NA FORUM