Regulamin zawodów a licencja
Cóż u nas wszyscy udają że nic się nie stało, a jeśli ktoś coś zgłosi to od razu jest, kablem, kanalią itd. Na zachodzie maja do tego trochę inne podejście, wstydzi się ten co robi, nie ten co widzi (jak powiedział kiedyś Kazik Staszewski). Tam ludzie rzadko wychodzą poza pasma i oszukują, dlatego też łatwiej delikwenta wychwycić. Ludzie którzy próbują takich rzeczy są po prosu głupi i naiwni, myślą że programy sędziowskie nie wychwycą takich rzeczy, przekonała się o tym w zeszłym roku pewna kontestowa stacja z 3 okręgu. I gdzie tu hamspirit, gdzie zabawa i zdrowe współzawodnictwo ??

To samo dotyczy licencji 3 kat. na pasmach jest to nie do zweryfikowania, dobrym pomysłem jest by stacje miały prefix SO, przynajmniej wiesz, że nie powinien się tam taki delikwent pojawić, a tak hulaj dusza, piekła nie ma, zresztą za pełnym przyzwoleniem i instruktarzem starszego kolegi, czy rodzica.

Nie mówiąc o tym, że np ostatnio trafiliśmy w oddziale kolegę, który chwali się znakiem polskim i francuskim, oraz nasłuchowym (niby wydanym przez nasze OT), ma założone konto na QRZ.COM, swoją stronę gdzie publikuje karty z łączności, jest tylko mały problem, my jako OT nigdy takiej licencji nasłuchowej nie wydaliśmy, a UKE nie wydało nigdy na ten znak licencji nadawczej, podejrzewam że znak z F to też bujda, po prostu Polska.


  PRZEJDŹ NA FORUM