Powieszenie W3DZZ pomiędzy drzewami
Moim skromnym zdaniem:
1/ nie potrzebujesz żadnego podparcia na środku, spokojnie powieć to tylko na końcach - wytrzyma.
2/ kabel idący wzdłuż jednego ramienia będzie miał wpływ na pracę anteny (mniejszy lub większy ale zawsze) - będzie powodował jej niesymetryczną charakterystykę.
3/ przemyśl zastosowanie bloczka. Skoro i tak musisz przerzucić przez gałęzie jakąs linkę, czy żyłkę, żeby wciągnąć antenę na drzewo, to równie dobrze możesz wciągać bloczki. Guma (od majtek, czy modelarska, albo inna) raczej odpada, bo prawdopodobnie szybko ją szlag trafi choćby od UV. Sprężyny będą się naciągać, albo będą zbyt twarde. W ogóle dobór sprężystości gumy czy sprężyny będzie trudny, żeby zapewnić jednocześnie trwałość mechaniczną, odpowiednią sztywność (żeby nie obwisała antena), odpowiednią elastyczność (żeby wiaterek nie zerwał jak szarpnie drzewkiem).
Szorowania linką po konarach (nibybloczek na gałęzi) nie polecam. Linka metalowa będzie się wrzynać w konar aż w końcu się zakleszczy, a inna się przetrze.
Zawieszenie na odpowiedni długich linkach żeglarskich powinno zapewnić dużą sprężystość, ale jeśli drzewa są blisko i będziesz miał po metrze, czy dwóch metrach linki na końcach, to nic z tego.

Mogę się jednak mylić wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM