Rośnie młode pokolenie
Witajcie,

Adasiu, Jarku,

Oboje macie dobre intencje i chęci..... Jarek zapewne nie zna Twojej sytuacji. Swory i waśnie nie są nam potrzebne, ale różne pomysły na to jak zainteresować dzieci i młodzież są zawsze mile widziane. Jarek doradza Ci, pomysłami które sam sprawdził na swoim "podwórku" i większość z nich się sprawdziła, co widać i słychać (gratuluje Jareczku Tobie, koleżankom i kolegom). U jednych zadziała jedno rozwiązanie u innych ono może się wcale nie sprawdzić. Trzeba pamiętać, że to nie przychodzi z dnia na dzień. Do tego potrzeba systematycznej pracy i zdobycia zaufania dzieci i ich rodziców.

Jareczku jak widać z wypowiedzi, Adam ma dobre chęci i chciałby coś zrobić.

Adaś, zwróć proszę uwagę że Jarek do niczego Cię nie zmusza z sąsiadami:

    SP3AYA pisze:


    Adam, dzieci własne, rodziny lub sąsiadów, znajomych jeśli tylko będą miały taką ochotę można próbować namówić do chwycenia za mikrofon ad hoc.
(pogrubiłem fragment Jarka wypowiedzi).

A swoją drogą to może i niegłupi pomysł, aby któregoś dnia (nie teraz), w jakiś sposób spróbować przekonać sąsiadów, że "Twoje anteny nie są takie straszne".... może wówczas jak twierdzisz obecnie nieprzychylni Tobie ludzie z sąsiedztwa zmienią nastawienie. Jednak nie pytaj się mnie jak to w tej chwili zrobić - nie znam sytuacji. Z drugiej strony uważaj proszę z wpuszczaniem takich ludzi na swój teren bo zawsze mogą działać jako "podwójni agenci".

Reasumując, na forum nie obrzucajmy się słowami i nie róbmy waśni między sobą... nie doszukujmy się tylko złych intencji piszących, tylko szukajmy proszę rozwiązań, jak zainteresować naszym hobby młode pokolenie oraz zyskać przychylność do naszego hobby tych co nas nie lubią (ale nikogo do niczego nie zmuszajmy).

Pozdrawiam serdecznie,


  PRZEJDŹ NA FORUM