| Mały lekki TRX do plecaka |
Chaota pisze: Mam dwa takie zespoły połaczone równolegle o czym pisałem wcześniej. Rekomendowany nie znaczy, że nie da sie więcej. Przy nadawaniu 10W aku nawet sie nie robi ciepły. To bardzo fajnie, że w praktyce sprawdziłeś ile można i że się nie rozczarowałeś - spełniły Twoje oczekiwania, to dobrze. Ja wolę jednak juz na etapie projektowania takiego zestawu ( czyli teoretycznie ) wyeliminować mogące powstać przy użytkowaniu problemy. Chaota pisze: Te aku są przeznaczone do aparatury radiowej i mają stałe napięcie przez cały czas od świerzosci do zera. Pakiety prądowe jak sie naładuje moga mieć 18V a rozładowane 6v, troche to niebezpieczne. Zupełnie nie mam pojęcia co chciałeś napisać ??? To maja stałe napięcie czy nie ? Chaota pisze: Akurat jeżeli chodzi akuski, mam kilka lat doświadczenia w regeneracji i budowie do róznych zastosowań w tym fotografii i asg. Do zasilania zewnetrznego kamer i oswietlenia halogenowego w terenie używam Cyclon-ów w pasie biodrowym. Jeśli masz doświadczenie w fotografii i oswietleniu, to wiesz jaką opornośc ma zimna żarówka halogenowa. Chaota pisze: Akumulatory żyją zwykle do 2-ch lat, ile razy go naładujesz? Katalogowe 1000? Szczerze w to wątpie. Żeby dobić do 300 trzebaby codziennie chodzic z radiem w teren. Tak licząc 300 ładowań starczy mi na 10 lat jak nie lepiej a trwałość ogniw to 5 lat (umrą wtedy ze starości). Gdybym miał kupić np. samochód po to tylko, by go przez 10 lub więcej lat użyć te 300 razy to raczej taniej wyjdzie Taxi. A wracając do piwerwszego wpisu. Zamiast radia do plecaka, to może radio do ręki, kieszeni plecaka - skoro ma być na 145/435 Mhz i tylko FM. Mniejsze i lżejsze. Z zew. zasilania może mieć nawet 5W,a róznica w ofercie znaczna. Dużo większy wybór. |