Pozwolenie radiowe na pracę w sieci radiokomunikacyjnej NAVCOMM - pytanie |
Nie można mylić pozwolenia Navcomm z pozwoleniem radiowym. Posługując się nim można mieć kłopoty, gdyż nie jest to dokument Twój ale firmy Navcomm i nie jest to dokument w rozumieniu UKE. Właściwie to nawet nie bardzo wiadomo co to jest. Pozwolenie radiowe daje tylko UKE. Jeśli ktoś pozwala Ci na pracę w swojej sieci a jednocześnie mówi że to co sprzedaje Ci to pozwolenie radiowe to z taką firmą trzeba się mieć na baczności. Cała sprawa jest tak naprawdę na pograniczu. Chodzi tylko o sprzedaż swoich produktów. Właściwie to dobrze że chińczyki się pojawiły nie tylko u nich. Ten segment rynku traktują po macoszemu. Znacznie więcej użytkowników tych częstotliwości Navcomowych byłoby gdyby było można używać również trx-ów innych producentów niz tylko Navcomm. No ale nie o to tu chodzi. No i ten regulamin gdzie wyraźnie stoi że: "...Dostawca może w każdej chwili cofnąć Pozwolenie lub wprowadzić ograniczenia pracy w Sieci bez podania uzasadnienia § 7. 1. Praca w Sieci może być realizowana wyłącznie przy użyciu radiokomunikacyjnych urządzeń nadawczo-odbiorczych wskazanych przez Dostawcę zwanych dalej „Urządzeniami”. ..." Kiedyś sam myślałem o takim rozwiązaniu. Wysłałem pieniądze, wysłałem skan gwarancji paragonu już nie miałem. I co? firma ma klientów, ich pieniądze w głebokim nieposzanowaniu. To że ileś tam sobie leżą pieniądze klienta jest ok. To co że jest zamówienie ze strony internetowej - przecież nic nie trzeba robić. Dopiero interwencja telefoniczna rozwiązała problem. I żeby to było jasne, ze względu jak wyżej- NIE polecam firmy NAVCOMM. |