ŁOŚ 2012-druga strona medalu.
Witam Wszystkich!
Drodzy Krótkofalowcy,ŁOŚ 2012 ma także swoją ciemniejszą stronę.Otóż byłem na wzgórzu na którym biwakowali zlotowicze,zastałem tam obraz nędzy i rozpaczy.Setki niedopałków papierosów,puszki,kufle plastikowe,sterczące z ziemi śledzie,chusteczki,pampersy o podpaskach zużytych oraz kupach nie wspominając.Ponoć kulturę wynosi się z domu... ale sądząc po miejscu biwaku niektórym obce są elementarne zasady dobrego wychowania.Niektórzy zrobili sobie latryny na sąsiednim polu,aby tam dojść deptali po zbożu ścieżki niszcząc pracę rolnika na i tak słabej ziemi. Jednakże szczytem totalnego braku wyobraźni i głupoty było pozostawienie głębokiej dziury po maszcie w której utkwiła nóżka 4 letniego chłopca (maszt przy punkcie wysokościowym).Tak trudno było komuś zasłonić tę dziurę kamieniem.
Zastanówcie się co robicie i w jakim stanie był teren przed wami a jaki po was.Rzec by się chciało,syf kiła i mogiła. Dodam że nie dotyczy to wszystkich bo ufam że ludzie kulturalni też tam byli.
Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM