Pomiar uziemienia
Kolego SP5SJY, choć wszystko w moim radio shacku mam uziemione do bednarki wokół domu i kilkumetrowego pręta wbitego w ziemię, to jednak w shacku bis, tj, funk budzie czyli przyczepie kempingowej pracuję z anteną FD-3 zakupionej na frankfurckiej Viadrinie bez żadnego uziemienia. Dosłownie bez żadnego. Mam całkiem niezłe osiągi od w pasmach od 40 do 6 metrów. Zrobienie dxowej wyprawy jest kwestią co najwyżej mojej cierpliwości. Buda stoi w ogrodzie, parę metrów od domu, a antena wisi ok. 10 nad ziemią, podwieszona jako odwrócone „V” do sosny. A wszystko to w dużym mieście, we wrednym otoczeniu wszelkich możliwych miejskich zakłóceń. Wszelkie teorie, którymi byłem faszerowany od zarania mojego krótkofalowania biorą w łeb. Dodam, że podłączenie trx`a do ogólnego, ww. uziemienia niczego nie wniosło. Poza wzrostem szumu tła. Uziemienie było mierzone przez wyspecjalizowaną firmę i w pojęciu energetycznym wszystko jest w określonej przepisami normie. Moja konkluzja: o dupę potłuc te nasze amatorskie lęki.
PS. W czasie moich wakacyjnych wypraw też nie używam żadnego uziemienia, a z zasady pracuję z antena G5RV lub dubletem. Wiem, że odbiegłem od treści Twojego pytania, jednak uważam, że mój post w jakimś stopniu koresponduje z Twoim. Dodam, że w czasie silnej burzy fider antenowy wyrzucam z funk budy po prostu na glebę.


  PRZEJDŹ NA FORUM