CQ WPX CW
28-29.05
Cześć,

Dziękuje obecnym tu za QSO na 80m w WPX wesoły
I gratuluję wyników.

Odnośnie tego co pisze Mirek - po minionym weekendzie stwierdzam, że nic nie jest w stanie tak napsuć krwi, jak błędny znak w spotach. Już chyba nawet wolę zajęcie kanału siłą przez ćwierćinteligenta, który nie umie sam znaleźć sobie wolnej QRG.

Z jakiegoś powodu (tempo 34 wpm?) kilka razy miałem spot SN3M. To co się wtedy działo, to była masakra nie do opanowania. Na SSB to idzie jeszcze jakoś się wypowiedzieć i wytłumaczyć błąd, ale na CW to koniec...

Ogólnie jestem zadowolony z wyniku, wygląda że udało się utrzymać jakąś tam pozycję wywalczoną w WPX SSB i WPX RTTY, ale każdy kto pracował SOSB na dolnych pasmach czuł gdzieś tam przez skórę, że te zawody odbywają się na górze...

Niestety zbudowany tuż przed zawodami GP na 3,5mhz, wysoki na 17m okazał się totalną porażką. Przy 45 radialach na ziemi antena (zgodnie ze swoją długością) stroiła na 4250 khz, przeciągnałęm to za pomocą LC do rezonansu 3520khz, ale skuteczność była mizerna. Raporty z USA średnio s2-3 gorsze niż na trójkącie 160m. Nie kumam tego. Jak ktoś chce zrobić doktorat dlaczego to nie działa - to zapraszam wesoły

Ostateczny wynik:
SN2M SOSB 80m ASSISTED
1019 QSO, 524 WPX, 1,266 508 pts.

Na koniec mini żart w kwestii beverage'a na USA powieszonego tuż przed zawodami, ale dobrze ilustrujący całe to "low bandowe" szaleństwo:

http://www.youtube.com/watch?v=voaLX8dZXsc

pozdr.
Maciej SP2XF (SN2M)


  PRZEJDŹ NA FORUM