Antenowe "dylematy"
Nie ukrywając brałem pod uwagę i tę konstrukcje tym bardziej iż przed laty byłem posiadaczem takiej anteny ( chyba pierwsza moja ant. nie licząc Dipola i GP ). Dzięki za podpowiedz , zapomniana - faktycznie ale chyba tylko przez nas , bo do śmiechu doprowadzają mnie przeróżne nazwy jak i sposoby wykonania owej do zastosowań WIFI - mają ludzie fantazję . Godny polecenia jest też Moxon , mam i używam na działce , trochę kłopotliwe jest wyginanie rurek ale tylko trochę bo wystarczy sól i palnik lub opalarka a rurki gną się jak plastelina , oczywiście trzeba uważać z temperaturą by nie zglinować aluminium wtedy to już lipa . Osobiście proponuję wykonanie kilku prób przed zabraniem się do właściwego elementu i uzbrojenie w cierpliwość , giąć powoli z przerwami tak aby dać czas na rozejście się naprężeniom , z doświadczeń w innych dziedzinach wiem że obecne stopy to loteria , a w jednej partii można znależć wiele odmian twardości i wytrzymałości ( wszelkie metale kolorowe ). Właściwie wyboru już dokonałem 3 el. wg. DK7ZB , prosta , szeroko-pasmowa , i wstyd napisać pierwsza Yaga w moim posiadaniu , ale oczywiście tematu nie chciał bym zamykać , jest wielu Kolegów którzy stają przed podobnymi wyborami. Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM