Jaki znak wywoławczy?
    sp5sjy pisze:


    (...)
    Nie jest to moda a doświadczenie wyniesione z pracy w zawodach lub w czasie "polowania" na stacje okolicznościowe , wyprawy , etc. Sam wielokrotnie właśnie "polując" używałem tego fortelu literując znak w innym języku nie podając prefiksu , a siła podświadomości respondenta jest tak wielka że choćby szczątkowo wyłapie cię z szumu . (...)

Nie spotkałem się z podawaniem znaku w takiej formie o jakiej piszesz ani w zawodach, ani w normalnej pracy na pasmach. Przy wołaniu wypraw lub dx-ów jest to wręcz niewskazane (o ile znasz podstawowe zasady dx code of conduct). Spotkałem się z tym za to przy różnego rodzaju pogaduchach na ukf-ie czy czasami na 80m, jeśli rozmawiają ze stacje, które dobrze się znają. I żeby nie było niedomówień - nie widzę w tym jakiegoś wielkiego problemu i generalnie mi to nie przeszkadza, choć sam tego typu podawania znaku nie stosowałem i nie stosuję.

    sp5sjy pisze:


    (...)
    To właśnie jest doświadczenie - starzy wiedzą że mogą ( nie ma przecież w jednym okręgu dwóch stacji z jednym sufiksem o ile dany sufiks powtarza się w ogóle w całym kraju )a każda stacja jest i tak rozpoznawalna . (...)

Mylisz się - jak już sq6jnq napisał sufiksy mogą być powtarzalne w jednym okręgu, i mogą pracować jednocześnie na tym samym paśmie np. właśnie w zawodach (SN7. / SO7. / 3Z7. / HF7. i do tego np jeszcze SP7 z jednoliterowym sufiksem)


  PRZEJDŹ NA FORUM