Opinie o zawodach krajowych |
Andrzej ! Napiszę, że lepiej wytłumaczyć bym nie potrafił. Masz moim zdaniem całkowicie rację i zgadzam się z Tobą. Jurku! Nie denerwuj się, co widać. Odpuść sobie, przemyśl co napisano, dlaczego tak napisano i z jakiej przyczyny. Jeśli uważasz ,że wszystko jest OK,że ja nie mam racji, ale pozwól mieć swój pogląd różny od Twojego. A propos znak. Już wiele razy tłumaczyłem się z tego. Znak jest czymś w rodzaju pseudonimu, ksywki (po dzisiejszemu) czy czymś w tym rodzaju, tablicą rejestracyjną do użytku na pasmach amatorskich. Tu można wybierać i ja uważając, że lepiej pozostać przy nicku, bo on niczego nie sugeruje tak przyjąłem. Niedawno też jedna stacja próbowała mnie wyrwać na powierzchnię , ale nie dałem się, co skończyło się dla mnie bardzo nieprzyjemnie. Dobrze,że nie było to na paśmie,bo byłoby gorzej. Czy to nie wszystko jedno, znak (magia to, czy co?) czy nick? Nie jestem już nastolatkiem, to mogę zapewnić. Proszę więcej nie dopytywać mnie o znak, a zapewniam że mam.Czy ja się dopytuję np. jaki znak ma elektra, choć ma fascynujące oczy? |