Opinie o zawodach krajowych
SP3MEP: Pewne znane zawody co miesiąc odbywające się słynęły z używania gigantycznych mocy. Ciekawe jak ocenisz sygnał rzędu S9+50db z odległości 400 km, podczas kiedy tło oscyluje wokół +10, w tym samym momencie propagacyjnym. Stacja klubowa mająca 400W tak nie wychodziła u mnie z odległości 300m. Po tym można poznać. Poza tym nikt tu nikogo nie oskarża bo nie wymienia osoby podejrzewanej o to. To jest ułomność zawodów, że odbywają się w niejednakowych warunkach, podobnie jak ostatnio skoki narciarskie, gdy szczęscie i wiatr decyduje, a chodzi o współzawodnictwo w umiejętności i walkę o najlepsze miejsce i wynik. Najlepiej byłoby, by warunki były dla wszystkich jednakowe.
Kiedyś zapytałem jednego zawodnika jaką moc miał w zawodach bo go tak słyszałem (+50 z 400km) i odpowiedział "he!he!he!" Założę sie że również nie było to z jego qth a anteny były co najmniej lepsze niż profesjonalne. Wtedy,po trudzie operatora w warunkach kategorii deklarowanej nie ma satysfakcji a pozostaje zniechęcenie. Mam na myśli tych co walczą o zwycięstwo. I dlatego nie można zaakceptować tego typu zachowań. Nawet gdy je trudno udowodnić, a przez skórę czuje się na podstawie porównań i doświadczenia, że coś nie jest w porządku. Chyba się zgodzisz ze mną?


  PRZEJDŹ NA FORUM