Michał nic nie pisał o piorunach do których się odwołujecie.Myślę że miał na myśli trwałość -dzisiejsze sklepowe anteny z długowieczności raczej nie słyną.Kiepski kabel zresztą również.Na wysokie częstotliwości niestety,poniżej np.RF-10 bym nie schodził.Popieram w całości wypowiedź kolegów twierdzących żeby instalować antenę na dachu.Wcześniej czy później i tak to zrobisz-jak zdecydowana większość kolegów.Anteny i montażu nic nie zastąpi-żadne radio i inne specjalistyczne peryferia.Kolega Wbielak również bardzo słusznie zauważył ,że byle drut na dachu ,będzie skuteczniejszy od najlepszego Diamonda.Jeżeli uprzesz się do własnego rozwiązania-to za ścianą ,chociaż nie sposób się nie zgodzić z tezą ad.suszarki.
Jacek |