Manipulator SP7VLH
Muszę jeszcze coś dodać w temacie, taką historyjkę z moich młodszych lat:

Wybrałem się z dziadkiem na spacer, nad nasze jezioro. Tam zastaliśmy 2 wędkarzy łowiących ryby w oddaleniu od siebie o jakieś 5 m. Jeden z nich łowił na wędkę ze zwykłej, leszczynowej gałęzi, a drugi miał extra sprzęt, widać było, że b.drogi. Ten z leszczynową wędką miał pełną siatkę ryb, a drugi z niezbyt wesołą miną, miał tylko 2 płocie i okonia.

Tak to również bywa, nie tylko sprzęt się liczy!

73, Chris


  PRZEJDŹ NA FORUM