Uprzejmie donoszę że diagnoza postawiona przez Kolegę SP8BBK okazała się w 100% prawidłowa. Dostałem się do onego przekaźnika, który co by sprawę zagmatwać ma całkiem nietypowe wyprowadzenia styków:

i w sposób prosty podmienić się nie da. Oryginał i już - tylko że firma (Fujitsu tyż ) dawno zapomniała że takowe ustrojstwo onegdaj robiła. Pozostaje zatem jakiś bardziej miniaturowy na sub płytce postawionej na sztorc i kabelki na pająka- bo i miejsca ci nie za wiele.
Na razie zastosowałem metodę papieru ściernego, bo na szczęście pokryweczkę daje się zdjąć. Udało się mimo mojej ślepoty starczej i na razie (mimo moich obaw) działa to prawidłowo. Jak się klawisz wciśnie to załącza przedzwacniacz, jak się wyciśnie to przedwzmacniacz nie pracuje. Widać wyraźnie skutek na S-metrze (swoją drogą ma bardzo pesymistyczne wskazania ). Zobaczymy na jak długo taka "naprawa" wystarczy.
Swoją drogą jak się słucha na tym radiu to nasuwa się pytanie - po co wymyślili DSP ? Nie mogli to dalej robić od razu dobrych odbiorników zamiast nowomodnych szumofonów z wodotryskami ?.
|