Świete słowa Panie Dziejku. Metodą organoleptyczną doszedłem do tego samego wniosku. Otóż onen włącznik przedwzmacniacza zachowuje się w sposób wybitnie losowy, i to w/g własnego uznania. Raz w pozycji wciśniętej wzmacnia, a raz osłabia sygnały. Tak że początkowo zgłupiałem kiedy przedwzmacniacz jest "ON" a kiedy "OFF". Na razie staram sie to "polubić" potem będę myslał o jakowymś uzdatnieniu.
![](http://images37.fotosik.pl/1449/e80e86117613b5d9m.jpg)
To chyba onen przekaźnik, którego styki są zaznaczone w czerwonym kole. Trza go będzie zlokalizować i popatrzeć co to za bydle. |