Lutownica Transformatorowa |
SP5XHQ pisze: Panowie owym reliktem z przeszłości, możecie jedynie wypalać wyimaginowane wzorki w desce! w ramach indywidualnego artyzmu w drewnie. A we współczesnej elektronice, zdecydowanie brak jakiego kol wiek zastosowania gdyż, dawne czasy minęły bez powrotnie,jedynie pora na bardziej wyrafinowany sprzęt. Szanowny Panie Kolego :-) Czy używałeś kiedyś tego reliktu dłużej niż 10 minut ??? Uwierz mi że zarówno grzałkową jak i transformatorową zlutuję ci przykładowo ta płytkę - tak że nie zgadniesz czym lutowałem - także 100 nóżkowego TQFP... chociaż od pewnego czasu preferuję lutowanie SMD w piecu... czyli reflow... ale jeśli ktoś potrzebuję info o transformatorowej - to nie będę go straszył jakimiś przesądami :-) Trzeba było być w Burzeninie - to byś zobaczył uwierzył że to "coś" też potrafi lutować |