Lutownica Transformatorowa
W lutownicy transformatorowej najważniejszy jest GROT :-)

polecam te skośnie ścięte (nie te stożkowe)

to coś jest wykonane z jednego grubszego kawałka pręta z jakiegoś fosforobrązu czy coś ( nie jest to zwykła miedź ) - jest rozwalcowany w połowie i rozcięty ...

Zaleta tego rozwiązania jest to że on się nie przepala - on sie po prostu skraca i nie pluje cyną :-) starcza na kilka miesięcy codziennego lutowania .

Kto raz użyje togo grota - już nie spojrzy na drut miedziany. za pomocą tych grotów można spokojnie lutować SMD 0603 czy takie potworki jak AD9858.




i widok od drugiej strony



do kupienia w sklepie WIZFON a także w Poznaniu na Kwiatowej

a lutownica :-) polecana już ZDZ 45/75W ... bo ma płaski tył i można ja stawiać grotem do góry - nawet ma z tyłu przyklejone filcowe nóżki. Mała moc... dla mnie zbędna zawsze lutuje na dużej. zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM