Lutownica Transformatorowa
    SQ6OWF pisze:

    Wyglądają jak narzędzia średniowiecznego kata oczko.

    Stanisławie z Rybnika, już wiem czemu tyle popaliłeś. Widzę tu słabo pocynowane groty tych lutownic!
    Dobrą metodą będzie użycie kwasu solnego z rozpuszczonym cynkiem i laski LC30. oczko

    Tak swoją drogą, skąd te lutownice bezprzewodowe?

    Jak tak dalej pójdzie, to ktoś pokaże jak robi płytki metodą termotransferu przy pomocy żelazka z duszą.


Toteż użyłem wszystkiego o czym piszesz włącznie z kwasem a nawet uziemiłem to to, no i tak jak napisałem, ścieżki znikły a mosfet odparował
Moze przekrój uziomu był za "lichy" bo tak na oko 10 kwadrat HI

A same lutownice na alegro kupisz

Laski LC30 to wymiar "lasek"
Za moich czasów to było chyba 90/60/90 HI




To do tej "kaleki" powyżej (na mnie też mówią KALEKA HI



To do lutowania "miękkiego" np anteny " J " albo instalacji CO

A to akcesoria do lutowania gazowego. Czyli palnik z rozdeptanym pokrętłem i inne "takie tam" do tego palnika jak dysza "smok" i nawet nakładka na dyszę aby lutować "tradycyjnie"
Czyli pomniejszone "narzędzia tortur" jak to ktoś fajowo nazwał.



Tym lutuję JA.A raczej lutowałem, bo teraz to sporadycznie, gdyż niekiedy mi "te ręki" latają jak Żyd po pustym sklepie. Nie to nie antysemickie hasełka !! Tak kiedyś na Ślońsku godali HI



Dobra jak się chwalimy to na całego. To jest lutownica co przeszła "świat i pieter karty" tak na Śląsku starzyki mówią HI
Lutownica ma około 45 lat i zaręczam że pomimo iż wielokrotnie spadła (stąd ta dziura do lepszego chłodzenia transformatora, stąd wiele warstw jakiegoś paskudztwa po taśmach klejących które to taśmy trzymały wszystko w kupie i stąd wrażenie że jest niesamowicie upaćkana HI) to ta lutownica jest sprawna i nawet lutuje !!!
"Grot" około 1.5 mm grubości, bywał grubszy ale krótszy w zależności od potrzeb. Nie zaprzątałem sobie głowy "pojemnością termiczną" Lutuję zawsze co najmniej w skarpetkach ale nie ze sztucznego włókna bo jednak rzadko ale zdarza się że kropla cyny spadnie. Natomiast trudno mi sobie wyobrazić aby coś takiego jak tu kolega mówił spadło na "girę" i jeszcze po latach ślady po śrubce zostały HI Ta lutownica przeszła takie katusze że się w głowie nie mieści Była używana do cięcia styropianu, wycinania, wypalania elementów z "plexi"
Już nie mówię ile tysięcy razy przypalano nią papierosy jak jeszcze służyła zatwardziałemu palaczowi HI
Nie wiem czyja to produkcja ale wydaje mi się że nasza rodzima produkcja z przed 50 laty HI


  PRZEJDŹ NA FORUM