Znów zawody Mają szczęście że nie lubię zawodów..pozamiatałbym |
nowy pisze: Ktoś wysyła Janka tam gdzie on nie zrobi qso poza zawodami. A koleżeńska tolerancja? A siebie ten ktoś zostawia w spokoju na 3700-3775. I o to mi chodziło, to chciałem ukazać jak siebie traktujemy. Właśnie IT9RYH budzi obrzydzenie za swą postawę stróża 14,195. Bo to była powszechnie używana częstotliwość 14-tki na ssb do dx. Ale egoista o znaku IT9RYH ją zajął i przegonił wszystkich gdzie indziej. Porównanie Janka do RYH było nie fair. Ciekawe, kiedy komputer będzie brał wyłączny udział w zawodach? Jesteśmy o krok od tego. Kończę , wielu kolegów , jak widzę , wie o co chodzi. Wszystkich, bez wyjątku , pozdrawiam Piotr A gdzie koleżeńska tolerancja kolegi Jarka???? Kolega Jarek upiera się żeby sobie pogadać na 80m SSB, ze stacjami SP akurat, kiedy są zawody krajowe. Nie może poczekać 1-2 godz. musi rozmawiać już, tu i teraz!!!! I w tym kontekście porównanie do IY9RYH uważam za, jak najbardziej, zasadne. Czytam podpis w stopce kol. Jarka SQ9OUB i zastanawiam się co stymuluje jego rozwój w naszym hobby. Zawody krótkofalarskie istnieją tak długo jak samo krótkofalarstwo. To właśnie one i DX-ing, a nie lokalne pogaduchy, przyczyniły się w znacznym stopniu do rozwoju tego hobby w sensie technicznym i operatorskim. Wiele konstrukcji i innowacji antenowych zostało opracowanych i skonstruowanych właśnie przez krótkofalowców contestmanów i DX-manów. Co do zastąpienia operatora przez komputer, to nie nastąpi to nigdy. W ten sam sposób możemy napisać o pracy emisjami Digi. Digi jest bardzo popularne wśród młodych adeptów naszego hobby - dlaczego??? Ano dlatego, że znaczną większość łączności "robi" komputer. Komputer w zawodach jest tylko narzędziem wspomagającym, i nigdy nie zastąpi operatora choćby w kwestii strategii pracy, a tą często trzeba zmieniać w zależności od panujących warunków propagacyjnych, aktywności uczestników i jeszcze kilku innych rzeczy. Przypuszczenia Piotra nowy świadczą tylko o tym jak bardzo mało wie o pracy w zawodach. Ogólnie, oburzenie przeciwko zawodom i "blokowaniu" pasm przez ich uczestników można porównać do protestu przeciwko blokowaniu ulic, przez modne ostatnio manifestacje i pochody. W końcu drogi i ulice są publiczne i powinny być zawsze dostępne dla każdego. |